Agata Iwanek:

- Trudno o lepsze słowa podsumowujące żywot pielgrzyma, niż te napisane przez Cypriana Kamila Norwida. Z tą myślą opuszczaliśmy rano katedrę wrocławską, wyruszając na pielgrzymi szlak. Teraz pierwszy dzień drogi dobiega końca. Mieliśmy dziś pod stopami 28 km ziemi, która - według poety- była wtedy naszą...Temperatura sięgała 34 °C, jednak mimo skwaru i trudu czuć było, że pogoda ducha nie opuszcza pielgrzymów na krok. Dlaczego?

Dzisiejsza Ewangelia mówiła o rozradowaniu się Jezusa w Duchu Świętym. Myślę, że Syn Boży pożyczył nam trochę swojej radości na początku wędrówki do Maryi. Miejmy nadzieję, że pozostanie ona z nami aż do momentu, kiedy nasze stopy staną na Jasnej Górze. Teraz znajdujemy się na terenie Bazyliki św. Jadwigi w Trzebnicy. Przygotowujemy się do wieczornego Apelu jasnogórskiego, który pozwoli nam uporządkować myśli przed jutrzejszą trasą do Oleśnicy.