Rzym: europejskie agencje katolickie chcą zacieśnienia współpracy
O konieczności zacieśnienia współpracy pomiędzy katolickimi agencjami informacyjnymi w Europie dyskutowali dziś w Rzymie przedstawiciele agencji z kilkunastu krajów i rzecznicy prasowi poszczególnych episkopatów. Obecni byli delegaci m.in. z Austrii, Białorusi, Chorwacji, Belgii, Albanii, Włoch i Polski.
Podczas spotkania w siedzibie włoskiego episkopatu zastanawiano się nad możliwością ściślejszej współpracy pomiędzy agencjami informacyjnymi na Wschodzie i Zachodzie kontynentu. Uznano, że jest to bardzo ważne, m.in. z uwagi na postępującą sekularyzację Europy.
Na potrzebę przybliżanie katolikom na Zachodzie specyfiki chrześcijaństwa Wschodniego wskazywał wiceszef KAI Tomasz Królak. Jego zdaniem duchowość Wschodu może być ciekawa dla mieszkańców Europy Zachodniej, także dla młodej generacji tamtejszych katolików. Dlatego, przekonywał, trzeba wciąż przybliżać to unikalne doświadczenie wschodnich chrześcijan różnych wyznań.
W podobnym tonie wypowiedział się dyrektor austriackiej agencji Kathpress, Paul Wuthe. Przyznał, że także jego instytucja chciałaby pełnić rolę swoistego pomostu pomiędzy chrześcijanami żyjącymi w różnych częściach Europy - odległych geograficznie i odmiennymi kulturowo.
Podczas spotkania pojawiła się też idea przygotowywania wspólnych materiałów dziennikarskich opisujących sytuację na całym kontynencie. Jest to, jak podkreślano, szczególnie istotne w sytuacji, gdy wskutek procesów demograficznych i sekularyzacyjnych, europejscy chrześcijanie będą mogli czuć się coraz bardziej osamotnieni.
Reklama
Wskazywano, że konkretnym owocem takiej współpracy mogłyby być np. raporty o młodzieży w świetle dokumentu roboczego październikowego synodu o młodzieży, np. o tym, jak młoda generacja podchodzi do nauczania Kościoła nt. seksualności. Problemem do rozwiązania pozostaje przy tym kwestia zdobycia odpowiednich funduszy na tłumaczenie informacji napływających z różnych stron kontynentu na język angielski.
Spotkanie odbyło się pod auspicjami włoskiej Agencji Katolickiej SIR oraz Rady Konferencji Biskupich Europy (CCEE). Zadowolenie ze spotkania wyraził Thierry Bonaventura, szef biura rasowego CCEE. „Dyskusja pokazała, że choć pochodzimy z różnych krajów i mamy odmienne wrażliwości, to jednak stanowimy jeden Kościół, łączy nas odpowiedzialność za jego przyszłość oraz poczucie zobowiązania do głoszenia Dobrej Nowiny” – ocenił w rozmowie z KAI.
Bonaventura przyznał, że ze szczególną satysfakcją przyjął deklarowaną na spotkaniu chęć zacieśnienia współpracy między europejskimi agencjami katolickimi. Wyraził nadzieję, że na kolejnych spotkaniach uda się określić jej konkretne formy.
W spotkaniu szefów agencji odbyła uczestniczyli także rzecznicy episkopatów z całej Europy. Obecny był m.in. rzecznik KEP. Ks. Paweł Rytel-Andrianik zauważył w rozmowie KAI, że przedstawiciele agencji z Polski, Austrii czy Chorwacji zgodnie wskazywali na konieczność publikowania także informacji anglojęzycznych. „Nadszedł już na to czas, bo w Unii Europejskiej nie ma już praktycznie granic, więc powinniśmy znieść także tę ‘żelazną kurtynę’ języka, co bo będzie to służyło wzajemnemu wzbogaceniu” – podkreślił rzecznik KEP.
Ponte Sant’Angelo – dla wielu to najpiękniejszy most świata ze względu na jego harmonię, piękno dekoracji, szlachetność materiałów budowlanych i monumentalność całości. Jego historia na stałe jest związana z Bazyliką św. Piotra, gdyż most łączył starożytne centrum Rzymu z Watykanem, gdzie przechowywane są doczesne szczątki apostoła Piotra
Początki rzymskiego Mostu św. Anioła sięgają starożytności – został zbudowany w 134 r. po narodzeniu Chrystusa przez cesarza Hadriana jako dojście do stojącego na prawym brzegu Tybru jego monumentalnego mauzoleum, dlatego nazywano go mostem Hadriana („pons Hadriani”) lub mostem Eliusza („pons Aelius”). Gdy za Grzegorza I cesarskie mauzoleum zamieniono na Zamek św. Anioła, nazwa mostu została zmieniona na obecną – Most św. Anioła. O pielgrzymim ruchu na tym moście w czasie Roku Świętego pisał Dante w „Boskiej komedii” w Pieśni XVIII: „Rzym gdy rok święci jubileuszowy,/Przyjęto zwyczaj, by przez most zamkowy/Dla ogromnego nacisku pątników/Lud, idąc, na dwie dzielił się połowy./Jedni, przechodząc, mają w Santo-Pietro/Twarz obróconą, ci w Monte-Giordano,/Że tłumy ludu nigdy się nie zetrą”. W 1450 r. doszło jednak do tragedii – wielki tłum pielgrzymów zmierzających do Watykanu przełamał balustrady na moście i wielu ludzi wpadło do Tybru, co spowodowało śmierć ponad 200 osób. W XVI wieku, na polecenie Klemensa VII, na moście ustawiono rzeźby św. Piotra i św. Pawła oraz dwunastu patriarchów, wykonane przez Raffaella da Montelupo. W następnym stuleciu jednak je usunięto i zastąpiono zamówionymi przez Klemensa IX w 1667 r. figurami aniołów dłuta Giovanniego Lorenza Berniniego i jego współpracowników. Papież osobiście kupił dziesięć bloków marmuru. Bernini kazał zawieźć osiem z nich do współpracujących z nim rzeźbiarzy, a sam zatrzymał dla siebie dwa bloki, z których powstały figury anioła trzymającego koronę cierniową i anioła trzymającego kartusz „INRI”. Rzeźby mistrza Gianlorenza były tak piękne, że uznano, iż nie mogą stać na otwartej przestrzeni, wystawione na działanie deszczu i wiatru. Dlatego rodzina Berniniego, już po jego śmierci, przekazała figury do kościoła św. Andrzeja delle Fratte, do którego rzeźbiarz uczęszczał przez czterdzieści lat, i dziś możemy je tam podziwiać.
Kaplica Sykstyńska stanowi niezrównaną atrakcję. Jest to nie tylko dzieło sztuki, ale także świadectwo relacji między człowiekiem a nieskończonością. Jej sklepienie i Sąd Ostateczny stanowią magiczny moment dla tych, którzy znajdują się w tej wspaniałej świętej przestrzeni. Jest to symboliczne miejsce naszej chrześcijańskiej wiary, wizualna katecheza, która od 1492 roku jest również miejscem wyboru papieża. Jest już gotowa na wybór 267 Namiestnika Chrystusa na ziemi.
6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.
W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.