Reklama

AIDS - problemy etyczne

Konflikt między pacjentem a dobrem społeczeństwa (2)

Niedziela legnicka 39/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dobro osobiste oraz prawa człowieka czy to seropozytywnego czy chorego powinny być zgodne z ogólnym dobrem zdrowej społeczności. Wspólne dobro aktualizuje się poprzez ochronę dobra pojedynczej osoby. Należy dodać, że w tym celu niezbędna jest współpraca samego pacjenta, który tym samym ma obowiązki wobec wspólnoty osób zdrowych. Ten rodzaj relacji zabezpieczającej ze strony pacjenta stanowi także część zapobiegania chorobie, szczególnie w przypadku tych kategorii, które sprawiają trudność z samokontrolą lub znajdują się w sytuacjach, w których jest trudne uniknięcie zarażenia. Właśnie na tym konflikcie między dobrem pacjenta a dobrem społeczeństwa skupia się cała seria problemów etycznych dotyczących zakażenia wirusem HIV.

W związku z obowiązkiem asystencji personelu sanitarnego musimy powiedzieć, że omawiany temat zwraca uwagę na całkiem szczególny rodzaj działalności prowadzonej przez pracowników służby medycznej i zachęca ich do ponownego odkrycia typowych zalet sztuki lekarskiej. Szczególnie lekarz nie może odmówić przyjęcia i leczenia osoby seropozytywnej lub zagrożonej. Problem wyłonił się w przypadku dentystów lub innych lekarzy działających jako wolny zawód, ponieważ jest oczywiste, że pracownicy struktury publicznej nie mogą odmówić przede wszystkim, dlatego że obowiązek opieki nad pacjentami bez dyskryminacji wchodzi w deontologię lekarza, a po drugie - ponieważ istnieją istotne i wystarczające środki ostrożności pozwalające na uniknięcie zakażenia: środki te, jak wiadomo, nie są większe, czy bardziej zobowiązujące niż te, które są wymagane w przypadku innych infekcji wirusowych, takich jak choćby żółtaczki wirusowej typu B. Oczywiście pacjent, który wie o tym, że jest seropozytywny, powinien uprzedzić lekarza i opiekujący się nim personel, aby mogli przedsięwziąć środki ostrożności dla siebie i innych chorych.

W związku z dyskryminacją i opieką społeczną możemy powiedzieć, że potwierdzona infekcja wirusem HIV nie może z powodu nieuzasadnionych obaw być powodem do dyskryminacji, w szczególności w przypadku zapisów do szkoły, uprawiania dyscyplin sportowych, dostępu do miejsc pracy lub ich utrzymania. Wiadomo, że drogi przenoszenia są ograniczone ( krew i stosunki płciowe), dlatego też izolacja od szkoły jest całkowicie nieusprawiedliwiona, odizolowanie od wspólnego życia, np. w rodzinie, wydaje się być przesadzone, skoro wiadomo, że wystarczające są środki ostrożności typowe dla ogólnych norm higienicznych; tak zatem społeczne życie zdrowego nosiciela i osoby seropozytywnej powinno być zagwarantowane w najwyższym stopniu. Pacjent, u którego stwierdzono chorobę, powinien być leczony w centrach wyposażonych pod kontem chorób zakaźnych, a AIDS nie może być uważane za chorobę bardziej zakaźną od innych, tym bardziej że wiadomo, iż nie jest taką. Jednak także osoba seropozytywna lub taka, co do której istnieje takie podejrzenie, jest zobowiązana do pewnych czynności: upewnić się co do swojego stanu, jeśli nie byłby on pewny i postępować jak osoba seropozytywna, dopóki ten stan nie zostanie stwierdzony z pewnością. Osoba, która upewniła się co do swego seropozytywnego stanu, powinna o tym uprzedzić osoby, które mogła zarazić lub będzie mogła zarazić (partnera, innych narkomanów, lekarzy itd.), poza tym powinna postępować z odpowiedzialnością i szacunkiem w stosunku do zdrowia innych.

W środowisku pracy każdy wywiad towarzyszący przyjęciu do pracy, prowadzony przez pracodawcę, należy uznać za niemożliwy do zaakceptowania z etycznego punktu widzenia, ponieważ jest pozbawiony naukowego podłoża, biorąc pod uwagę długotrwały stan utajenia, jaki może mieć miejsce przed ujawnieniem się infekcji, dający tym samym zwodniczą pewność, nie ma poza tym żadnego powodu, który mógłby usprawiedliwić zwolnienie z pracy seropozytywnego pracownika. Osoby takie powinny być traktowane jak każdy inny pracownik dotknięty chorobą zakaźną, są one w takim samym stopniu adresatami tych samych praw i obowiązków. Jeżeli środowisko pracy, co może się zdarzyć, jest niebezpieczne dla chorego, etycznym obowiązkiem jest zatroszczyć się o możliwość przekwalifikowania zawodowego lub jakąś inną gwarancję, która uchroni go przed negatywnymi skutkami na polu finansowym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Izrael/ Nad Jerozolimą słychać wybuchy; media mówią o ponad 100 irańskich rakietach

2024-10-01 19:02

[ TEMATY ]

Jerozolima

Monika Książek

Nad Jerozolimą słychać odgłosy przechwytywania rakiet i wybuchy – poinformowali dziennikarze agencji AFP. Według mediów izraelskich Iran wystrzelił ponad 100 rakiet.

Według agencji Reutera, która powołuje się na naocznych świadków, irańskie rakiety były widoczne w przestrzeni powietrznej Jordanii, a następnie zostały tam przechwycone.
CZYTAJ DALEJ

Papież na liturgii pokutnej: nie możemy być Kościołem synodalnym bez pojednania

2024-10-01 19:18

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

O tym, że niemożliwe jest budowanie Kościoła synodalnego bez uznania własnej grzeszności, błagania o przebaczenie, pojednania i osobistego odpowiadania dobrem na zło, mówił Ojciec Święty w homilii podczas nabożeństwa pokutnego odprawionego w Bazylice św. Piotra. Zakończyło ono dwudniowe rekolekcje dla uczestników obrad XVI Zwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów, które rozpoczną się jutro w Watykanie.

Po raz pierwszy plenarne obrady Synodu Biskupów poprzedziło nabożeństwo pokutne. Przewodniczył mu Ojciec Święty, który swoją obecnością i słowami homilii podkreślił, że nie jest możliwe „podążanie naprzód” Kościoła, bez stanięcia twarzą w twarz z grzechem i krzywdą, które oddzielają człowieka od Bożej łaski i powodują ból współczesnego człowieka. Papież podkreślił, że niemożliwe jest budowanie Kościoła synodalnego, jeśli wpierw Kościół nie wzniesie modlitwy przebłagalnej i nie odnowi woli osobistego nawrócenia i zadośćuczynienia za krzywdy.
CZYTAJ DALEJ

Diecezja sosnowiecka deklaruje współpracę z organami państwowymi i chęć pomocy poszkodowanym przez aresztowanych księży

2024-10-02 17:28

[ TEMATY ]

diecezja sosnowiecka

Red./ak/GRAFIKA CANVA

"Reagujemy i bezzwłocznie wdrażamy kościelne procedury opracowane na takie właśnie przypadki" - mówi KAI rzecznik diecezji sosnowieckiej. Jak podkreśla, każda osoba skrzywdzona w Kościele może liczyć na konkretne wsparcie ze strony diecezji. Publikujemy oświadczenie Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu.

- Reagujemy i bezzwłocznie wdrażamy kościelne procedury opracowane na takie właśnie przypadki. Zależy nam na wyjaśnieniu tych dwóch spraw, dlatego będziemy się im wnikliwie przyglądać. Jednocześnie nasze myśli są przy osobach skrzywdzonych w Kościele. Każda z nich może liczyć na nasze wsparcie. Diecezjalne biuro delegata ds. ochrony dzieci i młodzieży jest po to, aby przyjmować zgłoszenia od osób skrzywdzonych, ale również po to, aby wyjść naprzeciw ich potrzebom i zaproponować odpowiednią pomoc - powiedział KAI ks. Przemysław Lech.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję