Reklama

Niedziela Wrocławska

Mama coraz bliżej!

Ty jesteś ważniejszy niż ja – rzecz o małżeństwie

[ TEMATY ]

Piesza Pielgrzymka Wrocławska

Krzysztof Wowk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Nigdy człowiek tak dobrze nie zadba o siebie, jak drugi człowiek, który Cię kocha”. – podkreślił ks. Stanisław „Orzech” Orzechowski w trakcie dzisiejszej pielgrzymkowej homilii. Mówił o małżeństwie jako wielkim sakramencie, który „Kościół widzi jako sakrament miłości, płodności, zdrowia, mocy i wspólnoty”. Połączenie dwojga w jedno nazwał kanałem Bożej miłości. „Po to Bóg stworzył kobietę i mężczyznę. Przez nich płynie łaska, życie i zdrowie. Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest… najważniejsze jest dla mnie to, że miłość nie szuka swego: Ty jesteś ważniejszy niż ja!” – dodał główny przewodnik Pieszej Pielgrzymki Wrocławskiej.

„Dzisiaj spróbuję ożenić małżeństwo z ojczyzną” – głosił dalej kapłan – „W czasie wojny to żona przejmowała stery prowadzenia domu. Co to były za mężne kobiety! Co za mężne matki!” Zwrócił także uwagę na to, że małżeństwa są zobowiązane wychować swoje dzieci do miłości ku swojemu narodowi. Po lesie za Cisami poniosła się taka myśl: Na Polskich rodzinach trzyma się dziś ojczyzna. Warto o tym pamiętać. Trwając w obchodach 100. lecia odzyskania niepodległości, modliliśmy się dziś szczególnie za ojczyznę, wzywając Ducha Bożego słowami: „Odnów oblicze tej ziemi”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Cierpliwość o smaku cytryny

Na dzisiejszym postoju po Mszy Świętej wszystkie grupy zostały radośnie zaskoczone przez grupę 13. Pielgrzymi z grupy franciszkańskiej świętowali dziś swoje imieniny i z tej okazji rozdawali owoce Ducha Świętego, których mogli skosztować księża przewodnicy. Dziwnym trafem każdy z nich trafiał na owoc cierpliwości, a jeśli cierpliwość, to cytryna!

Ojciec Marian Michasiów, przewodnik franciszkańskiej grupy 13, w swojej konferencji powiedział, że cierpkość i cierpienie zawiera się już w samym słowie cierpliwość. Ma więc ona swoją cenę.

Niesamowicie obrazowo porównał cierpliwość do procesu parzenia kawy: „Teraz możemy kupić kawy instant. Jest w nich już kawa, cukier i śmietanka. Wystarczy tylko zalać gorącą wodą. Nijak ma się to do parzenia kawy palonej, świeżo mielonej np. w ciśnieniowej kawiarce. To jest cały rytuał. Trzeba poczekać, ale warto”.

Reklama

Mimo cierpkiego smaku, warto być cierpliwym i nie stosować zastępników.

Myśl na dziś: W zdrowym ciele – zdrowe ciele!

Z Panem Bogiem!



2018-08-09 22:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lekarz pielgrzymkowy radzi

[ TEMATY ]

Piesza Pielgrzymka Wrocławska

pixabay

Buty muszą być nieco większe niż normalnie, tak aby pomieściły stopę ubraną w dwie skarpety: cienką i grubą – najlepiej wełnianą. Pamiętaj, że w czasie marszu twoje nogi nabrzmiewają i zbyt ciasny but stanie się „narzędziem tortur”. Zabierz ze sobą kilka par skarpet cienkich i dwie pary skarpet grubych (wełniane, bawełniane, frotte itp.). Zwróć uwagę czy skarpety nie ściągają się, albo czy szew nie uwiera. Zadbaj o stopy, mocz je w ciepłej wodzie z solą i natłuszczaj dobrym kremem do stóp, obetnij paznokcie na krótko, ale nie zbyt krótko - obcinanie paznokci na ostatnią chwile może dostarczyć wielu problemów. Ważne, aby po umyciu wcierać w skórę stóp dobry krem - sprawdza się z dodatkiem oleju lnianego. Nie poleca się mycia stóp w mydłach w płynie i sztucznych, pachnących żelach. Dobrze użyć naturalnego mydła, nawet szarego, a potem wetrzeć krem.

CZYTAJ DALEJ

Francja: płonęła iglica gotyckiej katedry w Rouen

2024-07-11 13:35

[ TEMATY ]

Francja

Wikipedia

Płonęła iglica gotyckiej katedry w Rouen, w północnej Francji. Według mera tego normandzkiego miasta, Nicolasa Mayera-Rossignola, przyczyna pożaru na razie nie jest znana. Pożar opanowywało kilkudziesięciu strażaków.

AKTUALIZACJA Z GODZ. 15:00: Pożar iglicy katedry w Rouen został opanowany, choć jeszcze nie jest całkowicie ugaszony. Wynika to z informacji straży pożarnej prowadzącej od południa akcję gaśniczą.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo życia w śpiączce po wypadku: nie umarłam, byłam u Pana Jezusa i widziałam wszystko...

2024-07-11 21:03

[ TEMATY ]

świadectwo

stock.adobe.com

Straszny wypadek samochodowy, śpiączka i po miesiącu rozpoczęcie procedury odłączania od aparatury podtrzymującej życie. To początek historii nawrócenia kobiety, która interesowała się czarną magią, wróżbiarstwem, wywoływała duchy, zażywała narkotyki i nadużywała alkoholu. Kobiety, która jedną nogą przekroczyła granicę śmierci i zobaczyła, co jest po drugiej stronie...

Kobiety, która lekarzowi z oddziału intensywnej terapii powiedziała, gdzie chowa wódkę z sokiem pomarańczowym w pokoju socjalnym, ponieważ widziała to spod sufitu, leżąc w śpiączce na OIOM-ie. Jakim cudem? Poznajcie historię Irminy Sosnkowskiej z Poznania.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję