Reklama

Zarys historii parafii pw. św. Zygmunta w Kleszczelach

Niedziela podlaska 3/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po śmierci królowej Heleny (1476-1513) dobra kleszczelowskie w 1513 r. zostały zastawione możnowładcom litewskim - Radziwiłłom. W 1523 r. zostały one wykupione przez Olbrachta Marcinowicza Gasztołda h. Awdaniec (zm. 1539), starostę bielskiego (1513-1536) i wojewodę wileńskiego (1522-1539). Wspomniany wojewoda z polecenia króla Zygmunta I Starego (1506-1548) lokował w 1523 r. „na surowym korzeniu” miasto Kleszczele. 22 marca 1523 r. król zatwierdził lokację Gasztołda i nadał miastu prawo chełmińskie. Z woli tegoż wojewody przybył do Kleszczel ok. 1530 r. ks. Szczęsny (Feliks) Sasin z Tykocina, który przypuszczalnie miał do dyspozycji tymczasową kaplicę (proboszcz w latach 1530-1548). 25 maja 1531 r. - na podstawie decyzji króla Zygmunta I Starego - pleban kleszczelowski otrzymał młyn przekazany mu przez Leszka Słomicza, horodniczego bielskiego.
Pierwszy drewniany rzymskokatolicki kościół pw. Przemienienia Pańskiego, Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i św. Zygmunta Męczennika w Kleszczelach został wzniesiony z fundacji Zygmunta I Starego i jego żony królowej Bony Sforza d’Aragona (1494-1557) ok. 1533 r. Dokument o uposażeniu parafii w ziemie i dziesięciny został podpisany przez wspomnianego króla 20 marca 1535 r. Nadania męża poszerzyła 24 września 1544 r. królowa Bona oraz dwukrotnie ich syn król Zygmunt II August (1548-1572) - 12 stycznia 1557 r. i 25 maja 1562 r. W czasie najazdu moskiewskiego pod koniec 1659 r. kościół został spalony razem z plebanią. Przez wiele lat parafianie modlili się w prowizorycznej kaplicy.
Na tym samym miejscu w 1723 r. został wzniesiony kolejny drewniany kościół staraniem ks. Jana Chrościewicza (zm. 1757), miejscowego proboszcza (1720-1740). Stanął on w centrum miasta naprzeciw unickiej świątyni pw. św. Mikołaja. Uroczystej konsekracji w 1726 r. dokonał ks. Stefan Rupniewski (1671-1731), biskup łucki (1721-1731).
W ramach popowstaniowych represji 5 września 1865 r. została zamknięta prywatna kaplica w majątku Kruhłe, z rozkazu (Nr 13997/1865) Konstantego von Kaufmana, gubernatora grodzieńskiego i wileńskiego (1865-1866). Kolejnym ukazem (Nr 38/1866) tegoż gubernatora 30 czerwca 1866 r. kościół kleszczelowski został zamknięty, a całe beneficjum, 5 dzwonów i 3 obrazy, przejęte przez prawosławnych. Na dawnym miejscu kościoła katolickiego w 1872 r. rozpoczęto budowę cerkwi prawosławnej pw. Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny, używając do tego materiałów z rozebranej świątyni katolickiej. Przez 44 lata wierni byli pozbawieni świątyni i byli zmuszeni uczęszczać na nabożeństwa do: Bielska Podl., Bociek i Wysokiego Litewskiego. Taki stan rzeczy trwał aż do wyjścia carskiego ukazu tolerancyjnego 30 kwietnia 1905 r.
Dekretem ks. Edwarda Libera barona von Roppa (1851-1939), biskupa wileńskiego (1904-1907) w 1906 r. wznowiła działalność parafia w Kleszczelach. Pierwszym proboszczem (1906-1910) został mianowany ks. Kazimierz Kowalewski (1879-1927). Na nowo zakupionym placu wierni zbudowali w latach 1907-1910 nową świątynię pw. św. Zygmunta Burgundzkiego, Męczennika. Budową kierował Joachim Łukaszewicz z Bociek. Poświęcenia kamienia węgielnego 3 maja 1908 r. dokonał ks. Antoni Panasiewicz (1870-1916), dziekan bielski (1907-1916), a 27 lipca 1910 r. tenże kapłan poświęcił nowy, neoklasycystyczny kościół.
W czasie wojny sowiecko-niemieckiej w czerwcu 1941 r. świątynia została poważnie uszkodzona przez artyleryjskie pociski. Jej restauracji dokonał w 1946 r. ks. Aleksander Swerpel (1891-1962), proboszcz kleszczelowski (1930-1948). W 1950 r. Kleszczele utraciły prawa miejskie. Zostały one przywrócone w 1993 r.
Do II wojny światowej na terenie parafii we wsi Starzyna istniała drewniana kaplica pw. Matki Bożej Łaskawej, wzniesiona w 1934 r. kosztem Nadleśnictwa Państwowego. Jej poświęcenia 13 listopada 1934 r. dokonał bł. ks. Antoni Beszta-Borowski (1880-1943), proboszcz i dziekan bielski (1927-1943).
Po prawej stronie kościoła znajduje się drewniana dzwonnica, zbudowana w 1923 r. staraniem ks. Teodozjusz Żylińskiego (1873-1928), ówczesnego proboszcza kleszczelowskiego (1922-1928).
W centrum miasta, w odległości ok. 500 m od obecnego kościoła, na dawnym placu parafialnym znajduje się drewniana plebania, która została zbudowana przez prawosławnych ok. 1900 r. Pod koniec 1922 r. zamieszkał tutaj wspomniany ks. Teodozjusz Żyliński.

