Reklama

Studenckie rekolekcje

Zbyt szybko dziś żyjemy. Rozbiegani między pracą, domem, często jeszcze uczelnią, mało mamy czasu na refleksje. Te najczęstsze, jeżeli już nas dopadną, dotyczą zwykle kłopotów dnia codziennego. Może właśnie dlatego potrzebujemy, teraz bardziej niż kiedykolwiek, przystanku. Takiego zatrzymania się w pół drogi, spojrzenia na swoje życie i zastanowienia się, po co, dla kogo właściwie żyjemy. Teoretycznie, jako katolicy odpowiedź mamy gotową, zadaną i podaną przez lata katechez, niedzielnych Mszy św. Tylko czy poza przyswojeniem, rozumiemy tak naprawdę, na czym polega nasza wiara? Dobrze więc, że są rekolekcje. Dobrze, że są właśnie w Adwencie. Bardzo dobrze, że mają je również studenci, którzy należą do jednej z bardziej wymagających grup społecznych. Intelektualnie. Oczekują głębokich treści, bo jako przyszła elita intelektualna nie mogą poprzestać na spłyconych definicjach i błahych teoriach. To dobre dla uczniaka, ale student chce więcej.

Niedziela częstochowska 51/2004

Anna Dąbrowska

Jeden z rekolekcyjnych dni poprowadził bp Antoni Długosz

Jeden z rekolekcyjnych dni poprowadził bp Antoni Długosz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tegoroczne nauki rekolekcyjne dla studentów usatysfakcjonowały chyba najbardziej wybrednych i dociekliwych. Przez pierwsze 2 dni (6 i 7 grudnia) głosił je w kościele św. Wojciecha w Częstochowie ks. Janusz Wojtyla, kapelan i sekretarz abp. Stanisława Nowaka. Ostatni dzień modlitewnego skupienia młodzi przeżyli z bp. Antonim Długoszem. Rekolekcje zostały przygotowane przez częstochowskie Duszpasterstwo Akademickie.

Dzień pierwszy

Reklama

Wieczorem studenci uczestniczyli w Roratach. Na początku Eucharystii młodzi ludzie uroczyście wnieśli do świątyni świecę roratnią i krzyż, przy którym po zakończeniu Mszy św. trwali w modlitewnej adoracji. Nauki rekolekcyjne dotyczyły adwentowych postaw, omówionych na przykładzie Maryi i Józefa. Na początku Kaznodzieja wyjaśnił istotę niezwykłego czasu, jakim jest Adwent. Tłumaczył, na czym winien polegać czas oczekiwania, i podkreślił, że jest to „czas radosnej nadziei, która na pewno się spełni, bo Jezus na pewno przyjdzie. On przyjdzie, ale trzeba zadać sobie pytanie - mówił ks. Wojtyla - Czy Ty chcesz spełnienia tej nadziei? Czy Ty pragniesz, aby On przyszedł? Czy Ty oczekujesz Go?”. Aby ułatwić odpowiedź na tak postawione pytania, Rekolekcjonista mówił o Maryi. To Ją wskazał jako wzór otwarcia na Boże działanie, Boże plany w stosunku do Jej życia. Pan Bóg je uzupełnił, ubogacił, usensownił, wprzągł w swoje plany miłości. Może dzięki tej wieczornej refleksji sami poczujemy, że warto zaufać Bogu i otworzyć się na to, co On ma do zaproponowania. Być może w końcu damy prawo Bogu do swojego życia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dzień drugi

Wtorkowy wieczór poświęcony był św. Józefowi. To drugi filar Adwentu - zgodnie ze słowami Księdza Rekolekcjonisty. Czy nasze tragedie, te małe i te największe, nie zmieniłyby swych rozmiarów, gdyby nasza wiara była większa - tak, jak w przypadku św. Józefa? Gdybyśmy potrafili w tych właśnie chwilach powiedzieć Bogu: rozumiem, tak widocznie musi być. „Ty także stajesz nieraz w tzw. sytuacjach bez wyjścia, pod murem, zagoniony w kozi róg - mówił ks. Wojtyla.
- Tak łatwo wtedy szukać wyjścia na własną rękę, tak łatwo rezygnować, uciekać; obwiniać wszystkich wokół; odpowiadać agresją, czy wreszcie poddać się rozpaczy. Tymczasem Twój Bóg ciągle do Ciebie przychodzi, by rozświetlić Twoje mroki”. Podsumowując, Kaznodzieja stwierdził, że podobnie jak św. Józef, winniśmy przyjąć Matkę Bożą wraz z Jej Synem w swoje życie. Rekolekcjonista przypomniał o rozpoczętym właśnie Roku Eucharystii i o słowach Ojca Świętego Jana Pawła II z ostatniego Listu apostolskiego na ten rok. „Mistrz pozostał pod zasłoną łamanego chleba, wobec którego otworzyły się oczy uczniów z Emaus. Nasze oczy i serce też muszą się otworzyć na Jezusa w Komunii św.” - mówił ks. Wojtyla. Zwieńczeniem tego dnia modlitw była procesja eucharystyczna wokół kościoła, zakończona w kaplicy akademickiej, gdzie do późnych godzin nocnych trwała spowiedź - najlepsze świadectwo dojrzałego przeżycia Adwentu.

Dzień trzeci

Na ten dzień przypadła uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. W tym roku wyjątkowa, bo połączona z obchodami 150. rocznicy ogłoszenia dogmatu o Niepokalanym Poczęciu. W procesji rozpoczynającej Mszę św. wniesiono i ustawiono u stóp ołtarza obraz Matki Bożej Jasnogórskiej, podarowany częstochowskiemu Duszpasterstwu Akademickiemu przez przeora Jasnej Góry - o. Mariana Lubelskiego. Jest to dar dla nowo powstającej kaplicy Duszpasterstwa Akademickiego. Przewodniczący Mszy św. bp Antoni Długosz mówił młodym m.in.: „Warto zawierzyć się Chrystusowi, mimo że przyjaźń ta dużo kosztuje. Nie bójcie się! Spróbujcie to zrobić, mimo świadomości swoich ułomności - apelował Ksiądz Biskup. - Spróbujcie z wiarą, że z Bożą pomocą je pokonacie”.
W ostatnim dniu rekolekcji studenckich kilkudziesięciu młodych ludzi - dziewcząt i chłopców - złożyło swoje podpisy w Księdze Ruchu Czystych Serc. Zadeklarowali w ten sposób przyjaźń z Jezusem Chrystusem, ofiarując Mu to, co mają najcenniejszego - swą czystość, życie bez grzechu.
Wielką wartością tegorocznych nauk rekolekcyjnych było ich osadzenie w dzisiejszych realiach, z jednoczesnym świadectwem, że młodzi chcą żyć inaczej: pod prąd ogólnie przyjętym schematom, na przekór liberalnym modom. O tym, że jest to prawda, świadczył przez trzy dni studenckiego skupienia, pełen młodzieży kościół pw. św. Wojciecha i długi szereg studentów przystępujących do Stołu Pańskiego.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nożownik zabił lekarza w szpitalu w Krakowie. "To niezadowolony pacjent"

2025-04-29 14:30

[ TEMATY ]

szpital

Kraków

lekarz

pacjent

nożownik

Adobe Stock

Nie żyje lekarz krakowskiego Szpitala Uniwersyteckiego. Został zaatakowany we wtorek, ok. godz. 10.30. Do gabinetu, w którym lekarz badał pacjentkę, wtargnął 35-letni mężczyzna i zaatakował lekarza nożem. Napastnika ujęła ochrona, mężczyzna jest w rękach policji.

Lekarza nie udało się uratować. Informację o jego śmierci potwierdziła minister zdrowia we wpisie na portalu X.
CZYTAJ DALEJ

Na mocy chrztu świętego nasze imiona zostały zapisane w niebie

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mt 11, 25-30.

Wtorek, 29 kwietnia. Święto św. Katarzyny ze Sieny, dziewicy i doktora Kościoła, patronki Europy
CZYTAJ DALEJ

Czy męczeństwo ma sens?

2025-04-30 07:26

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

W świecie, w którym słowo „poświęcenie” brzmi jak archaizm, a „heroizm” kojarzy się z naiwnym romantyzmem z lekcji historii, męczeństwo może wydawać się czymś wręcz niezrozumiałym. Czymś z innego porządku – może nawet obcym i niepokojącym. Żyjemy przecież w czasach, w których indywidualizm jest cnotą, a sukces mierzy się liczbą zer na koncie, lajków pod zdjęciem i umiejętnością „dbania o siebie”. Na tym tle ofiara z własnego życia – a więc męczeństwo – wydaje się gestem radykalnym, może wręcz szalonym. A jednak… nie daje spokoju.

Arcybiskup Tadeusz Wojda, podczas obchodów Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego, mówił, że „duszpasterze męczennicy są zaczynem cywilizacji miłości”. W świecie, który coraz bardziej pogrąża się w chaosie aksjologicznym, to zdanie brzmi jak manifest. Jakby ktoś rzucał kamień w szklany ekran nowoczesności i przypominał, że są jeszcze wartości, dla których warto żyć – a czasem nawet umrzeć. Tylko kto dziś w ogóle tak myśli?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję