To świadectwo naszej wiary - powiedział abp Andrzej Dzięga podczas Mszy św. poprzedzającej Orszak Trzech Króli w Szczecinie. Metropolita Szczecińsko-Kamieński sprawował Eucharystię w bazylice w intencji obcokrajowców, a jej uczestnicy – przedstawiciele różnych narodów - modlili się w języku polskim, łacińskim, niemieckim i włoskim. W Orszaku, mimo złej pogody, wzięło udział ok. 1,5 tys. osób.
Rozradujmy się, bo także w dzisiejszym świecie Bóg objawia się nie tylko po to, żebyśmy wyśpiewali kolędy, ale także po to, żeby być nam gwiazdą przewodnią w sprawach rodzinnych, społecznych, kulturowych, akademickich i gospodarczych - mówił abp Dzięga.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Nawiązując do Orszaku Trzech Króli, Arcybiskup stwierdził, że udział w nim jest świadectwem naszej wiary.
Trzej Królowie przejechali na orszak bryczką. Na trasie przemarszu zaplanowano inscenizacje spotkania z diabłami, aniołami i Herodem. Na końcu wszyscy pokłonili się Dzieciątku w Szopce i wspólnie zaśpiewali kolędy.
- Atmosfera jest świetna, rodzinna i religijna - oceniali Orszak mieszkańcy miasta. - Jesteśmy zaskoczeni, że mimo takiej pogody, przyszło tyle ludzi. Miejmy nadzieję, że w przyszłości będzie ich jeszcze więcej.