Reklama

Europa

Hiszpania: jutro beatyfikacja kolejnego męczennika wojny domowej – Mariana Mullerata

W sobotę 23 marca w katedrze w Tarragonie prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kard. Angelo Becciu ogłosi błogosławionym świeckiego Katalończyka, lekarza i polityka Mariana Mullerata i Soldevilę. Będzie to druga w tym roku beatyfikacja, tym razem pojedynczej osoby, nawiązująca do prześladowań religijnych w Hiszpanii w latach 1934-39. 9 bm. w Oviedo odbył się podobny obrzęd, podczas którego do chwały ołtarzy wyniesiono 9 miejscowych kleryków zamordowanych w latach 1934-37.

[ TEMATY ]

Hiszpania

beatyfikacja

wikipedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Poniżej podajemy krótki życiorys nowego błogosławionego.

Marian (Marià) Mullerat i Soldevila urodził się 24 marca 1897 w miasteczku Santa Coloma de Queralt koło Tarragony (w północno-wschodniej Hiszpanii) w wielodzietnej rodzinie zamożnego właściciela ziemskiego. Gdy miał 3 lata, stracił matkę, ale nie przeszkodziło mu to w ukończeniu z bardzo dobrymi wynikami szkoły katolickiej w sąsiednim Reus. W 1914 został członkiem Straży Honorowej Świętego Serca Jezusowego i pozostał jej wierny do końca życia. Codziennie uczestniczył we Mszy św., często przystępował do sakramentów. W wieku 18 lat związał się z kółkiem młodzieżowym w swym miasteczku rodzinnym o charakterze konserwatywnym. Wtedy też zaczął zamieszczać swe pierwsze artykuły polityczne w miejscowej prasie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W 1914 rozpoczął studia medyczne na uniwersytecie w Barcelonie. Dał się wówczas poznać nie tylko jako świetny student, ale także jako gorliwy obrońca wiary katolickiej, np. broniąc publicznie dziewictwa Maryi w dyskusji z profesorem, który to podważał. W 1918 rozpoczął praktykę lekarską, a dyplom ukończenia medycyny i chirurgii z odznaczeniem uzyskał w październiku 1921. Wcześniej założył wraz z kolegą pismo poświęcone anatomii patologicznej.

14 stycznia 1922 w mieście Arbeca na północy Hiszpanii ożenił się z Marią Dolores Sans Bové, którą poznał 4 lata wcześniej w czasie wakacji w stronach rodzinnych. Z tego małżeństwa urodziło się pięć dziewczynek, z których pierwsza wkrótce zmarła. W domu, w którym – poza nim – były same kobiety (dwie babki, prababka i służąca), panowała bardzo religijna atmosfera: wieczorami codziennie odmawiano różaniec, były krótkie chwile refleksji i milczenia. Jednocześnie był to dom otwarty na potrzebujących, których nie brakowało.

Marian był lekarzem rodzinnym, znanym i cenionym, posługującym zarówno w Arbece, jak i w jej okolicach. Pacjentów przyjmował codziennie w swym gabinecie i – częściej – w ich domach. Tym, którzy dziękowali mu za wyleczenie z ciężkich dolegliwości, odpowiadał niezmiennie: „To nie mnie dziękujcie, ale Bogu, bo to On leczy”. Swym pacjentom i biedakom pomagał też materialnie, pozostawiając im dyskretnie pieniądze na niezbędne potrzeby.

Reklama

Przez całe swe dorosłe życie należał do Stowarzyszenia Rekolekcji Parafialnych, które propagowało wśród wiernych praktykę ćwiczeń duchowych według św. Ignacego Loyoli. W latach 1923-26 redagował założone przez siebie pismo „L’Escut”, w którym w języku katalońskim szerzył katolicką naukę społeczną. Ukazywały się w nim artykuły z dziedziny rolnictwa, religii, dziejów tych stron. Marian był entuzjastą postępu cywilizacyjnego wśród swych mieszkańców i okazywał to w tekstach, w których łączył tematykę społeczną z wiarą.

To jego wielostronne zaangażowanie sprawiło, że 29 marca 1924 został wybrany na burmistrza Arbeki i sprawował ten urząd 6 lat. Angażował się bardzo na rzecz miejscowej społeczności, poprawy warunków jej życia zarówno pod względem materialnym, jak i moralnym. Nie zapominał przy tym o szerzeniu i wspieraniu wiary i kultury chrześcijańskiej, które już wówczas były bardzo zagrożone.

Od 1930 stopniowo wycofywał się z działalności politycznej, widząc, jak po ustanowieniu wtedy drugiej republiki zaostrza się sytuacja wewnętrzna w kraju, a Kościół jest coraz bardziej atakowany i prześladowany. Miał też świadomość narastającego zagrożenia osobistego i za radą przyjaciół zamierzał schronić się wraz z rodziną w Saragossie, ale gdy przybył do pobliskiej Lleídy, postanowił wrócić, nie chciał bowiem pozostawiać swych chorych bez opieki. Pomagał też, na ile mógł, miejscowym siostrom zakonnym, a nawet niektórym milicjantom z oddziałów republikańskich.

W końcu jednak o świcie 13 sierpnia 1936 został schwytany na drodze z Arbeki do Lleídy, załadowano go wraz z 5 innymi osobami na ciężarówkę i po kilku godzinach ich rozstrzelano. Przed śmiercią Mullerat przebaczył swym prześladowcom, zapisał też na kartce imiona swych pacjentów i poprosił innego lekarza, aby o nich pamiętał. Zwłoki straconych oprawcy oblali benzyną i podpalili.

Reklama

Tożsamość Mariana Mullerata rozpoznano później na podstawie kilku narzędzi lekarskich i kluczy do domu, które przy nim znaleziono.

Proces beatyfikacyjny na szczeblu diecezjalnym w Tarragonie toczył się w latach 2003-07 a dekret uznający męczeństwo lekarza i polityka z Arbeki podpisał Franciszek 7 listopada 2018.

2019-03-22 19:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież modli się za ofiary katastrofy hiszpańskiego statku rybackiego

[ TEMATY ]

katastrofa

Hiszpania

papież Franciszek

statek

PAP

Poszukiwania rozbitków

Poszukiwania rozbitków

W telegramie skierowanym do arcybiskupa Santiago de Compostela Papież Franciszek zapewnił o swojej modlitwie w intencji ofiar katastrofy hiszpańskiego statku rybackiego u wybrzeży Nowej Funlandii. Wyraził współczucie rodzinom zmarłych i zapewnił je o swojej solidarności.

Dziś kończy się żałoba narodowa ogłoszona przez rząd hiszpańskiej wspólnoty autonomicznej Galicja, z której pochodzi jednostka. Władze potwierdziły dotychczas śmierć 10 osób, a 11 wciąż uznaje się za zaginione.

CZYTAJ DALEJ

Fatima: Ponad 250 tys. pielgrzymów na obchodach 107. rocznicy maryjnych objawień

2024-05-13 12:44

[ TEMATY ]

Fatima

Adobe Stock

Ponad 250 tys. pielgrzymów z całego świata dotarło w poniedziałek do Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Fatimie, w środkowej Portugalii, na uroczystości upamiętniające 107. rocznicę objawień maryjnych w tej miejscowości.

W rozpoczętych w niedzielę późnym wieczorem modlitwach uczestniczą w strugach deszczu pątnicy z ponad 30 państw świata, w tym kilkuset Polaków.

CZYTAJ DALEJ

Ania Broda: pieśni maryjne są bezcennym skarbem kultury

2024-05-14 15:52

[ TEMATY ]

muzyka

pieśni maryjne

Magdalena Pijewska/Niedziela

Pieśni maryjne są bezcennym skarbem kultury ze względu na piękno języka, słownictwo i oryginalne melodie - mówi KAI Ania Broda. Pieśni biblijne i apokryficzne, balladowe i legendy, pogrzebowe i weselne, pielgrzymkowe czy mądrościowe - to pobożnościowe, ale i kulturowe bogactwo tradycyjnej muzyki, jaką Polacy przez pokolenia oddawali cześć Maryi. O dawnych polskich pieśniach maryjnych - ich znaczeniu, źródłach, rodzajach i bogactwie - opowiada wokalistka, cymbalistka, kompozytorka i popularyzatorka dawnych polskich pieśni. Wydała m. in. z Kapelą Brodów płytę "Pieśni maryjne".

- Jest tak wiele ważnych dla mnie pieśni maryjnych, że trudno mi wybrać, które lubię najbardziej. Każda z nich ma swoje miejsce w mojej codzienności i swoją funkcję. Mam wrażenie, że jest to zbiór pieśni religijnych niezwykle zróżnicowany w formie tekstowej, w narracji, ale też w formie muzycznej. Takie pachnące ziołami i kwiatami królestwo pomocy. Niebieskie Uniwersum z liliami w herbie - opowiada w rozmowie z KAI Ania Broda.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję