Reklama

II Rodzinny Wieczór Kolęd

Dzieląc się radością z narodzenia Zbawiciela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Już po raz drugi rodziny z naszego miasta zgromadziły się w Niedzielę Świętej Rodziny, by dzieląc się radością z narodzenia Zbawiciela, wspólnie chwalić Go śpiewem kolęd. Pieczołowicie strzeżone przez tradycje rodzinne, wykonywane w gronie najbliższych nie tylko otwierają serca na tajemnice Słowa, które stało się Ciałem, rozpalają miłość ku Jezusowi i ukazują ważność betlejemskiej nocy „dla nas, ludzi, i dla naszego zbawienia”, ale również scalają rodziny, prowadząc je przez swe bogate przesłanie do tej wyjątkowej, Świętej Rodziny. Kolędowanie staje się więc ważnym wyznaniem naszej wiary w Bożą Dziecinę, która przychodząc na świat, chciała dzielić „nasze trudy i znoje”.
Tegoroczny, drugi już Rodzinny Wieczór Kolęd, przygotowany przez parafię katedralną Świętych Janów w Toruniu, zgromadził w Sali Mieszczańskiej Ratusza Staromiejskiego kilkadziesiąt rodzin z całego miasta. Wśród gości, którzy zaszczycili swą obecnością kolędujące rodziny, byli: bp Andrzej Suski, prezydent Torunia Michał Zaleski i dyrektor Wydziału Kultury UM w Toruniu - Grzegorz Grabowski. Podobnie jak przed rokiem nasze rodzinne śpiewanie prowadził zespół wokalno-instrumentalny „Claritas”, który korzystając ze swego bogatego, bo prawie już 15-letniego doświadczenia doskonale potrafił zaprosić i włączyć do wspólnego śpiewania wszystkich zebranych w sercu naszego miasta, w Ratuszu. Otwierając wieczór kolęd, Biskup Andrzej przypomniał znaczenie i wkład kolęd do skarbca nie tylko polskiej religijności, ale również szeroko rozumianej kultury, która nie boi się mówić o godności człowieka, którą rozświetla tajemnica Wcielenia. Z kolei Prezydent miasta, dziękując organizatorom za stworzenie już po raz kolejny wspaniałego klimatu tego „toruńskiego kolędowania”, wyraził nadzieję, że to spotkanie w czasie świątecznym będzie dla rodzin doświadczeniem jedności, które zaowocuje przemianą na lepsze naszej codzienności.
Ratusz Staromiejski stał się w to świąteczne popołudnie areną nie tyle koncertu, co wspólnego śpiewania i to nie tylko kilku pierwszych zwrotek naszych kolęd, ale dzięki przygotowanemu śpiewnikowi i „dyrygenturze” zespołu „Claritas”, wykonanie kolęd - dzielone to na chóry męskie i żeńskie, to na znajdujących się po prawej i lewej stronie - nabrało klimatu rodzinnego, w którym każdy ma swe ważne miejsce i zadanie do spełnienia. Śpiewano kolędy znane, które często słyszymy w naszych kościołach, i te, które rzadko wykonujemy podczas liturgii czy domowych spotkań, a także kompozycje własne zespołu „Claritas”, które również powoli wchodzą do kanonu Rodzinnego Wieczoru Kolęd. Nie zabrakło kolęd o radosnym i wesołym rytmie, przy którym rodziny tańczyły i klaskały oraz cechujących się poważnym, medytacyjnym nastrojem, jak choćby Mizerna cicha, która zabrzmiała w murach toruńskiego Ratusza w akompaniamencie akordeonu.
Jak co roku rodziny miały okazję do zaprezentowania kolęd i pastorałek, które ze szczególnym upodobaniem śpiewa się w gronie najbliższych. Chętnych nie zabrakło i wszyscy mogli usłyszeć zarówno wykonanie tradycyjnych kolęd wyśpiewane przez całe rodziny, od dziadków po najmłodsze dzieci, jak również przez młodzież, która doskonale wpisała się w rodzinny klimat tego wieczoru, śpiewając Jakaś światłość nad Betlejem. Jak postanowił ks. kan. Marek Rumiński, proboszcz katedry, nagrodzeni zostali wszyscy wykonawcy, bo każda z tych prezentacji dowodzi, jak głęboko zwyczaj kolędowania jest zakorzeniony w naszych sercach.
Blisko dwugodzinne kolędowanie w Ratuszu, przeplatane komentarzami, objawiło żywotność naszej tradycji i było dla rodzin naszego miasta dobrym doświadczeniem wspólnoty. Z pewnością Rodzinny Wieczór Kolęd należy do tych wydarzeń, które uczą i zachęcają do kształtowania swej wiary i zachowania chrześcijańskiej tożsamości. Dzięki temu Niedziela Świętej Rodziny spędzona w „rodzinie rodzin” pokazuje jej niezastąpioną wartość dla każdego z nas.
Impreza nie odbyłaby się, gdyby nie pomoc wielu ludzi, którzy życzliwie wsparli to dzieło. Słowa wdzięczności należy skierować przede wszystkim do prezydenta Torunia Michała Zaleskiego, a także proboszcza katedry Świętych Janów - ks. kan. Marka Rumińskiego oraz firm „PZU-Życie” i „Piernikarni toruńskiej” za okazaną pomoc i wsparcie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Gądecki: kapłaństwo to nie jest fach, który można rzucić i zamienić na inny

2024-05-21 14:42

[ TEMATY ]

kapłaństwo

abp Stanisław Gądecki

Karol Porwich / Niedziela

„Niech nad waszą kapłańską służbą pośród Polonii i nie tylko czuwają słudzy Boży kard. August Hlond i ks. Ignacy Posadzy. Traktujcie poważnie wasze kapłaństwo, bo kapłaństwo to nie jest fach, który można rzucić i w każdej chwili zamienić na inny. Kapłaństwo jest wieczne” - mówił abp Stanisław Gądecki. Metropolita poznański przewodniczył w poznańskiej katedrze uroczystej Mszy św., połączonej z udzieleniem święceń diakonatu czterem alumnom i święceń prezbiteratu trzem diakonom Towarzystwa Chrystusowego.

W Eucharystii uczestniczyli generał księży chrystusowców ks. Krzysztof Olejnik TChr, prowincjałowie z Australii, Brazylii, USA, Niemiec, Wielkiej Brytanii i Francji, krajów, gdzie posługują chrystusowcy, rektor ks. dr Jan Hadalski i wychowawcy seminaryjni, siostry misjonarki, kapłani diecezjalni i zakonni oraz rodzice, krewni i przyjaciele alumnów.

CZYTAJ DALEJ

Wierny, aż po odmęt wód

Lekko zgarbiony, z wieńcem pięciu gwiazd nad głową w birecie. Ubrany w sutannę, rokietę i mucet – sięgającą łokcia, zapinaną na guziki z przodu pelerynę – tuli do serca krzyż albo palmową gałązkę. Czasem trzyma zamkniętą kłódkę, zapieczętowaną kopertę albo palec na ustach. Męczennik z Czech, który oddał życie za zachowanie tajemnicy spowiedzi – św. Jan Nepomucen

Co przydarzyło się Janowi?

CZYTAJ DALEJ

Nowy krzyż misyjny w Bogatyni poświęcony!

2024-05-21 16:26

arch. parafii

Po akcie profanacji, jaka miała miejsce w nocy z 3 na 4 kwietnia, kiedy nieznany dotąd sprawca ściął krzyż misyjny znajdujący się przy kościele św. Maksymiliana, stanął nowy krzyż misyjny.

Na stronie parafii można było wówczas przeczytać słowa proboszcza ks. Piotra Kutkiewicza: - Z bólem serca zawiadamiam parafian, iż dzisiaj w nocy tj. z 3/4 kwietnia został ścięty piłą Krzyż Misyjny znajdujący się obok wejścia do kościoła. Myślę, że każda profanacja boli. To jest po prostu bolesne, zwyczajnie bolesne. Ale modlimy się także za sprawcę, kimkolwiek on jest, o przemianę serca.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję