- Co takiego wydarzyło się 25 lat temu, że przypominamy sobie te chwile i chcemy je uczcić? Był to rok 1979 - pierwszy rok pontyfikatu Jana Pawła II, Papieża Polaka. Pamiętamy ten entuzjazm, radość w sercach, kiedy nasz rodak - Papież przybył do Chicago; pamiętamy, jak błogosławił, dawał nadzieję i miłość nam wszystkim - powiedział w drugą niedzielę Wielkiego Postu bp Tadeusz Jakubowski, główny celebrans nabożeństwa z okazji 25-lecia polskiej Mszy św. w parafii św. Jana Brebeuf. - Jakże wielu rodaków przypomniało sobie wtedy, że są Polakami i katolikami. Nabrali wówczas siły i odwagi, aby swoją wiarę manifestować na zewnątrz. Zapragnęli chwalić Boga w ojczystym języku. Zapragnęli zakosztować wody żywej i chcieli ją pić własnymi naczyniami, tzn. modlić się w polskim języku.
Ćwierć wieku temu, w sobotę 23 lutego 1980 r. o godz. 6.30 wieczorem, przy tym samym ołtarzu pierwszą niedzielną Mszę św. także odprawił bp Tadeusz Jakubowski. Proboszczem amerykańskiej parafii św. Jana Brebeuf był wtedy ks. Edward Duggan. Fakt odprawiania Mszy św. w języku polskim poprzedziło powołanie sobotniej szkoły polskiej im. Ignacego Jana Paderewskiego (dziś im. Mikołaja Kopernika). Nie sposób wymienić tu wszystkich parafian zaangażowanych w organizowanie polskiej Mszy św. w Niles. Należy jednak wspomnieć o powołaniu wówczas grupy tworzącej tzw. Komitet ds. Mszy św., w skład którego weszli: Antoni Popek (zmarł w 1986 r.), Jan Iżykowski, Janina Roszak-Kubanek, Maria Ryłko, Halina Kubisik, Tadeusz Kozioł, Tadeusz i Teresa Sokołowscy, Włodzimierz i Barbara Wróblewscy, Józef i Cecylia Tatkowscy, Henryk i Barbara Stankiewicz oraz parafianie: Maria Steinert, Mat Araszewski, Frank Knapp i Richard Harczak.
Wszystkim należą się podziękowania za wkład pracy i zrozumienie, jak wielkie znaczenie dla Polaków ma Msza św. odprawiana w naszym języku. - Trzeba podkreślić, że Słowo Boże głoszone w ojczystym języku niesie ze sobą oprócz swojej mocy zbawczej również całe bogactwo kultury danego narodu - powiedział bp Jakubowski w kazaniu. - Kultura narodu polskiego to chrześcijańska historia jego tysiącletniej tradycji. Msza św. odprawiana w języku ojczystym ubogacona jest duchowym dziedzictwem, któremu na imię Polska. Sprawowali ją w czasie 25 lat kapłani urodzeni tutaj, zakorzenieni już w nowej amerykańskiej ziemi, jak i księża z Polski.
Przez pierwsze lata do Niles z odległych parafii przyjeżdżali księża: Stanisław Shaw, Józef Mytych, Piotr Gacki. Później duszpasterstwo w języku polskim związane z Mszą św. prowadzili ojcowie jezuici z Chicago: Stefan Filipowicz, Andrzej Pełka, Janusz Iwan, Stanisław Augustyn, Leszek Balczewski i obecni na jubileuszowej Mszy św. księża: Paweł Kosiński, Mariusz Han, Stanisław Czarnecki. Jubileuszowa Eucharystia była także okazją do wspólnego dziękczynienia Bogu razem z księdzem seniorem Edwardem Dugganem i ks. Tomaszem May’em - obecnym proboszczem parafii św. Jana Brebeuf, jak i księżmi wikariuszami: Arturtem Olsenem, Adamem Galkiem, Jackiem Jura oraz gośćmi z Polski: ks. Janem Brzozowskim i ks. Wiesławem Penskim z Kijowa. Wszystkim kapłanom obecnym w kościele komitet organizacyjny jubileuszowych uroczystości podziękował za wkład pracy i wspólne modlitwy, przekazując dary w postaci liturgicznych szat, naczyń oraz foteli i srebrnych opraw dla ewangeliarzy.
Jubileuszowa Msza św. zgromadziła w parafialnym kościele w Niles pod Chicago wielu wiernych. Wśród gości znaleźli się przedstawiciele władz RP, m.in. konsul generalny Franciszek Adamczyk, a także prezes Związku Narodowego Polskiego Edward Moskal.
- Ostatnie 5 lat to rozkwit duszpasterstwa w języku polskim w parafii - podsumował działalność Polonii bp Tadeusz Jakubowski. - Niektórzy zaczynają mówić, że drugie Jackowo zaczyna się robić w Niles.
Istotnie ponad 20 lat temu w sobotę wieczorem modliła się wspólnie grupa ok. 300 wiernych. Dziś na niedzielnej Mszy św. w języku polskim kościół w Niles wypełnia się po brzegi.
Na zakończenie jubileuszu odbył się bankiet w nowo wybudowanym Centrum Pastoralnym tuż koło kościoła, na który zaproszeni byli wszyscy parafianie i przedstawiciele władz samorządowych miasteczka Niles.
- Jubileusz polskiej Mszy św. obchodzony w Roku Eucharystii wpisuje się w dwa inne jubileusze Polonii w Ameryce - przypomniał wszystkim obecnym na bankiecie ks. Adam Galek, redaktor naczelny „Niedzieli w Chicago”, której biura znajdują się w pomieszczeniach parafii św. Jana Brebeuf. - Pierwszy z nich to 150-lecie przybycia Polaków do Ameryki z miejscowości Płużnica na Śląsku do Teksasu na zaproszenie ks. Leopolda Moczygemby. Druga ważna data dla Polonii w Ameryce to 125 lat działalności Związku Narodowego Polskiego. Obchody zarówno pierwszego, jak i drugiego jubileuszu Polacy połączyli z Eucharystią, dając wyraz łączności Polonii z Ojczyzną i Bogiem.
- Chylę czoło przed tymi, którzy podjęli w swoim czasie starania o polską liturgię, oraz tymi, którzy wyrazili na nią zgodę - napisał w życzeniach do organizatorów jubileuszu delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. duszpasterstwa emigracji, bp Ryszard Karpiński. - Wiem, że polscy kapłani nie ograniczali się tylko do sprawowania Eucharystii, ale nieśli różnoraką pomoc duszpasterską swoim rodakom, czego dowodem jest także redagowany dodatek do „Niedzieli” pod wymownym tytułem „Niedziela w Chicago”. W ten sposób Eucharystia celebrowana po polsku w Waszej parafii łączy wiernych, którzy z niej korzystają, z tymi, którzy gromadzą się na Mszy św. w innych świątyniach na terenie archidiecezji chicagowskiej, a nawet poza jej granicami.
W książeczce jubileuszowej, opublikowanej specjalnie na tę okazję, poza życzeniami bp. Karpińskiego znalazły się m.in. specjalne gratulacje kard. Francisa George’a, który mimo nieobecności wspólnie cieszył się z polskiego jubileuszu: „Dziękuję proboszczowi ks. Tomaszowi May’owi, wszystkim księżom, diakonom, zakonnikom, świeckim służbom, nauczycielom, matkom i ojcom oraz wszystkim tym, którzy tworzą całą wspólnotę wiary parafii św. Jana Brebeuf”.
Do życzeń przyłącza się również redakcja „Niedzieli w Chicago”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu