Reklama

Polska

Bp Wodarczyk: w duszpasterstwie młodzieży potrzeba „wędkarstwa”

O pracy duszpasterskiej wśród młodzieży, a szczególnie o roli i znaczeniu sakramentu bierzmowania w inicjacji młodych w żywą relację z Bogiem i we wspólnotę Kościoła rozmawiają uczestnicy IV Ogólnopolskiego Kongresu Nowej Ewangelizacji, który rozpoczął się na Jasnej Górze. Cztery kongresowe dni wypełnią konferencje, warsztaty, debaty i rekolekcje.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bp Adam Wodarczyk z Zespołu KEP ds. Nowej Ewangelizacji zwrócił uwagę na potrzebę stwarzania odpowiedniej przestrzeni w Kościele dla młodych w okresie dorastania. – To najbardziej kluczowy problem, temat dla współczesnego Kościoła – podkreślił hierarcha i zauważył, że po okresie przygotowania młodych do bierzmowania i przyjęciu samego sakramentu przychodzi codzienność, kiedy to młodzi zaczynają żyć bardziej „duchem świata” niż Duchem Świętym. Często wynika to także z bogatej oferty wszelakich propozycji aktywności młodych, a „na Kościół po prostu nie starcza czasu”. Bp Wodarczyk wskazał też na ważną rolę rodziców, by stawali się prawdziwymi przewodnikami w życiu duchowym swoich dzieci.

Reklama

Zdaniem katowickiego biskupa pomocniczego kluczowym momentem w zdobywaniu młodych ludzi dla życia wspólnotowego w Kościele jest czas przygotowywania dzieci do sakramentu Komunii świętej. – To także często czas wprowadzania dzieci w mniejsze wspólnoty; czy ministranckie, Dzieci Maryi czy oazy dzieci Bożych, aby później to życie wspólnotowe było dla nich oczywistością. - Musi nam towarzyszyć świadomość, że o młodych toczy się w dzisiejszym świecie walka – zauważa także katowicki biskup pomocniczy. Zwraca uwagę na potrzebę tworzenia małych grup formacyjnych, w których młodzi nie będą anonimowi. Oddziaływanie rówieśników ma wielki wpływ, bo przecież pierwsi uczniowie też nawzajem przyprowadzali się do Pana Jezusa – podkreśla.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Często młodym duszpasterzom powtarzam, że dzisiaj chciałoby się uprawiać rybołówstwo na szeroką skalę, czyli poprzez zarzucanie sieci, by zdobywać od razu dużą liczbę osób, ale to dzisiaj w duszpasterstwie muszą być nastawieni na "wędkarstwo", tzn. na zdobycie jednej, czasami dwóch osób i to będzie już sukces. Jeżeli dobrze się tych ludzi poprowadzi, to nawet jeżeli to będzie mała grupka, to oni przyciągną następnych – tłumaczy członek Zespołu KEP ds. Nowej Ewangelizacji. Ogromną rolę w pracy wśród młodzieży i dla młodzieży upatruje w ruchach i wspólnotach; to miejsca, gdzie młody człowiek może znaleźć „smak Kościoła”, ale także w sytuacjach różnorakich poranień czy niedostatku miłości doznawanego w rodzinie, doświadczyć swoistego dopełnienia miłości czy wręcz uzdrowienia serca. Odnosząc się do pracy duszpasterskiej wśród młodzieży, bp Wodarczyk podkreśla, że musi być w księżach czy animatorach wspólnot prawdziwa determinacja. – Jeżeli nie będą dokładać wszystkich swoich starań, dawać całego swojego czasu, możliwości, talentu, nie będzie owoców. Jeżeli to będzie, to mam nadzieję, że walkę o młodych z duchem tego świata jesteśmy w stanie wygrać, albo toczyć ją na równych warunkach – diagnozuje duchowny.

