Święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny (8 września) jest jednym z najstarszych świąt maryjnych w Kościele Chrystusowym. Już w V wieku, kiedy sobór w Efezie ogłosił dogmat o Macierzyństwie Bożym Najświętszej
Maryi Panny, obchodzono w Jerozolimie uroczystość poświęcenia bazyliki w miejscu narodzenia Matki Bożej. W VII w. święto to było znane zarówno w Bizancjum, jak i w Rzymie. Tajemnica narodzin Maryi tchnie
radosnym przesłaniem, że z Tej, „która znalazła łaskę u Pana”, narodził się Emmanuel - Zbawiciel świata (por. Mt 1, 20-23).
Zgodnie z duchem listu apostolskiego Jana Pawła II Rosarium Virginis Mariae każde święto maryjne chcemy przyjąć i przeżywać jako szczególną okazję do „kontemplacji Oblicza Chrystusa w szkole
Maryi”. Kościół, wpatrując się w Nią jako swój wzór, jest wezwany do naśladowania Jej otwartości na łaskę i więź z Trójjedynym Bogiem. A wychodząc od tej największej tajemnicy obecności i działania
Boga żywego wśród ludzi, odczytujemy na kartach Pisma Świętego, że Jego Jednorodzony Syn uczy nas tajemnic Swojej niezwykłej Matki. To w Maryi - jak podkreślił Jan Paweł II - poznajemy
przemieniającą moc miłości Bożej. W Niej dostrzegamy świat odnowiony w miłości” (por. Ecclesia de Eucharystia, 62).
To Maryja uczy nas uznawać zbawcze i miłosierne działanie Boga i w Jego świetle odczytywać własne drogi powołań i całą ludzką historię. Maryja pomaga nam również interpretować to wszystko, co dziś
się wydarza i odnosić to wszystko do Jej Syna -
Jezusa. A będąc nowym stworzeniem ukształtowanym przez Ducha Świętego sprawia, że wzrasta w nas cnota nadziei pokładanej w Bogu na wszelkie okoliczności naszego życia. Brak kontemplacji oblicza Maryi,
a wraz z nim utrata prawdy o Jezusie Chrystusie, który z Niej za sprawą Ducha Świętego stał się człowikiem, uniemożliwiają wniknięcie w samą tajemnicę miłości Bożej i komunii trynitarnej (por. Jan Paweł II,
Ecclesia in Europa, nr 19.125).
Historia naszego życia rozpoczyna się w miłosnym zamyśle Boga Stwórcy. W Nim bowiem „żyjemy, poruszamy się i jesteśmy”. W Bogu samym odnajdujemy nienaruszalny fundament godności każdego
człowieka. Dlatego na wzór Maryi każdy człowiek zobowiązany jest odkryć tę prawdę, że „Bóg mnie kocha, to znaczy, że wydobywa mnie z anonimowości stworzenia i czyni mnie kimś jedynym, którego On
chciał dla mnie samego” (por. Gaudium et spes). Mimo że w źródłach biblijnych nie znajdujemy ani imion rodziców Najświętszej Maryi Panny, ani daty czy miejsca urodzenia - to przyjmujemy z
wiarą objawioną prawdę, że cała Jej wielkość pochodzi z daru uprzedzającej miłości Boga i wybrania na Matkę Jednorodzonego Syna (por. Łk 1, 26, 28, 30, 32). Od wieku tradycja poapostolska przekazuje
nam, że rodzicami Maryi byli: Joachim i Anna. Św. Bernard, doktor Kościoła (1153) tak pisze o tej tajemnicy: „Trzeba było, aby Stwórca ludzi, który miał się narodzić jako człowiek, wybrał spośród
wszystkich niewiast, albo raczej utworzył, taką Matkę, jaka byłaby godna i Jemu miła... Nie znaleziono Jej przypadkiem, ale od wieków została wybrana, przewidziana i przygotowana przez Najwyższego, strzeżona
przez aniołów, zapowiedziana przez patriarchów, obiecana przez proroków. (...) Dlatego spośród wszystkich poruszeń duszy, spośród wszystkich uczuć i przeżyć jedynie miłość rozjaśnia wszystko i pozwala
Maryi odpowiedzieć Swemu Stwórcy z wzajemnością, wprawdzie nie równą, ale podobną”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu