Reklama

Sakrament namaszczenia - nieostatniego

Sakrament namaszczenia chorych ciągle wywołuje spore zakłopotanie. W niejednym budzi on dziwny lęk, kojarzący się ze śmiercią i brakiem ratunku dla chorego. Tymczasem jest to duchowa pomoc dla chorego. Przyjmowanie go z wiarą może przynieść wiele łask. O istocie tego sakramentu warto przypomnieć zwłaszcza w kontekście zbliżającego się 11 lutego - we wspomnienie Matki Bożej z Lourdes, kiedy Kościół obchodzi już po raz trzynasty Światowy Dzień Chorego.

Niedziela kielecka 6/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tradycja chrześcijańska opiera sprawowanie sakramentu namaszczenia chorych na Liście Jakuba, a szczególnie jego fragmencie: „Choruje ktoś wśród was? Niech sprowadzi kapłanów Kościoła, by się modlili nad nim i namaścili go olejem w imię Pana. A modlitwa pełna wiary będzie dla chorego ratunkiem i Pan go podźwignie, a jeśliby popełnił grzechy, będą mu odpuszczone” (Jk 5,14-15).
Dla duchowego umocnienia chorych, sakramentu tego udzielano od początku istnienia Kościoła w razie niebezpieczeństwa śmierci, ale także (czego często nie jesteśmy świadomi) z myślą o wzmocnieniu i uleczeniu fizycznym. Przez wieki sakrament namaszczenia chorych nazywany był sakramentem „ostatniego namaszczenia”. Przyjmowały go przeważnie osoby umierające. Takie jego przeznaczenie zatwierdził Sobór we Florencji w 1439 r. Między innymi z tego powodu sakrament ów wywoływał duży lęk i obawę, a zbliżający się do chorego kapłan ze świętymi olejami traktowany był jako swoisty „zwiastun” rychłej śmierci. Niewielkie zmiany zaszły po Soborze Trydenckim, choć już wtedy podkreślano, że sakrament ten nie jest wyłącznie przeznaczony dla konających.
Nowe światło na sakrament namaszczenia chorych i dary z niego wynikające przyniosły ustalenia Soboru Watykańskiego II. To wówczas przywrócono sakramentowi właściwą nazwę „namaszczenia chorych”. Papież Paweł VI przypomniał istotę sakramentu podkreślając, iż nie tylko umierający czy znajdujący się w bezpośrednim niebezpieczeństwie śmierci mogą go przyjąć, ale też cierpiący z powodu choroby lub podeszłego wieku.
Namaszczenia chorych udzielają kapłani w szpitalach, kościołach, ale też w domu chorego. Przed przyjściem kapłana należy przygotować stół nakryty białym obrusem, krzyż, świecę, wodę święconą, kropidło, nieco waty (którą należy potem spalić) oraz wodę do popicia Hostii.
Jeżeli stan chorego na to pozwala, wprowadzeniem do samego sakramentu jest liturgia słowa. Potem jest modlitwa dziękczynna nad olejem chorych. Formuła sakramentu namaszczenia chorych w obrządku łacińskim jest następująca: (Przy namaszczeniu czoła). Przez to święte namaszczenie niech Pan w swoim miłosierdziu wspomoże ciebie łaską Ducha Świętego. (Chory odpowiada). Amen.
(Przy namaszczeniu dłoni). Pan, który odpuszcza ci grzechy, niech cię wybawi i łaskawie podźwignie. (Chory odpowiada). Amen.
Często praktykuje się obrzęd połączony: sakrament pokuty, namaszczenia i Eucharystii jako Wiatyku.
Kościół zachęca chorych, osoby starsze do korzystania z tego sakramentu. Ponadto pragnieniem Kościoła jest wypracowanie u wiernych takiej postawy, aby sami prosili o udzielenie namaszczenia z wiarą i pobożnością, kiedy nadejdzie stosowny moment.
Dlatego duchowni zachęcają, aby nie odkładać przyjęcia namaszczenia chorych na ostatnią chwilę „W tej materii już wiele osiągnęliśmy, ale i wiele mamy do uczynienia. Świadomość - choć powoli - zdecydowanie się jednak zmienia. Generalnie można zaryzykować takie stwierdzenie, że ktoś, kto regularnie praktykuje i uczestniczy w niedzielnej Eucharystii z większą niż inni ufnością i odwagą prosi bądź wyraża zgodę na przyjęcie namaszczenia chorych” - mówi ks. Piotr Markielowski, kapelan szpitalny.
Katechizm Kościoła Katolickiego wyjaśnia, iż „za każdym razem, gdy chrześcijanin zostaje dotknięty ciężką chorobą, może otrzymać święte namaszczenie; również wtedy, gdy już raz je przyjął i nastąpiło nasilenie się choroby”. Ponadto sakrament ten mogą przyjąć również dzieci, jeśli mają rozeznanie, aby świadomie go przyjąć.
Sakramentu namaszczenia chorych nie można udzielać jedynie: zmarłym (jeżeli chory, do którego wzywano księdza zmarł przed jego przyjściem, należy się za niego pomodlić, natomiast nie udziela się namaszczenia; jeżeli istnieje wątpliwość, czy chory zmarł, można mu udzielić tego sakramentu warunkowo; osobom, które uparcie trwają w jawnym grzechu ciężkim; osobom nieprzytomnym, o których wiadomo, że tego sakramentu przyjąć nie chcą / nie powinni; dzieciom przed osiągnięciem wystarczającego poziomu rozwoju umysłowego.
Do tej pory jednak nierzadko można spotkać się z mylnym interpretowaniem tego sakramentu. Propozycja jego udzielenia u chorego wywołuje czasem niemałe zmieszanie i lęk. Skąd się bierze taka postawa? „Silne pragnienie życia doczesnego i skojarzenie z rychłą śmiercią - jakoby następującą w krótkim czasie po namaszczeniu, ale przede wszystkim brak świadomości łaski udzielanej w tym sakramencie, to obok zbyt słabej wiary przyczyny negatywnego i lękliwego podejścia do tego sakramentu” - tłumaczy ks. Markielowski.
I dlatego może warto zatrzymać się nad łaskami i dobrodziejstwami wynikającymi z przyjęcia namaszczenia chorych. Kościół wierzy, iż poprzez przyjęcie sakramentu namaszczenia chorych człowiek jednoczy swoje cierpienie z męką Chrystusa. Otrzymuje też specjalne umocnienie, pokój i odwagę - tak, aby mógł przyjąć łatwiej cierpienie, chorobę czy starość. Ponadto, jeśli chory nie mógł wcześniej przystąpić do sakramentu pokuty, otrzyma przebaczenie grzechów. Skutkiem sakramentu namaszczenia chorych jest również powrót do zdrowia, jeśli to służy dobru duchowemu i przygotowanie na przejście do życia wiecznego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wierny, aż po odmęt wód

Lekko zgarbiony, z wieńcem pięciu gwiazd nad głową w birecie. Ubrany w sutannę, rokietę i mucet – sięgającą łokcia, zapinaną na guziki z przodu pelerynę – tuli do serca krzyż albo palmową gałązkę. Czasem trzyma zamkniętą kłódkę, zapieczętowaną kopertę albo palec na ustach. Męczennik z Czech, który oddał życie za zachowanie tajemnicy spowiedzi – św. Jan Nepomucen

Co przydarzyło się Janowi?

CZYTAJ DALEJ

Kard. Nycz: wszyscy możemy robić dużo więcej na rzecz wsparcia kobiet w ciąży

2024-05-20 17:59

[ TEMATY ]

kobieta

kard. Kazimierz Nycz

Karol Porwich/Niedziela

kard. Kazimierz Nycz

kard. Kazimierz Nycz

Wzmocnienie pomocy kobietom, które przeżywają problemy związane z ciążą jest absolutnie niezbędne - powiedział KAI kard. Kazimierz Nycz. “Możemy w tej dziedzinie robić dużo więcej: zarówno społeczeństwo, państwo, samorządy jak i Kościół” - stwierdził metropolita warszawski.

Świetnym przykładem i wzorem takiej pomocy jest, zdaniem kardynała, bł. Edmund Bojanowski, który w XIX wieku założył cztery gałęzie zgromadzenia sióstr służebniczek. “Pochodził z wysoko postawionej rodziny ziemiańskiej, odkrył ducha i potrzeby tamtego czasu. Na szeroką skalę zakładał ochronki, troszczył się nie tylko o dzieci, ale też o kobiety, które nie mogły zapewnić urodzonym dzieciom opieki i wykształcenia” - przypomniał kard. Nycz.

CZYTAJ DALEJ

Zaproszenie na Dzień Świętości Małżeństw i Rodzin

2024-05-21 01:20

Archiwum parafii

plakat z zaproszeniem

plakat z zaproszeniem

Uroczystość rozpocznie się o godzinie 15:00 w Katedrze Rzeszowskiej, gdzie podczas Mszy Świętej będziemy mieli okazję uhonorować Złotych Jubilatów sakramentu małżeństwa, którzy razem spędzili już 50 lat. Wszystkie małżeństwa będą miały możliwość odnowienia swoich przyrzeczeń małżeńskich, a także pobłogosławienia dzieci oraz kobiet w stanie błogosławionym.

Po uroczystości religijnej organizatorzy zapraszają wszystkie rodziny na wielkie rodzinne świętowanie do Parku Papieskiego, gdzie czekają liczne atrakcje dla wszystkich uczestników. Pneumatyczne place zabaw dla najmłodszych, strefa zabaw dla dzieci, pokaz i warsztaty ratowania życia oraz koncert zespołu uwielbienia "Gracja" to tylko niektóre z atrakcji, które zaplanowali organizatorzy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję