Reklama

Matka Boga Eucharystycznego

Niedziela przemyska 7/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W 1911 r. został zorganizowany w Przemyślu drugi polski Kongres Mariański. Jednym z zaproszonych gości był metropolita lwowski abp Józef Bilczewski. Wygłosił on bogate pod względem teologicznym przemówienie, w którym ukazał udział Maryi w tajemnicy Eucharystii. Niniejsze opracowanie zawiera wybrane myśli z wystąpienia Arcybiskupa.
Przy ogniu miłości, jaki na całym świecie rozgorzał dokoła Bożej-Hostii, wierni lepiej poznali ścisły związek Niepokalanej z Przenajświętszym Sakramentem i jęli Ją też zaraz czcić czcią szczególną pod wezwaniem „Naszej Pani od Przenajświętszego Sakramentu” albo „Matki Boga Eucharystycznego”. Głębsze poznanie i uczczenie stosunku Najświętszej Panny do Przenajświętszego Sakramentu nazywam nowym Maryi na całej ziemi objawieniem. Między Najświętszą Panną a Eucharystią istnieje łączność ścisła, istotna. Maryja dostarczyła bowiem Jezusowi ciała i krwi, które później użył na Przenajświętszy Sakrament. Z Jej serca ukształtowało się Przenajświętsze Serce Chrystusowe. Ilekroć pożywamy Ciała Pańskiego w Eucharystii, pożywamy też rzeczywiście dziewiczego Ciała Bogurodzicy, bo Ciało Chrystusa ciałem jest Maryi. Przed laty trzydziestu kilku Maryja dała Mu ciało i krew swoją na zbawienie i na Chleb dla świata. Teraz On Jej - a także Jej dzieciom zwraca to samo ciało i krew w Przenajświętszym Sakramencie, tylko już uduchowione, chwalebne, nieśmiertelne.
Najgłówniejszym, najdonioślejszym aktem religijnym na ziemi jest Msza św. Dlatego, że najświętsza ofiara sprawuje się na ołtarzach naszych, na tę ziemię naszą mimo, że wobec innych ciał niebieskich jest jakby ziarno piasku, zwrócone są oczy całego nieba, a zwłaszcza oczy Maryi, bo we Mszy św. przecież nie kto inny, jeno Jej rodzone Dziecię unicestwia się wciąż na nowo za grzechy świata. Maryja jest jednak czymś więcej przy każdej Mszy św. niż cichym widzem. Odkąd wypowiedziała swą zgodę pod krzyżem na krwawą śmierć Syna, wysłużyła Ona Sobie przywilej i święte prawo czynnego asystowania Jezusowi i Jego kapłanom przy wszystkich Mszach św. aż do końca wieków. Maryja jest najdoskonalszym wzorem dla wiernych w przyjmowaniu Komunii św. Jeśli Pius X, zachęcając wszystkie dzieci Kościoła katolickiego do posilania się często i co dzień Chlebem żywota, powołuje się przy tym na przykład i na praktykę pierwszych chrześcijan, to przede wszystkim największą chrześcijankę, Bogarodzicę, ma na myśli. Jej bowiem nie brakowało nigdy, ilekroć Apostołowie zbierali się na tajemnicze łamanie chleba w Jerozolimie. I tak powtarzał się co dzień na nowo w duszy Maryi cud wcielenia.
Gorące nabożeństwo do Najświętszej Panny wiedzie stale dusze do większej czci Przenajświętszego Sakramentu, a na odwrót głęboka miłość ku Jezusowi-Hostii pobudza do coraz większego ukochania Matki Bożej.
(Księga Pamiątkowa drugiego Kongresu Mariańskiego polskiego i zarazem wiecu katolickich stowarzyszeń polskich, odbytego w Przemyślu w dniach 26, 27, 28 sierpnia 1911 r., Przemyśl 1912, s. 35-41).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

CZYTAJ DALEJ

Matka ubogich

2025-12-15 13:00

Niedziela Ogólnopolska 51/2025, str. 20

[ TEMATY ]

patron tygodnia

pl.wikipedia.org

Papież Jan XXIII nazwał ją matką powszechnego miłosierdzia.

Maria Małgorzata przyszła na świat w Varennes, w prowincji Quebec w Kanadzie. Kiedy miała zaledwie 7 lat, umarł jej ojciec. Rodzina żyłaby w skrajnej nędzy, gdyby nie pomoc pradziadka – Pierre’a Voucher. To on sfinansował jej wyjazd do szkoły urszulanek w Quebec. 12 sierpnia 1722 r. Małgorzata wyszła za mąż za Francois’a d’Youville. Niedługo po ślubie mąż przestał interesować się rodziną i zaczął znikać z domu – zajmował się nielegalnym handlem alkoholem wśród Indian. Zmarł, gdy miał zaledwie 30 lat. Małgorzata została sama z dwojgiem dzieci. Żeby spłacić ogromne długi, które zaciągnął mąż, i zarobić na utrzymanie siebie i synów, otworzyła niewielki sklepik. Pomagała też każdemu, kto potrzebował pomocy, wszystkim dzieliła się z biedniejszymi od siebie. Z biegiem lat jej dwaj synowie zostali kapłanami.
CZYTAJ DALEJ

Wskazówki na święta Bożego Narodzenia. Poradnik

2025-12-23 16:06

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

W świątecznym czasie często wraca temat prezentów – także tych nietrafionych. W jednej z opowieści poruszono wątek, jak różnie podchodzimy do obdarowywania i jak wielką różnicę robi uważność. Zamiast żartów o „dziwnych podarunkach” pojawiła się historia, która łączy pamięć o wojennych losach, powojenną troskę i współczesne, bardzo przemyślane wsparcie dla dzieci. To przykład, jak święta mogą inspirować nie tylko do celebrowania, ale i do mądrego działania na rzecz innych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję