Reklama

W 7. rocznicę beatyfikacji Siostry Bernardyny - Marii Jabłońskiej (1)

Czyńcie dobrze wszystkim

6 czerwca 1997 r. Ojciec Święty Jan Paweł II beatyfikował w Zakopanem Matkę Bernardynę - Marię Jabłońską. Jako dzień jej wspomnienia liturgicznego wyznaczył 23 września - dzień jej śmierci. W 7. rocznicę tego wydarzenia pragnę przypomnieć niektóre fakty z jej życia, gdyż jest to błogosławiona z naszej zamojsko-lubaczowskiej ziemi.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Maria Jabłońska urodziła się 5 sierpnia 1878 r. w Pizunach, w parafii Lipsko k. Narola, w dzień Matki Bożej Anielskiej. Jej rodzice, Grzegorz i Maria z domu Roman, nazajutrz ją ochrzcili w parafialnym kościele. Nie przypadkowo proboszcz ks. Karol Nowoświecki nadał dziecku imię Maria. Pierwszy syn Tomasz zmarł w 3. roku życia. Tylko Marie w rodzinie Jabłońskich rosły zdrowo i były szczęśliwe. Maria otrzymała solidne wychowanie chrześcijańskie. Z rodzicami chodziła na Msze św., na południowe nabożeństwa oraz do sąsiednich kościołów na odpusty. Była dziewczyną wesołą, energiczną, o żywym i impulsywnym charakterze. Rodzice zatrudnili domowego nauczyciela
Tomasza Tomczyka. Nauka trwała krótko. Do ruchliwej uczennicy nauczyciel nie trafiał słowem, uciekał się do rózgi. Marysia nie dawała się bić, nie akceptowała takiej pedagogiki. Dalszą edukację pobierała u innego nauczyciela, który uczył dzieci jej krewnych. Z tej prywatnej szkoły wyniosła umiejętność czytania. Proboszcz lipski ks. Andrzej Pączek miał bogatą bibliotekę. Książki udostępniał młodzieży. Marysia była stałą czytelniczką. Szczególnie lubiła czytać Żywoty Świętych. Pomagała rodzicom w zajęciach domowych. Pasła krowy. W pięknej przyrodzie Roztocza widziała dzieła Boże. Zrywała leśne kwiaty i przystrajała nimi figurkę Matki Bożej Niepokalanie Poczętej. Modliła się u Jej stóp. Miejscowa ludność ten zagajnik nazwała „Marysinym laskiem”.
W 15. roku życia 4 maja 1893 r. zmarła jej matka. Wkrótce ojciec ożenił się z Cecylią Marynicz. Macocha nie zdobyła serca Marysi. Zaczęła ona stronić od rodziców, domu, otoczenia. Często wychodziła do lasu i tam całymi godzinami myślała o życiu pustelniczym. Wśród pól, łąk, lasu myślała o życiu dla Boga na wzór świętych. Zaczęła stosować surowe posty o chlebie i wodzie. Klęczała godzinami w kościele na modlitwie.
Ojciec chciał, by wyszła za mąż. Upatrzył jej chłopca, krawca z zawodu - Andrzeja Zubrzyckiego z sąsiedniej wsi, z Jackowego Ogrodu. Udał się z nim do proboszcza, by dać na zapowiedzi. Ks. A. Pączkowi nie podobało się, że z nimi nie przyszła Marysia. Wezwał ją do siebie. Oświadczyła mu, że ma dopiero 17 lat i nie w głowie jej zamążpójście. Byli też inni, którzy zabiegali o względy Marysi. Była ładna, o oliwkowej cerze, pięknych bujnych włosach i jasno niebieskich oczach. Ona myślała o czymś zupełnie innym.
13 czerwca 1896 r. udała się na odpust do Horyńca. Tu poznała Brata Alberta, który przedstawił jej cel i sposób życia albertyńskiego. Powiedział jej, że nie potrzeba posagu, wystarczy gorące serce kochające Pana Boga i ubogich oraz ręce nielękające się pracy. „Tutaj, w Horyńcu, Bóg wyznaczył spotkanie dwóch dusz, które w Jego zamiarach miały się rozumieć i wzajemnie uzupełniać; młoda siedemnastoletnia dziewczyna wiejska i pięćdziesięcioletni były artysta malarz o sztucznej nodze, a obecnie zakonnik - tercjarz franciszkański Brat Albert, późniejszy Błogosławiony” - zauważa w swojej książce Czyńcie dobrze wszystkim jej autorka s. Magdalena Kaczmarzyk.
Powróciwszy do domu, oznajmiła ojcu chęć wstąpienia do klasztoru. Ojciec nie akceptował tego planu. Zagroził, że nie da jej posagu, że ją wydziedziczy. Odczekała pewien czas. 13 sierpnia 1896 r. opuściła dom rodzinny. Udała się do Brusna, gdzie siostry miały swoją pustelnię. Tu znów spotkała się z Bratem Albertem. Mówił jej o biedakach gromadzących się w jego przytuliskach. O trudach albertyńskiego życia i o ogromie poświęcenia się dla ubogich. W ciemnych barwach nakreślił jej obraz życia sióstr mu pomagających, by wypróbować stałość i pewność powołania. Nie przestraszył Marii Jabłońskiej. Zdecydowała się pozostać z siostrami w Bruśnie. Brat Albert powrócił do swojej pustelni w Werchracie. Swoim współbraciom oznajmił: „Przyjąłem nową kandydatkę, która ma rozum i serce”. Na drugi dzień Maria Jabłońska wraz z Bratem Albertem wyjechała do Krakowa. Marysia z Roztocza opuściła rodzinne strony na zawsze, choć powróci tu, by przygotować się duchowo do nowej czekającej na nią pracy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV wzywa prawników do pełnego respektowania sprawiedliwości, prawa i godności osób

2025-09-20 13:34

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Urzeczywistniajcie sprawiedliwość w służbie ludziom, ze wzrokiem skierowanym na Boga, abyście w pełni mogli szanować sprawiedliwość, prawo i godność człowieka - zaapelował Papież podczas audiencji dla pielgrzymów, którzy przybyli do Rzymu w ramach Jubileuszu Wymiaru Sprawiedliwości. Podkreślił, że przy tej okazji nie można zapominać o krajach i narodach, które „łakną sprawiedliwości”, ponieważ ich warunki życia są niesprawiedliwe i nieludzkie.

Cieszę się, że mogę przyjąć was z okazji Jubileuszu poświęconego wszystkim, którzy w różnym charakterze działają na rozległym polu wymiaru sprawiedliwości. Pozdrawiam obecnych tu dostojnych przedstawicieli władz, przybyłych z wielu krajów, reprezentujących różne trybunały, oraz wszystkich was, którzy codziennie pełnicie nieodzowną służbę na rzecz uporządkowanych relacji między osobami, społecznościami i państwami. Jubileusz czyni nas wszystkich pielgrzymami, którzy - odkrywając znaki nadziei, która nie zawodzi - pragną „odkryć na nowo niezbędną ufność, zarówno w Kościele, jak i w społeczeństwie, w relacjach międzyludzkich, w stosunkach międzynarodowych, w promowaniu godności każdej osoby i w szacunku dla stworzenia” (Bulla ogłaszająca Jubileusz, 25).
CZYTAJ DALEJ

Święty Mateusz - Apostoł i Ewangelista

Niedziela szczecińsko-kamieńska 37/2002

[ TEMATY ]

święty

Grażyna Kołek

Św. Mateusz, apostoł i ewangelista zm. ok.60 r.

Św. Mateusz, apostoł i ewangelista zm. ok.60 r.

21 września obchodzimy święto św. Mateusza, jednego z dwunastu Apostołów, autora pierwszej Ewangelii. Imię Mateusz jest odtworzeniem imienia Matthaios z hebrajskiej formy matthai, pochodzącej od Mattanjahu albo martanja (por. Ezdr 10, 33; 1 Krn 9, 15) i znaczy "dar Boga" .

W Ewangelii św. Marka Mateusz - celnik nosi też drugie semickie imię Lewi, syn Alfeusza (Mk 2, 14-17), podobnie w Ewangelii św. Łukasza ( Łk 5, 27 32). Imię Lewi było znane w Starym Testamencie, ponieważ tak nazywał się syn Jakuba i Lei (Rdz 29, 34; 49, 5).
CZYTAJ DALEJ

Nie ma nadziei bez Boga – mocny głos kard. Georga Jacoba Koovakada w Astanie

2025-09-21 08:42

[ TEMATY ]

Kongres Przywódców Religii Świata i Tradycyjnych

Materiały prasowe

Kard. George Jacob Koovakad

Kard. George Jacob Koovakad

Kard. George Jacob Koovakad, prefekt Dykasterii ds. Dialogu Międzyreligijnego i delegat Stolicy Apostolskiej na VIII Kongres Przywódców Religii Świata i Tradycyjnych w Astanie, wygłosił przemówienie nt. „Dialog religii: synergia dla przyszłości”.

Podczas sesji plenarnej w stolicy Kazachstanu, z udziałem 100 delegacji z ok. 60 państw świata, w obecności przedstawicieli licznych religii (m.in. chrześcijaństwa, islamu, judaizmu, buddyzmu, hinduizmu, taoizmu), podkreślił, że dla budowania pokoju i współpracy międzyreligijnej potrzebne są: rozwój i sprawiedliwość, nadzieja wypływająca z faktu istnienia Boga oraz współzależność na drogach zbawienia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję