Reklama

Pastorałka mojej babci

Niedziela lubelska 52/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Minęło wiele lat, kiedy w Bychawie, całą rodziną siadaliśmy do Wigilii. Po połamaniu się opłatkiem i złożeniu sobie życzeń z radością oczekiwało się na moment, kiedy babcia Marianna, mama mojego taty, zaczynała - obowiązkowo na stojąco - śpiewać swoją i naszą pastorałkę pt. Stała nam się nowina miła. Mijały lata, wielu z rodziny odeszło do Pana, zostawiając miejsca przy stole wigilijnym; od czterdziestu lat nie żyje babcia Marianna. Rodzina rozproszyła się po szerokim świecie. Jednak, jeśli czasem połączy nas stół pachnący sianem, śledziami, kluskami z makiem czy kapustą z grzybami, spuszczamy głowy i - z żalem za minionymi dniami oraz z nadzieją na przyszłość - zaczynamy śpiewać. Śpiewając pastorałkę, śpiewamy o dawnej radości, kiedy mroźna zima i śnieg skrzypiący, w kącie iskrząca choinka, a na podłodze obowiązkowo rozesłana słoma. Pastorałka pomaga po raz kolejny przeżywać te Święta, które każdy z nas nosi gdzieś na dnie serca.

Przytoczony tekst tego utworu niech i innym wzruszy serca i oczy zaszkli łzami.

Stała się nam nowina miła
Stała nam się nowina miła
Panna Maryja Syna powiła
Powiła Go z wielkim weselem
Będzie On świata, ach, Zbawicielem
Zbawicielem
Król Herod się zafrasował
Wszystkie dziatki wyciąć kazał
Maryja się dowiedziała
Z Panem Jezusem, ach, ubieżała
ubieżała
I napadła chłopka w polu
orzącego
Swoją pszeniczkę w rolę
siejącego
Sij że chłopku w imię moje
Będziesz jutro, ach, zbierał swoje
zbierał swoje
Nie powiadaj chłopku, żem ja tędy szła
Małe dzieciątko na ręku
niosła
Żydkowie się dowiedzieli
I za Maryją, ach, pobieżeli
pobieżeli
I napadli chłopka w polu
koszącego
Swoją pszeniczkę w snopy wiążącego
Ach, witajże chłopku miły
Czyś nie widział, ach, Maryi,
ach, Maryi
Widziałem Ją ale łoni
Już Maryi nie dogoni
Jeszcze się ta pszeniczka
siała
Kiedy Maryja tędy bieżała,
ach, bieżała
I Żydzi stanęli kiejby trzcina
Bo ich Moc Boska bardzo
zaćmiła
A Maryja ubieżała
W ciemnym lasu, ach, nocowała
nocowała
Z lodu ognia nakrzesała
Pana Jezusa ogrzewała
W pieluszki Go owinęła
I pięknie Mu zaśpiewała
zaśpiewała
Ach, lulajże Mocny Boże
Twój Majestat ściele łoże
Śpijże Panie Jezu drogi
Mamy jutro, ach, kawał drogi
kawał drogi

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

64. rocznica obrony krzyża w Nowej Hucie

2024-04-28 09:40

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Dokładnie teraz mija rocznica wydarzeń które przed laty poruszyły katolicką Polskę . Chodzi o obronę krzyża, którego mieszkańcy nowej, przemysłowej dzielnicy Krakowa postawili na miejscu budowy przyszłego kościoła. Zgoda na jego powstanie została wymuszona na komunistach w wyniku dwóch petycji , podpisanych w sumie przez 19 tysięcy osób.

Gdy rządy „komuny” trochę chwilowo zelżały nowy „gensek” kompartii Gomułka obiecał delegacji z Nowej Huty, że kościół powstanie. Jednak komuniści , jak zwykle nie dotrzymali słowa : cofnięto pozwolenie na budowę, a pieniądze ze składek mieszkańców Nowej Huty (a właściwie Krakowa bo dawali pieniądze również ludzie spoza nowego „industrialnego"osiedla”) zostały skonfiskowane.

CZYTAJ DALEJ

Św. Joanna Beretta Molla. Każdy mężczyzna marzy o takiej kobiecie

Niedziela Ogólnopolska 52/2004

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Zafascynowała mnie jej postać, gdyż jest świętą na obecne czasy. Kobieta wykształcona, inteligentna, delikatna i stanowcza zarazem, nie pozwalająca sobą poniewierać, umiejąca zatroszczyć się o swoją godność, dbająca o swój wygląd i urodę, a jednocześnie bez krzty próżności.

Żona biznesmena i doktor medycyny, która nie tylko potrafiła malować paznokcie - choć to też istotne, by się podobać - ale umiała stworzyć prawdziwy, pełen miłości dom. W gruncie rzeczy miała czas na wszystko! Jak to czyniła? Ano wszystko układała w świetle Bożych wskazówek zawartych w nauczaniu Ewangelii i Kościoła. Z pewnością zdawała sobie sprawę z tego, że każdy z nas znajduje czas dla tych ludzi lub dla tych wartości, na których mu najbardziej zależy. Jeżeli mi na kimś nie zależy, to nawet wolny weekend będzie za krótki, aby się spotkać i porozmawiać. Jednak gdy na kimś mi zależy, to nawet w dniu wypełnionym pracą czas się znajdzie. Wszystko przecież jest kwestią motywacji. Ona rzeczywiście miała czas na wszystko, a przede wszystkim dla Boga i swoich najbliższych.

CZYTAJ DALEJ

Wenecja: Franciszek podziękował za wizytę, modlił się za Haiti, Ukrainę i Ziemię Świętą

2024-04-28 13:15

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

Na zakończenie Mszy św. sprawowanej na placu św. Marka papież podziękował organizatorom jego wizyty w Wenecji i szczególnie pamiętał w modlitwie o Haiti, Ukrainie i Ziemi Świętej.

Drodzy bracia i siostry, zanim zakończmy naszą celebrację chciałbym pozdrowić was wszystkich, którzy w niej uczestniczyliście. Z całego serca dziękuję patriarsze, Francesco Moraglii, a wraz z nim jego współpracownikom i wolontariuszom. Jestem wdzięczny władzom cywilnym i siłom porządkowym, które ułatwiły przebieg tej wizyty. Dziękuję wszystkim.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję