„Dołączmy do orszaku Trzech Króli. Nie wstydźmy się Jezusa w miejscu pracy i na ulicy. Nie wstydźmy się znaków naszej wiary” – mówił w homilii o. Franciszek Morgiel - paulin, który 6 stycznia w Uroczystość Objawienia Pańskiego w Kaplicy Matki Bożej na Jasnej Górze przewodniczył Mszy św. Podczas Eucharystii modlono się również w intencji pracowników, redaktorów i dzieł Tygodnika Katolickiego „Niedziela”.
- Przychodzimy dzisiaj wraz z mędrcami do Betlejem, aby pogłębić wiarę i pochylić się nad tajemnicą, z którą przychodzi Pan, nad tajemnicą zbawienia – przypomniał o. Morgiel i wskazał na wiarę mędrców – Zadziwia nas ich wiara, chociaż przecież byli poganami, ale wytrwali w trudnej zapewne drodze do Betlejem – podkreślił o. Morgiel.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Mędrcy przybyli, aby oddać pokłon. Nie przybyli ze zwykłej ciekawości. Skoro zgięli kolana, to wyznali wiarę, że w Dziecięciu jest Król królów i Pan panujących – kontynuował kaznodzieja.
O. Morgiel zaznaczył, że „w ich darach jest miłość i radość”. - To radość, że Bóg objawia się całemu światu. W prostocie i ubóstwie Jezus przyszedł do wszystkich. A naród Izrael jest zaskoczony, zadziwiony. Herod czuje się zagrożony. Boi się o utratę własnego stołka – dodał o. Morgiel.
- Jezus przychodzi i nie jest przyjęty przez swój naród. A przecież mieli księgi, znali proroctwa – kontynuował kaznodzieja.
Reklama
- Jezus w XXI wieku także jest wyrzucony. Walczy się z krzyżem. z szopką betlejemską, tylko po to, żeby się nie narazić innym – mówił o. Morgiel i pytał: „Dokąd prowadzi ta jakaś poprawność polityczna, społeczna?”
- Dołączmy do orszaku Trzech Króli. Ofiarujmy nasze serca, oddajmy pokłon Panu. Nie wstydźmy się Jezusa w miejscu pracy i na ulicy. Nie wstydźmy się znaków naszej wiary. Jezus za Serce oczekuje serca – zachęcił wiernych o. Morgiel.
Mszę św. koncelebrowali m.in. o. Mariusz Tabulski, definitor generalny Zakonu Paulinów, ks. Mariusz Frukacz, redaktor „Niedzieli” oraz ojcowie paulini. Na Mszy św. zgromadzili się m.in. pracownicy „Niedzieli” z redaktor naczelną tygodnika Lidią Dudkiewicz.