Kongres składa się z części rekolekcyjno-formacyjnej, wykładowej, a także z paneli dyskusyjnych dotyczących sakramentu dojrzałości chrześcijańskiej. Prelegenci mówić będą m.in. o tym, czym jest bierzmowanie w sakramentach wtajemniczenia chrześcijańskiego, szukać odpowiedzi na pytanie czy bierzmowanie przegra z popkulturą. Omówiony zostanie także dokument Konferencji Episkopatu Polski dotyczący zasad przygotowania do sakramentu bierzmowania w polskich diecezjach. W części praktycznej przedstawiciele wspólnot i ruchów poprowadzą warsztaty, podczas których podzielą się praktyką działań ewangelizacyjnych i zaproponują uczestnikom konkretne narzędzia i pomysły na przygotowanie młodzieży do sakramentu bierzmowania.

W ramach kongresu, w sobotę popołudniu, w częstochowskiej Hali Polonia odbędzie się też spotkanie ewangelizacyjne "Strumienie wody żywej" dla uczniów klas trzecich gimnazjum i starszej młodzieży. Głównym punktem spotkania będzie Msza św. oraz możliwość skorzystania z Sakramentu Pokuty i Pojednania oraz modlitwy wstawienniczej. Zaplanowano także: adorację Króla Królów, Jezusa Chrystusa, koncert zespołu "Sąsiedzi", świadectwo Jaśka Meli, katechezę abp. Grzegorza Rysia. Kongres o duszpasterstwie młodych i przygotowaniu do bierzmowania, jest także swoistym wstępem do planowanego na październik 2018 r. zgromadzenia zwyczajnego Synodu Biskupów o młodzieży. mir/R.Jasna Góra

2017-11-24 10:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

VII Ogólnopolski Kongres Nowej Ewangelizacji - zapraszamy!

[ TEMATY ]

Kongres Nowej Ewangelizacji

Mat.prasowy/nowaewangelizacja.org

Kongres Nowej Ewangelizacji odbędzie się 18-20 października 2024 r. Inspirujące spotkania, wykłady, warsztaty, świadectwa, uwielbienie, modlitwa! Zapraszamy do hali sportowo-widowiskowej „Arena Jaskółka” przy ul. Traugutta 3B w Tarnowie.

VII Ogólnopolski Kongres Nowej Ewangelizacji chcemy poświęcić zagadnieniu ewangelizacji w rodzinach, w których dorosłe dzieci odeszły od wiary i Kościoła. Badania socjologiczne pokazują, że dzisiaj blisko 80% odchodzących od wiary to młodzi dorośli (przed ukończeniem 23 lat), którzy są rozczarowani lub zgorszeni Kościołem, zobojętnieni na problemy religijne czy u których występuje praktyczna, egzystencjalna niezgoda na nauczanie moralne Kościoła (m.in. dotyczące seksualności). Chcemy zatem przez szereg wykładów i warsztatów spróbować głębiej zrozumieć tę sytuację kulturową, przyczyny odejść młodych od wiary i Kościoła i przede wszystkim uczyć się komunikacji z nimi i budowania dla nich dróg powrotu do wiary.
CZYTAJ DALEJ

Loyola - tam, gdzie zaczęło się życie św. Ignacego

Niedziela w Chicago 31/2006

[ TEMATY ]

św. Ignacy Loyola

wikipedia.org

Św. Ignacy z Loyoli

Św. Ignacy z Loyoli
Dla chrześcijan miejsca urodzin świętych - osób, które znacząco wpłynęły na dzieje świata, jego kulturę czy życie duchowe, zawsze wzbudzały ogromne zainteresowanie. Zwyczaj nawiedzania tych miejsc istniał od początku chrześcijaństwa i był wyraźnym wyznaniem wiary, ale jednocześnie miał też za zadanie tę wiarę umacniać. Święci różnego formatu mieli ogromne znaczenie nie tylko dla pielgrzymów z daleka, ale i dla lokalnych społeczności. Mieszkańcy miasta nie tylko liczyli na wstawiennictwo swoich świętych, ale byli im również wdzięczni za nieśmiertelną sławę, jaką zyskiwali z tego powodu, że właśnie od nich wywodził się ten czy inny święty. Kto by na przykład słyszał o niewielkiej miejscowości Loyola, położonej w górach w kraju Basków (Hiszpania), gdyby nie przyszedł tutaj na świat i wychowywał się Ignacy, święty, założyciel zakonu jezuitów. Loyola to bardzo malowniczo położone miejsce. Ukryte jest pośród gór, niezbyt daleko od biegnącej wzdłuż brzegu hiszpańskiej części Zatoki Biskajskiej. Odnaleźć je nie jest łatwo, choćby z tego powodu, że tamtejsze kierunkowskazy zawierają podwójne nazwy miejscowości, po hiszpańsku i po baskijsku. Sanktuarium w Loyola wyrosło wokół rodzinnego domu Ignacego, a raczej małej rodzinnej fortecy. Ten kwadratowy, czterokondygnacyjny budynek to prawdziwy zabytek pochodzący aż z XIV wieku. W 1460 r. zaniedbaną i opuszczoną budowlę odbudował dziadek Świętego. W owym czasie w Hiszpanii warowne domy szlachty, takie jak w Loyoli, nie były niczym nadzwyczajnym. Trzeba bowiem pamiętać, że podobnie jak w Rzeczpospolitej szlachta stanowiła tam aż ok. 10 procent społeczeństwa - znacznie więcej niż w innych krajach europejskich. Ignacy przyszedł na świat w tym domu w 1491 r. Nadano mu na imię Inigo, które później zmienił on na obecnie znane. Dom w Loyola był nie tylko świadkiem pierwszych dni i lat życia świętego, ale również jego gruntownej duchowej przemiany, która poprowadziła go do tak głębokiego umiłowania Kościoła i oddania całego życia na służbę Ewangelii. To stąd zapoczątkował on niezwykle bogatą pielgrzymkę życia, która wiodła przez Paryż, Wenecję, Ziemię Świętą i Rzym, i zaowocowała powstaniem niezwykłego zakonu. Radykalny zwrot w życiu Ignacego nastąpił wówczas, gdy będąć już dojrzałym mężczyzną brał aktywny udział w życiu ówczesnej szlachty i możnowładców. Niestety, miało ono również mniej przyjemny element - wojowanie. Jako trzydziestoletni mężczyzna w czasie wojny z Francją otrzymał ranę, która wprawdzie nie była śmiertelna, ale unieruchomiła tego energicznego człowieka na wiele miesięcy. Szczęśliwie, rekonwalescencję mógł odbyć w swoim rodzinnym domu, w Loyoli. Tutaj przeprowadzono kolejne operacje jego okaleczonej nogi, tutaj Ignacy spędzał godziny na pobożnych lekturach (nie miał wówczas innych książek do dyspozycji), tutaj wreszcie dokonał się najważniejszy zwrot w jego życiu - postanowił oddać się służbie Bogu. Odtąd każdy krok w jego życiu prowadził, jak się wydaje w jednym kierunku - poszukiwania woli Bożej. W powstałych jakiś czas potem Ćwiczeniach duchowych Ignacy przedstawił metodę jej znalezienia, a założone niemal dwadzieścia lat po przemianie (1540) nowe zgromadzenie zakonne - Towarzystwo Jezusowe, posiało ożywczy ferment w Kościele w skali nie spotykanej bodaj od czasów św. Franciszka z Asyżu. Szczęśliwie pomimo wielu wojen i przewrotów, rodzinny dom Ignacego zachował się w doskonałym stanie. Na pierwszym piętrze można znaleźć kuchnię rodziny, a na drugim jadalnię oraz pokój, w którym urodził się Święty. W budynku umieszczono również rzeźbę Matki Bożej z Monserrat - hiszpańskiej Jasnej Góry - oraz kopię miecza, który Ignacy pozostawił w tym katalońskim sanktuarium. W pomieszczeniu, gdzie się kurował obecnie znajduje się kaplica, a w niej niezwykle sugestywna rzeźba przedstawiająca Świętego w chwili duchowej przemiany. Warownię Loyolów szczelnie otaczają budynki klasztorne, w których części urządzono muzeum. Witraże, ołtarze i inne sprzęty liturgiczne przywołują na pamięć życie św. Ignacego i osób z nim związanych. A trzeba pamiętać, że już za życia pociągnął on za sobą wiele wybitnych osób, z których kilku zostało kanonizowanych. Ich statuy - św. Franciszka Ksawerego, św. Franciszka Borgia, św. Alojzego Gonzagi i św. Stanisława Kostki znajdują się w portyku przepięknej barokowej bazyliki, która dominuje nad całym sanktuarium. Pierwotny plan tej świątyni, poświęconej w 1738 r. opracował sam Carlo Fontana. Wnętrze tego dużego kościoła, choć ciemne, imponuje grą różnobarwnych marmurów; widać również szczegółowe dopracowanie detali zwłaszcza w głównym ołtarzu. Drzwi z libańskiego cedru i kubańskiego mahoniu dopełniają kompozycję architektoniczną świątyni. W kościele nie mogło oczywiście zabraknąć słynnego motta świętego: „Ad Maiorem Dei Gloriam” - „Na większą chwałę Bożą”. Na czterech łukach świątyni umieszczono jednak tylko jego pierwsze litery - A, M, D, G. Urokowi Loyoli, zarówno duchowemu, jak i architektonicznemu, wyraźnie ulegają mieszkańcy regionu, skoro rezerwacji ślubu należy dokonywać tu na długo przed datą uroczystości. Nie ma tu jednak tłumu pielgrzymów, jak w wielu znanych sanktuariach Europy, co powoduje, że wizyta staje się prawdziwym odpoczynkiem. Pielgrzymują tu również duchowni. Przybywają by odprawić Mszę św. prymicyjną, odnowić śluby czy przeżyć rocznicę święceń lub jubileusz życia zakonnego lub tak po prostu. Planując nawiedzenie Fatimy, Lourdes czy Santiago de Compostella, lub też odpoczynek w ekskluzywnym San Sebastian, warto zadać sobie trud, by odwiedzić Loyolę. Uwaga jednak - to urocze miejsce wymusi na nas gruntowną powtórkę z dziejów. Śledząc bowiem losy św. Ignacego i jego dzieła nie w sposób nie przebiec myślą przez pół Europy i przez znaczący fragment jej historii.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Krajewski na Mszy w Casa Polonia: „Polska dla Polaków” znaczy, że nie ma miejsca dla Jezusa

2025-07-31 19:51

[ TEMATY ]

kard. Konrad Krajewski

Jubileusz Młodych w Rzymie

Casa Polonia

Jubileusz Młodych

Vatican News / ks. Marek Weresa

Kard. Konrad Krajewski

Kard. Konrad Krajewski

Gdy ktoś mówi: „Polska dla Polaków”, to znaczy, że nie ma miejsca dla Jezusa - przekonywał kard. Konrad Krajewski podczas Mszy św. sprawowanej w Casa Polonia w Rzymie dla polskich uczestników Jubileuszu Młodych. Zaapelował, żeby wszystkie problemy rozwiązywać zgodnie z logiką Ewangelii.

Na początku liturgii bo Grzegorz Suchodolski powitał wszystkich „w Casa Polonia, czyli w domu, na polskim skrawku Rzymu”. Jest w nim miejsce dla Matki, więc obecna jest tam kopia wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej, peregrynująca „od Oceanu do Oceanu”, przed którą trwa modlitwa w intencji ochrony życia od poczęcia do naturalnej śmierci oraz zwycięstwa cywilizacji miłości. Przewodniczący Rady ds. Duszpasterstwa Młodzieży Konferencji Episkopatu Polski powitał także ambasadora RP przy Stolicy Apostolskiej Adama Kwiatkowskiego, pracowników konsulatu i ekipę polskiej sekcji portalu Vatican News.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję