września 2018 r. program zatytułowany - „Jeszcze w zielone gramy” z okazji pięknego jubileuszu 50-lecia działalności tejże instytucji.
Uroczystą galę uświetnili swoimi występami instruktorzy i ich wychowankowie. Śpiewano przy żywym akompaniamencie niezapomniane przeboje, tańczono, recytowano, prezentowano kabaretowe skecze. Dowcipnie prowadzone przez młodych radomszczańskich prezenterów wydarzenie scaliło poszczególne punkty programu w jedną wzruszającą całość. Zerkając niedyskretnie na roześmiane twarze widzów, można było dostrzec w niejednym oku łzy.
Swoją obecnością uroczystość zaszczycili: prezydent miasta Jarosław Ferenc, dyrektor Łódzkiego Domu Kultury Jacek Sokalski oraz byli kierownicy radomskiej placówki, a także dyrektorzy placówek kultury ziemi radomszczańskiej, politycy, samorządowcy, nauczyciele , wychowankowie, młodzi i starsi wielbiciele tego miejsca. Po spektaklu wszystkich powitała dyrektorska MDK w Radomsku Dorota Pachuta. Na jej ręce przez wiele minut były składane życzenia z prezentami i naręcza kwiatów. W kuluarach można było zobaczyć wystawę przygotowaną przez miejscowych plastyków z okazji jubileuszu i zjeść pyszny tort.
Instytucja domu kultury w Radomsku powołana została uchwałą Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w Radomsku 20 grudnia 1967r. Oficjalnie zaczęła funkcjonować od 1 stycznia 1968r. jako Powiatowy Dom Kultury.
Lubaczowski Dom Kultury im. Aleksandra Sas Bandrowskiego obchodził uroczystość nadania placówce imienia tego znanego śpiewaka operowego
Jakiż bowiem kraj mieniący się kulturalnym, jakiż kraj, w dodatku o starych operowych tradycjach, mógłby zapomnieć o swoim synu śpiewaku odnoszącym ongiś sukcesy na największych scenach świata? Jakież miasto, gdyby takiego artystę wydało, nie zechciałoby mu poświęcić najmniejszej pamiątki, zwłaszcza miasto nie posiadające w swej historii zbyt wielu sławnych obywateli? A przecież darmo szukalibyśmy w Lubaczowie najmniejszej choćby uliczki lub placyku noszącego imię Aleksandra Sas Bandrowskiego, czy pomnika artysty, który z niewielkiego miasteczka w południowo-wschodniej Polsce dojść potrafił aż na scenę nowojorskiej Metropolitan Opera”. Ta myśl znanego redaktora Józefa Kańskiego, zapisana w pracy pt. „Mistrzowie sceny operowej”, zainspirowała nauczyciela historii w Gimnazjum nr 1, radnego miejskiego Zenona Swatka do poszukiwań archiwalnych. W księgach metrykalnych parafii św. Stanisława Biskupa i Męczennika znalazł zapiski o dacie urodzenia i chrztu oraz o rodzicach i chrzestnych artysty. Dowiadujemy się z nich, że Aleksander Bandrowski urodził się 22 kwietnia 1860 r. w Lubaczowie, a 13 maja chrztu mu udzielił proboszcz parafii Ludwik Dobrzański. Ojciec Aleksandra był aktuariuszem w starostwie powiatowym w Lubaczowie.
Chrystus nie musi udowadniać swojego zmartwychwstania. On żyje niezależnie od tego, czy ja tego chcę czy nie, czy w to wierzę czy neguję. Kwestia zmartwychwstania nie jest problemem Jezusa, ale naszym problemem. To ja muszę podjąć decyzję, czy w to wierzę czy to odrzucam.
Pierwszego dnia po szabacie, wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, Maria Magdalena udała się do grobu i zobaczyła kamień odsunięty od grobu. Pobiegła więc i przybyła do Szymona Piotra oraz do drugiego ucznia, którego Jezus kochał, i rzekła do nich: «Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono». Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do grobu. Biegli obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu. A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka. Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą w jednym miejscu. Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył. Dotąd bowiem nie rozumieli jeszcze Pisma, które mówi, że On ma powstać z martwych.
- Dziękujemy z całym Kościołem za życie i pontyfikat Ojca Świętego Franciszka. Stajemy tu przed Maryją, bo to jedno z niewielu miejsce w Polsce, które nawiedził osobiście - mówił bp Andrzej Przybylski w szczególną „papieską godzinę”, kiedy na Jasnej Górze od lat o godz. 18.30 sprawowana jest Msza św. w intencji Ojca Świętego.
Paulini od 1958 r. o 18.30 godzinie każdego dnia, stają do ołtarza, aby wiernie wspierać posługę każdego zasiadającego na Stolicy Piotrowej Ojca Świętego. - Dzisiaj ta intencja jest szczególnie wyrazista, rzadko tak się zdarza, że w Kanonie Mszy św. nie wymieniamy papieża, tak będzie od dzisiaj przez najbliższy czas. Ale to jest też czas wielkiego dziękczynienia. Chcę dziękować z całym Kościołem, za życie, za osobę, za pontyfikat Ojca Świętego Franciszka. Staję tu przed Maryją, bo to jedno z niewielu miejsce w Polsce, które nawiedził osobiście papież Franciszek (..) Tutaj wręcz fizycznie upadł przed Wizerunkiem Matki Najświętszej, by całkowicie Jej zawierzyć Kościół na świecie, Kościół w Polsce, naszą też ojczyznę w rocznicę chrztu Polski. Pamiętajmy o nim, zapraszam was do takiej wdzięcznej modlitwy w Roku Jubileuszowym. To papież Franciszek wyznaczył nam temat tego czasu, że nadzieja zawieść nie może, również ta nadzieja na życie wieczne - mówił na rozpoczęcie Mszy św. biskup pomocniczy arch. częstochowskiej Andrzej Przybylski.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.