Bibliografia:
E. Borowski, Zarys dziejów Rzymskokatolickiej Parafii w Kleszczelach (1533-1993), Drohiczyn n. B. 1993 (mps);
B. Drągowska, Dzieje rzymskokatolickiej parafii w Kleszczelach od wznowienia jej działalności po roku 1905 do czasów obecnych, Drohiczyn 1994 (mps);
M. Klimowicz (oprac.), Kleszczele, Kleszczele 1993; M. Roszczenko, Kleszczele, Bielsk Podlaski - Kleszczele 2002.

Porządek Mszy św.:
- niedziele i święta:
- kościół parafialny: 9.00, 11.00
- święta niebędące dniami wolnymi od pracy:
- kościół parafialny: 11.00, 17.00
Odpust parafialny: św. Zygmunta - 2 maja; Matki Bożej Szkaplerznej - 16 lipca
Nabożeństwo adoracyjne: po święcie Matki Bożej Różańcowej
Księgi metrykalne:
Księgi Chrztów: od 1919 r.
Księgi Małżeństw: od 1919 r.
Księgi Zmarłych: od 1919 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena.

Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę.

W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych.

Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.

W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.

Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś o Jacku Zielińskim: artysta tej miary stawał przed Bogiem i śpiewał o Bogu

2024-05-20 13:06

[ TEMATY ]

Skaldowie

Kard. Grzegorz Ryś

PAP/Łukasz Gągulski

Dziś odbyły się uroczystości pogrzebowe Jacka Zielińskiego ze Skaldów. Homilię wygłosił kard. Grzegorz Ryś. „O bardzo trudnych rzeczach potraficie śpiewać w sposób prosty. To wielkość Skaldów, że o wielkich rzeczach w sposób bardzo prosty potraficie mówić” – mówił zwracając się do biorących udział we Mszy św. artystów. Zdaniem kardynała Skaldowie, odkąd istnieją, czyli blisko 60 lat, potrafią poprzez swoją twórczość rozmawiać z ludźmi, dlatego, że sami potrafią ich słuchać.

Prezydent RP odznaczył pośmiertnie Jacka Zielińskiego ze Skaldów Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla kultury polskiej. Wyróżnienie z rąk Andrzeja Dudy odebrał syn muzyka Bogumił Zieliński podczas uroczystości pogrzebowych w poniedziałek w Krakowie.

CZYTAJ DALEJ

Rada KEP ds. Społecznych o relacji Kościół – Państwo: Wroga separacja szkodzi dobru człowieka

2024-05-21 18:51

[ TEMATY ]

episkopat

Episkopat News

Kościół i Państwo, niezależne i autonomiczne - każde w swojej dziedzinie, są zobowiązane do współpracy dla dobra wspólnego. Wroga separacja szkodzi dobru człowieka - napisali członkowie Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Społecznych w stanowisku wydanym po spotkaniu Rady, które miało miejsce 21 maja w Warszawie. Obradom przewodniczył bp Marian Florczyk.

W wydanym po obradach stanowisku dotyczącym aktualnej relacji Kościół - Państwo członkowie Rady zauważyli, że „w obecnej rzeczywistości polityczno-społecznej zamiast separacji skoordynowanej, typowej dla państwa świeckiego, promowany jest wzorzec separacji wrogiej, właściwej dla ideologii laicyzmu”. Członkowie Rady wskazali, że separacja skoordynowana to „wzajemna autonomiczna współpraca Kościoła i Państwa, zapewniająca realizację dobra wspólnego opartego o transcendentną godność człowieka i naturalne prawo moralne”. „W tym modelu Państwo jest bezstronne wyznaniowo a w konsekwencji otwarte na współpracę z Kościołami i wspólnotami religijnymi” - czytamy w stanowisku. Separacja wroga natomiast, polega „na usuwaniu i ostatecznym zwalczaniu symboli religijnych i przejawów kultu religijnego, eliminowaniu społecznej roli Kościoła oraz wszelkich przejawów prywatnego i publicznego życia religijnego”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję