Reklama

Obchody Święta Niepodległości w Sterdyni

Obchody 86. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości miały w Sterdyni uroczysty charakter. Rozpoczął je bieg patrolowy zuchów i harcerzy ze Szkół Podstawowych w Kiełpińcu i w Łazowie oraz z Zespołu Szkół w Sterdyni. O godz. 10.00 w kościele pw. św. Anny w Sterdyni odprawiona została Msza św. za Ojczyznę i w intencji poległych w walkach o niepodległość. Uroczystą Eucharystię sprawował ks. Krzysztof Dobrogowski, a kazanie wygłosił ks. Antoni Gaładyk. W liturgii uczestniczyli: przewodniczący Rady Gminy w Sterdyni - Andrzej Pogorzelski, wójt Gminy Sterdyń - Czesław Marian Zalewski, zastępca wójta - Urszula Woźniak, prezes Gminnego Koła Związku Kombatantów RP i byłych Więźniów Politycznych w Sterdyni - Henryk Kozłowski, mieszkańcy gminy Sterdyń oraz poczty sztandarowe: Gminnego Koła Związku Kombatantów RP i byłych Więźniów Politycznych w Sterdyni, Gminnego Koła Polskiego Stronnictwa Ludowego w Sterdyni, Związku Ochotniczej Straży Pożarnej w Sterdyni, XXII Drużyny Harcerskiej im. Tadeusza Kościuszki ze Szkoły Podstawowej w Łazowie.

Niedziela podlaska 3/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Antoni Gaładyk w kazaniu wspominał tych wszystkich Rodaków, którzy zginęli za wolność Polski, w różny sposób, w różnych miejscach, na wielu polach bitew, m.in.: powstańców pod wodzą Tadeusza Kościuszki, Polaków walczących w powstaniu listopadowym i w powstaniu styczniowym, a zwłaszcza ks. Stanisława Brzóskę. Przypomniał, że Polska nie na długo odzyskała niepodległość, ponieważ II wojna światowa sprowadziła znów na kraj ciemną noc okupacji, a po jej zakończeniu nastąpił długi okres nowej niewoli. Znowu Polacy czekali, pragnęli i chcieli wywalczyć pełną wolność. Nadzieję przyniósł wielki ruch społeczny „Solidarność”. Kaznodzieja nawiązał do osoby ks. Jerzego Popiełuszki, który odważnie i publicznie walczył o godność człowieka. Kończąc kazanie, Kapłan apelował: „Pamiętając o naszej trudnej historii i tych wszystkich wielkich wydarzeniach - drodze do wolności, a także o tym, do czego wzywa nas wolność Ojczyzny na przyszłość, powtarzajmy często słowa pieśni-modlitwy: Póki Polska żyje w nas, póty nie zginie. Orzeł biały jeszcze raz skrzydła rozwinie. Jeszcze zerwie pęta z nóg, gotów do lotu. Tylko (...) bądź gotów, bądź gotów, bądź gotów.
Na podkreślenie zasługuje także dekoracja kościoła przygotowana specjalnie na rocznicową uroczystość - godło, barwy państwowe i kompozycje kwiatowe w barwach narodowych.
Po Mszy św. zapalono znicze i złożono wiązanki kwiatów przed pomnikiem poświęconym poległym żołnierzom Armii Krajowej. Następnie, przy dźwiękach dętej orkiestry strażackiej, zgromadzeni na uroczystości udali się do Gminnego Ośrodka Kultury w Sterdyni, gdzie odbyła się dalsza część uroczystości: wystąpienie Wójta Gminy Sterdyń nawiązujące do historii obchodów Święta Niepodległości, montaż słowno-muzyczny w wykonaniu dzieci i młodzieży z Zespołu Szkół w Sterdyni oraz koncert orkiestry dętej Ochotniczej Straży Pożarnej w Sterdyni.
Uroczystość zakończyła pieśń patriotyczna w wykonaniu Andrzeja Pogorzelskiego - przewodniczącego Rady Gminy w Sterdyni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena.

Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę.

W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych.

Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.

W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.

Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

Pokorny piewca Ewangelii

Niedziela Ogólnopolska 20/2020, str. VIII

wikipedia.org

Taką osobą był św. Bernardyn ze Sieny, który żył i działał w Italii na przełomie XIV i XV stulecia. Jego liturgiczne wspomnienie obchodzimy 20 maja.

Przyszły reformator Zakonu Braci Mniejszych od najmłodszych lat odznaczał się nietuzinkowymi zdolnościami. Choć jego rodzice zmarli, gdy był jeszcze dzieckiem, zdobył szeroką wiedzę, m.in. z prawa i teologii.

CZYTAJ DALEJ

Trudne ciąże. Jak Kościół pomaga kobietom?

2024-05-21 13:09

[ TEMATY ]

Caritas

fundacja

ciąża

samotna mama

Adobe Stock

Kościół oferuje stałe wsparcie dla kobiet w kryzysie. Jest to pomoc materialna, medyczna, psychologiczna, rozwojowa, prawna, czy duszpasterska. W instytucjach powstałych z inspiracji chrześcijańskiej każda kobieta, która nie planowała ciąży i waha się przed dokonaniem aborcji, czy kobieta w trudnej ciąży, matka dziecka niepełnosprawnego czy jej rodzina, otrzyma potrzebne wsparcie.

Trudne ciąże

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję