W sobotę po południu Franciszek spotkał się z 30 jezuitami z Panamy i innych krajów Ameryki Środkowej w nuncjaturze apostolskiej. Podczas spotkania, które trwało ponad godzinę, papież odpowiadał na wiele pytań dotyczących Towarzystwa Jezusowego, podróży apostolskiej, a także na temat pontyfikatu. Wśród obecnych był także o. Antonio Spadaro, dyrektor jezuickiego czasopisma „La Civiltà Cattolica”.
Jak relacjonuje dla Vatican News o. Spadaro wśród obecnych na spotkaniu z papieżem większość stanowili nowicjusze, którzy zadawali pytania na temat Towarzystwa Jezusowego, o jego religijne doświadczenia, obecnej podróży apostolskiej i innych tematów.
"Rozmowa była, jak zawsze, bardzo braterska, prosta, bezpośrednia, również z odniesieniami do osobistego życia papieża" - zaznaczył o. Spadaro.
- Ludzie zdają sobie sprawę, że picie alkoholu bardzo komplikuje ich życie, ich bliskich, doświadcza także środowisko w pracy. Tak samo jest z innymi używkami, od których też osoby do nas przychodzące składają ślubowanie abstynencji - mówi KAI o. Jan Gruszka z zakopiańskiego duszpasterstwa „Na Górce”, gdzie od przeszło 50 lat górale i osoby z całej Polski składają ślubowania abstynenckie.
Ojciec Jan Gruszka pracuje w Zakopanem, gdzie oo. jezuici prowadzą od wielu lat duszpasterstwo trzeźwości. To tam właśnie górale, ale jak się okazuje nie tylko oni, przychodzą, by złożyć przyrzeczenie abstynencji. I nie dotyczy ono tylko alkoholu. Ojcowie zmienili nawet formułę ślubowania – Widzimy człowieka z różnymi uzależnieniami, z którymi chce podjąć walkę. Nikogo nie osądzamy, każdemu dajemy szansę. Zdajemy sobie sprawę, że świat się rozwija, zmienia się, pojawiają się wciąż nowe zagrożenia dla naszej duchowości. Ważne po prostu, by zdać sobie sprawę z tego, iż nie jesteśmy w stanie z nimi sami walczyć. Często myślimy, że damy radę, że jakoś to będzie. A potem dochodzi do tragedii, w których cierpi nie tylko konkretny człowiek, ale jego rodzina, środowisko pracy – mówi o. Gruszka. Jezuita dodaje, że nigdy nie należy traktować ślubowania jako ośrodka terapii uzależnień.
W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu
– byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym
kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny
jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych
penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.
Gdy pierwszy umiał odprawić
od konfesjonału i odmówić
rozgrzeszenia, a nawet
krzyczeć na penitentów, drugi był
zdolny tylko do jednego – do okazywania
miłosierdzia.
Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim
– Leopold Mandić.
Obaj mieli ten sam charyzmat
rozpoznawania dusz, to samo powołanie
do wprowadzania ludzi na ścieżkę
nawrócenia, ale ich metody były
zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu
którego obaj udzielali rozgrzeszenia,
był różny. Zbawiciel bez cienia litości
traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić
handlarzy rozstawiających stragany
w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie
bezwarunkowo przebaczył celnikowi
Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii
Magdalenie, wprowadził do nieba łotra,
który razem z Nim konał w męczarniach
na krzyżu.
Dwie Jezusowe drogi.
Bywało, że pierwszą szedł znany nam
Francesco Forgione z San Giovanni
Rotondo. Drugi – Leopold Mandić
z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej
stopy.
Papież Leon XIV ma opinię człowieka cichego, ale zdecydowanego. Cechuje go głęboki wewnętrzny pokój. Uważnie słucha, rzadko przerywa, często się uśmiecha. Jego decyzje wynikają nie z pośpiechu, ale z modlitwy.
Jest zakorzeniony w duchowości św. Augustyna. Jako swoje biskupie motto wybrał słowa: „In Illo uno unum – Jedno w Jednym”, mówiące o jedności w Chrystusie ponad podziałami i różnicami. Papież nie tylko mówi o pokoju – on go w sobie niesie.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.