Reklama

Mój papież

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Beata Witkowska: Najbardziej cenię Go za to, że potrafił zjednać sobie tak wielu młodych ludzi. Tym bardziej, że w dzisiejszych czasach nie jest to zadanie łatwe. A On to potrafił. Ogarniał przy tym swoją bezgraniczną miłością cały świat. Najbardziej utkwiły w mojej pamięci słowa wypowiedziane podczas I Pielgrzymki do Ojczyzny: „Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi”.

Aneta Pietrzak: Dla mnie Papież był i pozostanie kimś bardzo ważnym. Osobą wyjątkową; drugiej takiej nie będzie. Będę Go wspominać z wielką estymą i czułością. Imponowało mi to, jak rozmawiał z ludźmi; potrafił się porozumieć i z młodzieżą i z dorosłymi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kamil Mazurek: Papież był ogromnym autorytetem zarówno dla mnie, jak i całego świata. Wystarczy spojrzeć na to, jak świat przyjął wiadomość o Jego śmierci. Pomimo śmierci fizycznej pozostaje wiecznie żywy w moich oczach i nie tylko moich. Najbardziej utkwiły w mojej pamięci Jego ostatnie słowa, które brzmiały: „Jestem pogodny i wy bądźcie”.

Reklama

Beata Janiszewska: Miałam to wyjątkowe szczęście spotkać się z Papieżem, zamienić z nim kilka słów oraz wymienić uścisk dłoni. Od tamtej pory, a wydarzenie to miało miejsce w 1990 r., jest dla mnie postacią bardzo szczególną. Największym i jedynym autorytetem, jaki był. Podzielam słowa Jana Jeziorańskiego, który mówił o Papieżu, że przejdzie do historii jako Jan Paweł II Wielki. Właśnie takim człowiekiem był. W Papieżu wszyscy odnajdujemy siebie. W dniach żałoby wszyscy mówią, że coś znaleźli. Sportowcy coś znaleźli, czy choćby dziennikarze. Myślę, że każdy znalazł w Nim coś innego. I każdy wyciągnie coś dla siebie z Jego miłosierdzia, jego dobroci. Z wielu słów zapamiętam: „cierpimy, ale nie lękamy się”.

Edward i Barbara Czupscy: Był wielkim autorytetem dla nas i naszego narodu. Za to Go cenimy, kochamy i zawszę będziemy o Nim pamiętać, nie tylko w modlitwie. Z Jego nauki płynie dla nas wskazówka, byśmy się darzyli zaufaniem bez względu na wiarę, bez względu na rasę czy też przekonania polityczne.

S. Beata Tomaszewska, felicjanka: W ostatnich dniach myślami jestem w Watykanie, kiedy to w 1981 r. spotkałam Ojca Świętego. Wtedy byłam tak blisko Niego. Pytał się mnie, co takiego robię, więc odpowiedziałam, że katechizuję dzieci. Na to odparł: to dużo ich masz? Ja na to - 400. Zaś On: ooo, to dużo ich masz, a dajesz sobie radę? I tak rozmawialiśmy. W tej chwili pozostał niewyobrażalny żal i smutek, chociaż wiemy, że On już jest blisko Pana, blisko Matki Najświętszej, którą tak kochał i której się oddał. Będzie Go bardzo brakować. Ale z drugiej strony, ta nadzieja, którą przepełniał przez te wszystkie lata nasze serca, świadczy o tym, że ze łzami, ale z radością w sercu wspominać będziemy chwile Jego pobytu u nas. To był taki nasz kochany Tato, który nie robił różnicy czy biedny czy bogaty, czy wykształcony. To nie miało znaczenia. Liczył się człowiek i to było najważniejsze.

Reklama

Maria Kosowska: Wyjątkowy człowiek pod każdym względem. Przy tym najwybitniejszy Polak, jakiego kiedykolwiek nasza ziemia ojczysta wydała. Brak mi słów. Ciągle ciężko jest mi się pogodzić z tym, że nie ma Go wśród nas.

Teresa Puchała: Bardzo Go kochałam. Jeśli tylko bywał w kraju z pielgrzymką, to jeździłam na spotkania z Nim. On tak kochał wszystkich ludzi... Przepraszam, ale nie mogę mówić.

Katarzyna Mazur: Był dla mnie najważniejszym człowiekiem na świecie. Brakuje mi w tej chwili słów. Każdy się spodziewał, że prędzej czy później odejdzie od nas, ale nie tak nagle. To niesamowite, że mimo sędziwego wieku, potrafił tak docierać do młodzieży. Obecnie mało kto potrafi w taki sposób rozmawiać z młodymi, tak jak On to robił. Sądzę, że wielu ludzi nawrócił.

Tomasz Malinowski: Jest to bez wątpienia postać już historyczna i najważniejsza w dziejach świata i Polski. Największe wrażenie wywarł na mnie pamiętnymi słowami z pielgrzymki do Polski z 1979 r., kiedy powiedział: „Niech zstąpi Duch Twój...”. Dzięki temu jesteśmy teraz krajem demokratycznym.

Piotr Sanata: Pozostanie dla mnie autorytetem. Miał niesamowity dar zjednywania sobie ludzkich serc. Kochał każdego z nas. Darzę Go przez to wielkim szacunkiem i na pewno pozostanie w moim sercu na zawsze. Podnoszą mnie na duchu Jego słowa z łoża śmierci, żebyśmy się radowali, a nie smucili.

Reklama

Wiesław z Lublina: Będę Go wspominał, zresztą jak każdy Polak, z ogromną sympatią i wdzięcznością. Będę także dziękował Bogu za Jego pracę, za trudy i łaski, które nam wypraszał.

Czesław Korecki: Był dla mnie wszystkim. Ze wszystkich słów zapamiętam Jego zawołanie: „Totus Tuus”. Uważam, że powinienem powiedzieć: Totus Tuus, Janie Pawle.

Leszek Sadurski: W takich smutnych okolicznościach jest mi bardzo trudno powiedzieć w kilku słowach o tak wielkim człowieku. Zwłaszcza że byłem na kilku pielgrzymkach, spotykając się z Nim kilkakrotnie. Dla mnie najważniejszym momentem było Jego spotkanie z młodymi na Westerplatte. Tam powiedział takie słowa: „Każdy powinien mieć jakieś swoje Westerplatte”, czyli jakiś zbiór wartości, których trzeba bronić, którymi należy żyć. Słowa te zapadły w pamięć i być może dzięki nim zostałem nauczycielem religii. Dzięki temu jak dźwigał swój krzyż moja wiara się umocniła. Ja też mam jakieś swoje krzyże, ale nie boję się ich dźwigać, bo on przez te wszystkie lata dawał mi odwagi i otuchy. Pomimo, że doświadczam niekiedy odrzucenia w szkole, to Jego postawa pomaga mi stawiać czoła tym przeciwnościom i jakby żyć dalej i robić to, do czego jestem powołany.

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Premier: łącznie 19 przekroczeń przestrzeni Powietrznej Polski, po raz pierwszy ze strony Białorusi

2025-09-10 10:35

[ TEMATY ]

naruszenie polskiej przestrzeni

PAP/Radek Pietruszka

Łącznie służby odnotowały 19 przekroczeń przestrzeni powietrznej Polski - poinformował we środę premier Donald Tusk podczas wystąpienia w Sejmie. Dodał, że po raz pierwszy atak był nie od strony Ukrainy, a Białorusi.

Tusk podkreślił, że to co „nowe w najgorszym tego słowa znaczeniu”, to kierunek, z którego nadleciały drony naruszające polską przestrzeń powietrzną.
CZYTAJ DALEJ

Co Matka Boża powiedziała w Gietrzwałdzie?

2025-09-09 18:27

[ TEMATY ]

Matka Boża

objawienia maryjne

Gietrzwałd

Adobe Stock

W najbliższy weekend odbędą się główne obchody 148. rocznicy objawień maryjnych w Gietrzwałdzie - jedynych w Polsce i jednych z dwunastu na świecie, które Stolica Apostolska uznała za autentyczne. Orędzie Matki Bożej z 1877 r., przekazane prostym warmińskim dziewczynkom, do dziś porusza i inspiruje wiernych. - To niezwykły dialog zwykłych ludzi z Maryją, rzadko spotykany w innych objawieniach - podkreśla abp Józef Górzyński, metropolita warmiński. Jak dodaje, przesłanie z Gietrzwałdu, wzywające m.in. do codziennej modlitwy różańcowej i życia sakramentalnego, wyprzedzało nauczanie Soboru Watykańskiego II. Objawienia te stały się impulsem do odrodzenia religijności, ale i polskości - nie tylko na Warmii, lecz we wszystkich zaborach.

Gietrzwałd (niem. Dietrichswalde) został założony w 1352 r. przez Warmińską Kapitułę Katedralną. Od XIV w. rozwijał się tu kult maryjny: początkowo związany z Pietą, a od XVI w. z obrazem Matki Bożej z Dzieciątkiem, umieszczonym w miejscowym kościele. Maryja w ciemnoniebieskim płaszczu, z Jezusem w czerwonej sukience na ramieniu - ten wizerunek szybko otoczono czcią. W 1717 r. obraz ozdobiono srebrnymi koronami, a świadectwem rozwijającego się kultu były liczne vota.
CZYTAJ DALEJ

Figura Matki Bożej zdewastowana. Maryi obcięto ręce i zniszczono twarz a Sąd Rejonowy umarza postępowania

2025-09-10 19:00

[ TEMATY ]

sąd

uczucia religijne

Adobe Stock

Sąd Rejonowy w Białymstoku umorzył w środę postępowanie w sprawie oskarżonego o obrazę uczuć religijnych i znieważenie przedmiotów czci religijnej. Oparł się na opinii biegłych badających stan zdrowia tego mężczyzny. Postanowienie nie jest prawomocne.

Sąd zdecydował o konieczności przeprowadzenia takich badań przed rokiem, jeszcze przed otwarciem przewodu sądowego w tej sprawie. Powołując się też wówczas na ważny interes prywatny tego mężczyzny, utajnił jednak informacje, biegły jakiej specjalności medycznej będzie powołany.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję