Pochodzą z Charkowa, tam mieszkają, chodzą do szkoły i działają w Teatrze „Timur”. Do Jaworzna przybyli na zaproszenie Centrum Wolontariatu „Alternatywa” im. św. Rafała Kalinowskiego.
39 młodych ludzi w wieku od 8 do 18 lat i 5 opiekunów spędziło w Polsce 2 tygodnie wakacji. W czasie pobytu opiekowali się nimi członkowie „Alternatywy”.
Bazą wypadową gości z Ukrainy był Karmelitański Ośrodek Rekolekcyjny w Chrzanowie, tam nocowali i spędzali wolny czas. Najwięcej czasu pochłaniały im wycieczki po południowych obszarach Polski. „Pragnęliśmy
pokazać gościom jak najwięcej naszego kraju, ubogacić ich rozmaitością naszych zwyczajów. Dlatego byliśmy i na Jasnej Górze, i w Oświęcimiu, i w Krakowie, w Jaworznie, Zawoi i na Babiej Górze” -
powiedziała Niedzieli Helena Pulchny, prezes stowarzyszenia. „Pokazywaliśmy im nie tylko zabytki czy muzea, ale także i nasze codzienne życie. Wieczorem, gdy tylko pogoda na to pozwalała, urządzaliśmy
ogniska, wspólnie uczyliśmy się śpiewu, wymienialiśmy swoje spostrzeżenia na temat pracy charytatywnej i kulturalnej. Poza tym gromadziliśmy się w kaplicy na nabożeństwach ekumenicznych, bo część dzieci
była wyznania rzymskokatolickiego, część greckokatolickiego, a część prawosławna” - opowiada Prezes. W Domu Pomocy Społecznej w Jaworznie goście z Charkowa wystawili sztukę teatralną. Nie
trzeba było znać języka ukraińskiego, by zrozumieć, że opowiada ona o miłości bliźniego.
Nieocenionej pomocy w tłumaczeniu udzieliła Ania Swiridowa, mieszkanka Jaworzna i diakon Norbert z Czernej, wybierający się po otrzymaniu święceń kapłańskich na misje do Charkowa. Bez nich kontakt
i wycieczki nie miałyby tego samego wydźwięku i skutku. Relacje między gospodarzami i gośćmi były wyśmienite. Młodzież z Ukrainy włączała się we wszystkie prace porządkowe, zaopatrzeniowe czy organizacyjne.
Wszystko wskazuje na to, że współpraca zostanie rozwinięta i na wiosnę przyszłego roku do Charkowa pojadą członkowie „Alternatywy”.
Teatr „Timur” ma charakter przedsięwzięcia kulturalno-charytatywnego. „Z jednej strony uczymy się rzemiosła aktorskiego, a z drugiej naszymi występami staramy się wspomóc potrzebujące
dzieci. Mnie osobiście udział w próbach i przedstawieniach daje sporo bodźców do zadumy nad światem i własnym życiem” - powiedział Niedzieli Misza Gumanenko. Jego siostra Galia Gumanenko,
studentka psychologii, dzięki teatrowi polubiła dzieci i wiąże z nimi swoją przyszłość. W Polsce najbardziej spodobały jej się nie tyle zabytki czy odnowione centra miast, ale jednorodzinne domki z kapliczkami
czy figurkami maryjnymi. Zaskoczyło ją także to, że prawie każda miejscowość w Polsce ma swój kościół. Wszyscy zgodnie chwalili członków „Alternatywy” za miłe przyjęcie, opiekę i entuzjazm
w nawiązywaniu przyjacielskich relacji.
Każdego dnia ich pierwsze i ostatnie myśli kierują się ku bliskim, którzy są w niewoli lub zaginęli bez śladu. To samo przeżywają ukraińskie kobiety, które niedawno wzięły udział w środowej audiencji ogólnej papieża Leona XIV na Placu św. Piotra w Watykanie. Reprezentują one różne stowarzyszenia rodzin zaginionych i uwięzionych żołnierzy oraz cywilów. Trzy z nich opowiedziały w wywiadzie dla watykańskich mediów o swoim bólu i znaczeniu udziału w tej audiencji.
Podziel się cytatem
- mówi Maria, matka Polewyja Grigorija, medyka wojskowego, który zaginął w kwietniu 2022 roku. Maria Leżnowa należy do organizacji społecznej „Lekarze wojskowi”, która zrzesza rodziny zaginionych i uwięzionych ukraińskich lekarzy wojskowych. Była częścią delegacji dwunastu ukraińskich kobiet - przedstawicielek organizacji pozarządowych i stowarzyszeń rodzin zaginionych i uwięzionych, zarówno wojskowych, jak i cywilnych Ukraińców, która wzięła udział w audiencji ogólnej na Placu św. Piotra w Watykanie w minioną środę, 17 września. Pod koniec audiencji grupa w towarzystwie ambasadora Ukrainy przy Stolicy Apostolskiej Andrija Jurasza miała krótkie spotkanie z papieżem Lewem XIV.
Sprawa Sławomira Nowaka to gotowy scenariusz na serial polityczno-kryminalny. Mamy bowiem i pieniądze w skrytkach, i tajemnicze notatki, i nagrania, które nagle znikają ze stron Prokuratury Krajowej. A w tle – Donald Tusk, jego polityczne otoczenie oraz rząd, który dziś z jednej strony mówi o poszanowaniu niezależnych instytucji, a z drugiej sam decyduje, które sprawy mają być badane, a które zamiatane pod dywan.
Śledczy nie mieli wątpliwości: setki tysięcy euro, dolarów i złotych znalezione w mieszkaniu Jacka P. miały należeć do byłego ministra transportu. Dodatkowo w rękach prokuratury znalazły się notatki – z wyliczeniami sum, nieruchomości, przepływów gotówkowych. Biegli grafologowie jednoznacznie wskazali: to pismo Sławomira N. I choć wydawałoby się, że taki materiał dowodowy nie pozostawia złudzeń, dziś próżno go szukać na oficjalnych stronach państwowych. Zniknął – dokładnie tak, jak zniknęły polityczne kłopoty Donalda Tuska, gdy jego dawny współpracownik stał się oficjalnie „więźniem politycznym”.
Zjazd Polskiego Stowarzyszenia Pastoralistów zgromadził we Wrocławiu duchownych, duszpasterzy i świeckich zaangażowanych w życie Kościoła. Spotkanie obfitowało w refleksje dotyczące kondycji współczesnego człowieka, wyzwań pastoralnych oraz konieczności odbudowy relacji - w rodzinie, w Kościele i w społeczeństwie. Wystąpili m.in. biskup sosnowiecki Artur Ważny oraz kapelan polskiego parlamentu ks. Andrzej Sikorski.
Podziel się cytatem
Jednym z głównych prelegentów był Krzysztof Pilarz, który podkreślił nierozerwalny związek między przebaczeniem a pojednaniem, oparty na prawdziwej antropologii. W centrum refleksji znalazło się małżeństwo - jako przestrzeń, gdzie te dwa wymiary duchowe mają największe znaczenie. Jak zaznaczył prelegent, małżonkowie nie powinni szukać winy u drugiego, lecz odnaleźć siłę i uzdrowienie w osobie Chrystusa. To On staje się fundamentem pojednania, bez którego trudno budować trwałą więź.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.