Kondolencje abp. Jędraszewskiego po śmierci dr. Antoniego Zięby
Trudno przecenić zasługi Pana Inżyniera - był i będzie wzorem dla wielu, którzy nie chcą zgodzić się na cywilizację śmierci i pod prąd współczesnemu światu mówią życiu: Tak! - napisał metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski w kondolencjach po śmierci dr. Antoniego Zięby.
Publikujemy treść kondolencji abp. Marka Jędraszewskiego:
Z ogromnym smutkiem przyjąłem wiadomość o śmierci Pana Dr. Inż. Antoniego Zięby. Wyrażam jednocześnie moją wdzięczność za dar jego życia, przepełnionego chrześcijańską miłością. Pan pozwolił mu zakończyć ziemską pielgrzymkę w uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, której był oddany i Jej opiece powierzał dzieło obrony życia od poczęcia do naturalnej śmierci.
Trudno przecenić zasługi Pana Inżyniera - był i będzie wzorem dla wielu, którzy nie chcą zgodzić się na cywilizację śmierci i pod prąd współczesnemu światu mówią życiu: Tak!
Niepodważalnym autorytetem dla śp. Pana Inżyniera był św. Jan Paweł II. Słowa Ojca Świętego o tym, jak pięknym, niezwykłym i niepowtarzalnym darem Boga jest życie, nie tylko cytował, lecz żył nimi na co dzień.
Niech Miłosierny Bóg wynagrodzi w niebie niezliczone zasługi, jakie Pan Inżynier pełnił na ziemi dla Jego chwały i w obronie Dzieła Stworzenia.
Rodzinę śp. Pana Inżyniera otaczam modlitwą i z serca błogosławię.
+ Marek Jędraszewski Arcybiskup Metropolita Krakowski
Franciszek przesłał na ręce sekretarza generalnego ONZ Ban Ki-moona depeszę kondolencyjną po śmierci jednego z jego poprzedników - Boutrosa Boutrosa-Ghalego. Piastował on ten urząd w latach 1992-96, a zmarł w Kairze 16 lutego br.
W telegramie sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolin zapewnił, że Ojciec Święty ze smutkiem przyjął wiadomość o śmierci byłego sekretarza generalnego ONZ i przekazuje serdeczne kondolencje jego obecnemu następcy i jego kolegom z tej organizacji. "Wspominając szlachetną posługę dla swego kraju i dla wspólnoty międzynarodowej Jego Świątobliwość zapewnia o swych modlitwach za zmarłego oraz przyzywa Bożego błogosławieństwa pokoju i umocnienia dla członków jego rodziny i tych wszystkich, których ta śmierć zasmuciła" - napisał kardynał - sekretarz stanu.
Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym
Ciała bezdomnych często chowane są w anonimowych grobach. Zmienić to postanowiła Warszawska Fundacja Kapucyńska. To pierwszy taki pomysł w kraju
Choć każdy z nas po śmierci może liczyć na takie same mieszkanie w Domu Ojca, to na ziemi panują inne zasady. Widać to doskonale na cmentarzu południowym w Antoninie, gdzie są całe kwatery, w których nie ma kamiennych pomników. Dominują skromne ziemne groby z próchniejącymi drewnianymi krzyżami. Wiele z nich zamiast imienia i nazwiska ma na tabliczce napisaną jedynie datę śmierci, numer identyfikacyjny oraz dwie litery N.N.
- O tym, że przybywa takich bezimiennych mogił dowiedziałem się od przyjaciół. Wówczas postanowiliśmy rozpocząć akcję rozdawania bezdomnym nieśmiertelników, czyli blaszek podobnych do tych, które noszą wojskowi. Na każdej z nich wygrawerowane jest imię i nazwisko właściciela - mówi kapucyn br. Piotr Wardawy, inicjator akcji nieśmiertelników wśród bezdomnych.
O skuteczność tej akcji przekonamy się w przyszłości. Jednak pierwsze skutki już poznaliśmy, gdy jeden z kapucyńskich „nieśmiertelnych” zmarł na Dworcu Centralnym. - Dzięki metalowym blachom na szyi policja wiedziała, jak on się nazywa oraz skontaktowali się klasztorem kapucynów przy Miodowej. Tu bowiem był jego jedyny dom - mówi Anna Niepiekło z Fundacji Kapucyńskiej.
Kapucyni zorganizowali zmarłemu pogrzeb z udziałem braci, wolontariuszy oraz innych bezdomnych. Msza św. z trumną została odprawiona na Miodowej, a później pochowano go z imieniem i nazwiskiem na cmentarzu południowym w Antoninie. - Dla całej naszej społeczności była to bardzo wzruszająca uroczystość - podkreśla Niepiekło.
Prokuratura w Zurychu postawiła zarzuty radnej miejskiej i byłej przewodniczącej Partii Zielono-Liberalnej Saniji Ameti po zamieszczeniu przez nią zdjęcia, na których oddaje około 20 strzałów do obrazu przedstawiającego Matkę Boską z Dzieciątkiem Jezus. Według informacji szwajcarskiego portalu 20 Minuten, Ameti oskarżono na podstawie artykułu 261. szwajcarskiego kodeksu karnego o publiczne znieważenie przekonań religijnych i zakłócanie pokoju religijnego.
Przepis powyższy przewiduje kary dla każdego, kto „publicznie i złośliwie znieważa lub wyśmiewa przekonania religijne innych, a w szczególności ich wiarę w Boga, albo złośliwie bezcześci przedmioty kultu religijnego”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.