Reklama

Jan Paweł II powiedział „danke”

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 21/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z bp. Pawłem Sochą o Benedykcie XVI rozmawia ks. Dariusz Gronowski

Ks. Dariusz Gronowski: - Czy Ksiądz Biskup miał okazję spotkać się z kard. Ratzingerem?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bp Paweł Socha: - Pierwsze spotkania z kard. Józefem Ratzingerem - jeszcze jako profesorem i teologiem - przeżywałem, korzystając z jego publikacji książkowych do wykładów w Seminarium w Paradyżu.
Osobiście spotkałem się z kard. Ratzingerem w czasie obrad Synodu Biskupów w Rzymie w 1990 r., w Fatimie w czasie pielgrzymki z figurą Matki Bożej Fatimskiej do sanktuarium maryjnego w październiku 1995 r., w czasie konsekracji bp. Zygmunta Zimowskiego w Radomiu i wreszcie w ubiegłym roku w czasie uroczystości ku czci św. Stanisława Biskupa w Krakowie.

- Proszę opowiedzieć o tych spotkaniach.

- Ojciec Święty Benedykt XVI uważnie słucha rozmówcy. Oczami przenika człowieka i pragnie mu pomóc. Na twarzy ma delikatny uśmiech, jakby chciał ośmielić do rozmowy. W Fatimie Papież Benedykt XVI był razem ze swoim bratem kapłanem. Przy posiłku opowiadali dosyć dużo o swojej rodzinie i środowisku, w którym się wychowywali.

Reklama

- Jakie rysy pontyfikatu nowego Papieża można dostrzec po pierwszych tygodniach jego posługiwania?

- Wierną ciągłość w nauczaniu Ewangelii, a zarazem swoistą młodość duchową, która wynika z całkowitego zdania się na Chrystusa. Ojciec Święty podbił serca swoją prostotą, zawierzeniem Bogu, postawą pełną pokory.

- Jaka relacja istnieje między Benedyktem XVI a Janem Pawłem II?

- O duchowej łączności między nimi najlepiej świadczy wielokrotne odwoływanie się Benedykta XVI do swojego wielkiego poprzednika Jana Pawła II niemal we wszystkich ważniejszych orędziach.
Ojciec Święty Jan Paweł II bardzo cenił kard. Ratzingera. Świadczy o tym fakt, że powołał go na prefekta Kongregacji Nauki Wiary. Powierzył mu więc troskę o strzeżenie czystości depozytu wiary świętej. Niemal przez cały okres pontyfikatu Jana Pawła II kard. Ratzinger piastował ten bardzo odpowiedzialny urząd w Kościele świętym. Papież nie zwolnił go z tego obowiązku mimo przekroczenia wieku emerytalnego. Cenił w nim bowiem wierność dla Chrystusowej Ewangelii i głębię życia duchowego. Mówią o kard. Ratzingerze, że był przykładem teologa, który uprawiał naukę teologii na klęczkach.
Kard. Ratzinger doskonale rozumiał myśl i posługę Jana Pawła II. Całkowicie oddał się do dyspozycji Ojcu Świętemu. Wiązały go z Janem Pawłem II osobiste więzy przyjaźni. Świadczy o tym fakt, że tuż przed śmiercią ciężko chory Ojciec Święty z największym wysiłkiem powiedział po niemiecku odwiedzającemu go kard. Ratzingerowi „danke” - dziękuję.
Relację serdecznej więzi między Benedyktem XVI a Janem Pawłem II można było wyczytać szczególnie w czasie uroczystości pogrzebowej w dniu 8 kwietnia, a także w liturgii obejmowania posługi papieskiej. Uważam, że wierność dla ducha Ewangelii w nauczaniu i strzeżeniu depozytu wiary, a przede wszystkim ścisła więź z Janem Pawłem II mogły być głównymi czynnikami, dla których kardynałowie tak szybko wybrali kard. Ratzingera - mimo podeszłego wieku - na następcę Jana Pawła II.

- Czy Benedykt XVI był na terenie naszej diecezji?

- Nie przypominam sobie takiej wizyty.

- Czy mamy szansę kiedykolwiek gościć go u nas?

- Bylibyśmy bardzo szczęśliwi, gdyby do tego doszło. U Boga wszystko jest możliwe. Jednak trudno domagać się, by dokonało się to teraz, w czasie podróży do Polski, o którą polscy biskupi już prosili w zaproszeniu skierowanym do Benedykta XVI z Jasnej Góry.

- Bóg zapłać za rozmowę.

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Ecce Homo” brata Alberta to coś więcej niż obraz

[ TEMATY ]

św. Brat Albert

Graziako

Adam Chmielowski, „Ecce Homo” (fragment obrazu)

Adam Chmielowski, „Ecce Homo” (fragment obrazu)

„Ecce Homo”. To nie jest zwykły obraz, bo też nie malował go zwykły artysta. Medytacja nad „Ecce Homo” nie jest przeżyciem przede wszystkim estetycznym, jakie nam zwykle towarzyszy, kiedy spotykamy się ze sztuką. Ten obraz nie został namalowany po to, żeby cieszyć oczy. Można powiedzieć nawet mocniej – nie został namalowany po to, żeby zdobić kościół.

Kiedy Brat Albert podarował go arcybiskupowi Szeptyckiemu, do Lwowa, arcybiskup nie umieścił go w kaplicy, ale dał do muzeum archidiecezjalnego; a najpierw trzymał u siebie w mieszkaniu. To nie jest obraz, który był namalowany do świątyni. Już samo pytanie, po co – na jaki użytek został on namalowany, jest pytaniem jakoś niewłaściwym.

CZYTAJ DALEJ

Nowy Sącz: Pożar zabytkowego kościoła p.w. Św. Heleny

2024-06-16 23:08

[ TEMATY ]

pożar

archiwum KM PSP Nowy Sącz/gov.pl

W niedzielę rano wybuchł pożar w zabytkowym, drewnianym kościele Świętej Heleny w Nowym Sączu. Spaleniu uległo prezbiterium XVII-wiecznej świątyni; z zalanego wnętrza strażacy zdążyli wynieść m.in. zabytkowe obrazy i tabernakulum.

Pożar zauważono po godzinie 5.00. Chociaż konstrukcja świątyni ocalała, to część prezbiterium jest zwęglona, a wnętrze zostało zalane wodą.

CZYTAJ DALEJ

Diecezja Sandomierska: każdy z księży podejmie post o chlebie i wodzie w intencji własnej świętości

2024-06-17 13:37

Bożena Sztajner/Niedziela

W Kurii Diecezjalnej w Sandomierzu pod przewodnictwem Biskupa Ordynariusza Krzysztofa Nitkiewicza odbyło się posiedzenie Rady Kapłańskiej. Obecny był także biskup pomocniczy senior Edward Frankowski oraz wikariusz generalny ks. Rafał Kułaga.

Na początku spotkania bp Krzysztof Nitkiewicz zreferował zagadnienia poruszane na ostatnim posiedzeniu plenarnym Konferencji Episkopatu Polski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję