Reklama

Co z Muzeum w Sulejówku?

Czy w podwarszawskim Sulejówku powstanie muzeum Józefa Piłsudskiego, czy ratusz jeszcze nie wiadomo. Na razie w dworku Marszałka przez kilka dni listopada obejrzeć można było osobiste pamiątki po Naczelniku Państwa.

Niedziela warszawska 49/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po kilkudziesięciu latach powróciły do Polski m.in.: buława, którą Marszałek otrzymał 14 listopada 1920 r., order wojenny Virtuti Militari I klasy, Order Orła Białego, szabla legionowa, którą Piłsudski otrzymał w 1916 r. od oficerów I Brygady Legionów w rocznicę wymarszu kadrówki z Krakowa. Z tą szablą Marszałek prawie nigdy się nie rozstawał, miał ją nawet wtedy, kiedy był więziony w magdeburskiej twierdzy. Można też było zobaczyć oryginalną kurtkę mundurową Komendanta.
Eksponaty zostały przekazane z Instytutu Józefa Piłsudskiego w Londynie, gdzie gromadzono je i przechowywano dzięki ofiarności i odwadze wielu osób. Wystawa została zaprezentowana w „Milusinie” - dworku, który został wybudowany „Naczelnemu Wodzowi swemu przez Żołnierza Niepodległej Polski”. Sam „Milusin” został gruntownie wyremontowany i oddany do użytku w zeszłym roku w listopadzie.
Koncepcja muzeum zakłada, że w dworku zostaną odtworzone wnętrza z czasów, kiedy mieszkał tutaj Piłsudski wraz z rodziną, natomiast w pobliżu zostanie wybudowany nowy pawilon muzealny, gdzie organizowane będą wystawy i programy edukacyjne. Tu właśnie znajdzie się archiwum i biblioteka, jak również ekspozycja pamiątek związanych z Marszałkiem.
W tej chwili cała inicjatywa budowy muzeum stanęła pod znakiem zapytania, ponieważ 8 z 15 radnych Sulejówka zaproponowało właśnie w miejscu, gdzie miałoby stanąć muzeum budowę... ratusza miejskiego. Do tej pory planowano budowę w zupełnie innym miejscu. Pomimo ogólnego sprzeciwu wielu środowisk i mieszkańców Sulejówka zadziwiający jest upór radnych, którzy konsekwentnie dążą do realizacji zamierzenia.
Na domiar złego, część działek, które radni zarezerwowali pod budowę ratusza została zakupiona w 1921 r. przez Aleksandrę Szczerbińską, żonę Marszałka, i na mocy decyzji Prezydium Rady Ministrów z 30 czerwca 1950 r. nastąpiło wywłaszczenie na rzecz Skarbu Państwa nieruchomości należących do Piłsudskich. Część z odebranego mienia, w tym willa „Milusin” została oddana rodzinie w 2000 r., natomiast pozostałe grunty nadal są własnością miasta, co w opinii kilku radnych jest wystarczającym argumentem za tym, żeby akurat w tym miejscu wybudować nowy urząd, przypominający wyglądem, wedle pomysłu jednego z radnych, Belweder albo Biały Dom.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV: dla Boga żadne miejsce nie jest zbyt odległe

Dla Boga nie istnieje miejsce zbyt odległe, serce zbyt zamknięte czy grób zbyt mocno zapieczętowany - powiedział Ojciec Święty podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Raz jeszcze papież powrócił do tajemnicy Wielkiej Soboty, mówiąc dziś o zstąpieniu Jezusa do piekieł.

Drodzy Bracia i Siostry! Dzień dobry!
CZYTAJ DALEJ

Od 9 października we Wrocławiu wejdzie w życie zakaz nocnej sprzedaży alkoholu w sklepach

2025-09-24 18:47

Adobe Stock

Najpierw Stare Miasto (2018), potem osiem kolejnych osiedli (2024), a teraz – całe miasto. Od 9 października we Wrocławiu zacznie obowiązywać zakaz nocnej sprzedaży alkoholu. Radni miejscy przegłosowali uchwałę podczas wrześniowej sesji, odpowiadając na postulaty rad osiedli i mieszkańców, którzy od dawna zgłaszali problemy z nocnymi zakłóceniami porządku.

Zakaz obejmuje sprzedaż alkoholu w sklepach od godziny 22:00 do 6:00 rano. To rozwiązanie bezpośrednio wpisuje się w oczekiwania społeczności lokalnych, które wskazywały na hałas i niebezpieczne sytuacje w rejonie sklepów monopolowych. Głosowanie nad uchwalą poprzedziły konsultacje społeczne, a projekt opiniowali osiedlowi radni. Większość Rad Osiedli poparła projekt.
CZYTAJ DALEJ

Prof. Weigel wdzięczy biskupowi za wyjaśnienia dotyczące ideologii gender

2025-09-24 20:20

[ TEMATY ]

gender

ideologia gender

Adobe Stock

„Ten przemyślany, pięknie ilustrowany i dokładnie udokumentowany tekst należy przeczytać w całości” - pisze o dokumencie The Body Reveals the Person: A Catholic Response to the Challenges of Gender Ideology (Ciało ujawnia osobę: katolicka odpowiedź na wyzwania związane z ideologią gender) wydanym pod koniec sierpnia przez biskupa Daniela E. Thomas z Toledo w stanie Ohio prof. George Weigel.

Znany amerykański intelektualista katolicki zapewnia, że przeczytanie tego dokumentu zajmuje mniej więcej od pół godziny do czterdziestu pięciu minut. Zaznacza, że jest to głos łączący przekonanie z współczuciem w reakcji na cierpienie i udrękę. Przytacza pierwszy akapit tekstu:
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję