9 stycznia br. w lubelskim domu Towarzystwa Świętego Pawła odbył się dzień skupienia Paulistów i Paulistek. Jak każdy taki dzień, również i ten został poprzedzony całonocną adoracją Najświętszego Sakramentu w zakonnej kaplicy.
Dzień skupienia rozpoczął wspólnym odmówieniem Jutrzni oraz krótkim słowem diakona Roberta Łobko, który zgromadzonych wprowadził w tematykę dwóch konferencji. Tego dnia przypadało święto Chrztu Pańskiego, tak więc stało się ono myślą przewodnią głoszonych przez diakona kazań. W samo południe była sprawowana Msza św. Podczas konferencji została przypomniana prawda, że człowiek nie rodzi się chrześcijaninem, ale staje się nim w momencie chrztu. To, że nasi rodzice są katolikami, nie oznacza automatycznie, że i my nimi jesteśmy. Również samo przesiadywanie w kościele nie czyni z nas chrześcijan. Choć w naszej kulturze chrzest przyjmujemy tuż po narodzeniu i praktycznie o jego przyjęciu nie decydujemy sami, to i tak od momentu jego przyjęcia stajemy się członkami wspólnoty Kościoła. Chrzest stanowi Betlejem każdego z nas, jest początkiem nowego życia, w którym stajemy się Dzieckiem Bożym. Jest to stan, który w nas ciągle trwa. Dzięki niemu Bóg pozostawił środki, które służą do uruchomienia pokładów łaski, którymi w sposób szczególny są inne sakramenty. Podczas chrztu nasi rodzice otrzymali światło, będące symbolem życia w świetle.
Podczas jednej z konferencji diakon Robert opowiedział historię o linoskoczku, który chciał udowodnić swoją wielkość. Rozciągnął ponad wodospadem Niagara stalową linę. Zdarzenie obserwował tłum, który bez przerwy wiwatował na jego cześć. Rozpoczynając swój występ, linoskoczek zapytał zebranych, czy przejdzie nad wodospadem z ciężarem równym jego wadze. Najpierw wziął worek piasku i przeszedł po linie, potem zabrał ze sobą człowieka. Jednak przed przejściem nad wodospadem zaznaczył, że jeśli śmiałek będzie ufał sobie i w trakcie przejścia zacznie sam podejmować decyzje, to obaj spadną, ale jeśli mu zaufa, to przejdą bezpiecznie. Tę opowieść można odnieść do relacji człowieka z Bogiem. Jeśli Mu zaufamy, On nas bezpiecznie poprowadzi na drugi brzeg, ale jeśli będziemy liczyć na własne siły, spadniemy.
Na zakończenie dnia skupienia ponownie odbyła się adoracja Najświętszego sakramentu. Później, przed rozjazdem, wszyscy zebrali się na wspólnej agapie.
Polityka rządzi się swoimi prawami, a ich znajomość i umiejętność „gry” jest kluczem do sukcesu. Inaczej politycy „grają” będąc w opozycji, niejako mniej skrępowani formalnościami, a inaczej gdy są u władzy. Przynajmniej teoretycznie, bo można by wskazać liczne przykłady gdzie ta zasada jest co najmniej naruszona.
Jednak nawet będąc w opozycji – przynajmniej jeśli jest się osobą poważną lub stara się jako taka zaprezentować wyborcom – trzeba znać granice. Dotyczy to m.in. relacji międzynarodowych gdzie można się diametralnie nie zgadzać z premierem, czy prezydentem jakiegoś kraju, ale nie przesadzać w krytyce, a nawet – jeśli nie ma takiej konieczności, a szczególnie gdy dotyczy to państwa sojuszniczego – powstrzymać się od niej wcale. W końcu mówimy zawsze o kimś kogo wybrali obywatele innego kraju, którym należy się szacunek. Gdy jakiś polityk już prezydentem nie jest, to oczywiście taka krytyka jest „bezpieczniejsza”, jednak jeśli ma się wystarczająco politycznej wyobraźni, to należy bardzo uważać na jej skalę.
Msza św. w Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Limanowej
- Czymś charakterystycznym dla tych terenów, nie tylko Limanowszczyzny ale i całej diecezji tarnowskiej, jest trwająca nieprzerwanie od pokoleń więź rodzinna i więź ze środowiskiem lokalnym - mówi KAI ks. prał. Wiesław Piotrowski, proboszcz Bazyliki Matki Bożej Bolesnej w Limanowej. Doświadczony duszpasterz opowiada o nadzwyczaj intensywnym życiu religijnym miejscowej wspólnoty, o dużym zaangażowaniu świeckich skupionych w kilkudziesięciu wspólnotach i stowarzyszeniach a zarazem o roli limanowskiej bazyliki jako lokalnego sanktuarium. To wszystko sprawia, że Limanowa jest tym miastem w Polsce, gdzie poziom praktyk religijnych jest jednym z najwyższych.
Marcin Przeciszewski, KAI: W Limanowej zaskoczeniem dla przybysza z zewnątrz jest bardzo wysoka religijność tutejszej społeczności jak zresztą i całej diecezji tarnowskiej. Widzimy wypełnione kościoły, obecne są wszystkie pokolenia. W całej Polsce obserwujemy spadek praktyk religijnych, szczególnie w młodym pokoleniu, a tutaj trudno dostrzec to zjawisko. Jakie są źródła tego fenomenu?
„Uczmy się od Maryi, Maryi, Matki Zbawiciela i naszej Matki, by otwierać uszy na Boże Słowo, przyjmować je i strzec, aby przemieniało nasze serca w przybytki Jego obecności, w gościnne domy dla znużonych i potrzebujących nadziei” - powiedział papież Franciszek podczas dzisiejszej audiencji ogólnej w Watykanie. Ojciec Święty po dwóch katechezach na temat ochrony dzieci powrócił do cyklu jubileuszowego o Jezusie Chrystusie, naszej nadziei. Wskazując na przykład Maryi poruszył znaczenie słuchania słowa Bożego i dyspozycyjności na jego wskazania.
Franciszek podkreślił skutki przemieniającej mocy Bożej, jakie możemy dostrzec w scenie Zwiastowania. Zwrócił uwagę, iż Archanioł Gabriel zwraca się do Maryi z niezwykłym pozdrowieniem: „bądź pozdrowiona!”, „raduj się!”, zapraszającym do radości. Ponadto Bóg nazywa Maryję „pełna łaski” i zapewnia Dziewicę, że jest Jej towarzyszem, Jej głównym sprzymierzeńcem.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.