Reklama

Akcja Katolicka na Kongresie Krajowym

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W dniach 23-25 listopada br. w Poznaniu odbywa się I Kongres Akcji Katolickiej. Wśród uczestników są członkowie Akcji Katolickiej Archidiecezji Gnieźnieńskiej. Zapytaliśmy ich o motywy zaangażowania w AK.

Reklama

Słowo "akcja" kojarzyło mi się nieodłącznie z dawnym systemem politycznym. Akcyjność działania to propagandowe pokazywanie się, bylejakość, więcej strat niż zysków. Zdziwił mnie zlepek wyrazowy " Akcja Katolicka" i gdyby nie historyczne podparcie tej nazwy: wielkopolskie tradycje, tragiczne okoliczności zerwania działalności, nie przyjąłbym tej nazwy za słuszną i własną. Na tyle własną, aby się nią zainteresować, poznać statut i w końcu zadeklarować w niej członkostwo. Wstąpiłem do Akcji Katolickiej po to, by ubogacić życie religijne mojej parafii, rodziny i własne. Pracować nad poczuciem wspólnoty parafialnej, nad kształtowaniem wrażliwości i wyobraźni nie tylko w sferze duchowej, ale też materialnej. Z zażenowaniem oglądam programy telewizyjne, w których chory czy biedny prosi o jakąkolwiek pomoc, bezradnie patrząc na świat. Wtedy zadaję sobie pytanie: "A gdzie Kościół, którego jesteśmy członkami, gdzie wspólnota parafialna, gdzie duszpasterz?". Od Akcji Katolickiej oczekuję, że z czasem będzie umiała znaleźć swoje miejsce we współczesnym świecie. Mam nadzieję, że będzie potrafiła wskazywać zło i je niwelować, będzie miejscem zgromadzenia ludzi, którzy swoje życie osadzili na fundamentach Ewangelii i starają się tak postępować, żeby innym współwyznawcom nie przysparzać rumieńców na twarzy. Niech każdy z nas ofiaruje tu kroplę dobra: swojej pracy, zdolności, czasu, modlitwy, a stworzymy morze, po którym spokojnie będą mogli pływać ludzie dobrej woli i osiągać swój upragniony port.

Zbigniew Tomczak, Parafialny Oddział AK w Łeknie

Wielu z nas, ludzi społecznie aktywnych i pragnących rozwijać swoją duchowość, w pewnym momencie swojego życia dochodzi do takiego punktu, kiedy to zdaje sobie sprawę, że bez ściślejszej współpracy z innymi będzie dalej poruszał się jak samochód jadący z włączonym hamulcem. Znałem wspaniałe tradycje Akcji Katolickiej z okresu II Rzeczypospolitej. Bezpośrednio do Akcji wciągnęła mnie - ceniona zawsze przeze mnie - moja nauczycielka i wychowawczyni ze szkoły podstawowej - Anna Rogowska. Dziś jest ona prezesem oddziału parafialnego, a ja członkiem zarządu. Dodatkowym impulsem przyciągającym była również osoba proboszcza, pełnego charyzmy śp. ks. Wojciecha Dzierzgowskiego. Pragnąłbym, aby Akcja Katolicka, może przy współpracy w szerszym niż do tej pory zakresie, z najlepszymi nauczycielami, katechetami, znalazła sposób na włączenie w prace formacyjne ludzi młodych. Młoda owczarnia potrzebuje szczególnie dzisiaj pasterzy z autorytetem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ryszard Brejza, Parafialny Oddział AK przy parafii pw. Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny w Inowrocławiu

Reklama

Komuniści lat powojennych i prowadzona przez nich indokrynacja poczynili olbrzymie spustoszenie w mentalności polskiego społeczeństwa. Akcję Katolicką postrzegałem i postrzegam jako główny czynnik uwrażliwiający nas, wierzących, na potrzeby innego, tj. polskiego i katolickiego postrzegania świata, porządku w państwie. Analiza założeń, w tym statut Akcji Katolickiej, zarówno okresu obecnego, jak i przedwojennego, zdaje się wskazywać, że te cele są w Akcji Katolickiej priorytetowe. Przejawia się to głównie w wewnętrznej formacji, działalności charytatywnej, jak i współpracy z hierarchią kościelną. Nie wyklucza to faktu, że organizacyjnie widzę na tym polu pewne braki. Myślę, że będą one dostrzeżone w czasie prac Kongresu.

Józef Ukleja, Parafialny Oddział AK przy parafii pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Nakle.

Uważam, że żyjemy w czasach, które wymagają od nas aktywnego udziału w życiu i misji Kościoła. Jako osoba świecka czułem potrzebę zaangażowania się w działalność Akcji Katolickiej, dzięki której mogę skuteczniej realizować zadania wynikające z Ewangelii, zwłaszcza w wymiarze społecznym.

Roman Jaszcz, Parafialny Oddział AK przy parafii pw. bł. Michała Kozala

Z historii znamy przykłady osób, które potrafiły dokonać wielkich dzieł, pracując zupełnie samodzielnie. Nie da się jednak zaprzeczyć, że najbardziej efektywne działanie ma miejsce najczęściej wówczas, kiedy razem w grupie, we wspólnocie podejmuje się różne inicjatywy. Im więcej osób, tym więcej pomysłów, tym więcej rąk do pracy. Wspólnotowość i komplementarność to najważniejsze walory dzisiejszej Akcji Katolickiej, która uczestnicząc w misji apostolskiej Kościoła, stara się także służyć swoim lokalnym społecznościom, wnosząc w nie prawdziwe ewangeliczne wartości.

Danuta Siuda, Parafialny Oddział AK przy parafii pw. Matki Bożej Królowej Męczenników w Bydgoszczy

Reklama

Akcja Katolicka jest dzisiaj nieocenioną szansą na włączenie w życie wspólnot parafialnych wielu ludzi, którzy mogą i chcą ofiarować swój czas, kompetencje i doświadczenie, by razem budować wspólnotę Kościoła i służyć odpowiedzialnie wszystkim "małym ojczyznom". Poprzez działanie o charakterze formacyjnym, wychowawczo-edukacyjnym i charytatywnym Akcja Katolicka przyczynia się do scalenia ważnych inicjatyw różnych środowisk, uszlachetnienia życia społecznego, odbudowania zniekształconych relacji międzyludzkich oraz przywracania godności i nadziei wszystkim zdesperowanym, zagubionym i ciągle szukającym. Tym, którzy wątpią w sens Akcji Katolickiej lub kwestionują zasady jej funkcjonowania - polecam konkretne przykłady jej działań. One najlepiej potwierdzają potrzebę takiego właśnie stowarzyszenia w naszych parafiach.

Bogdan Dzakanowski, Parafialny Oddział AK przy parafii pw. Przemienienia Pańskiego w Bydgoszczy

Akcja Katolicka pozwala mi na:

1. Włączenie się w ewangelizację w sposób zorganizowany.

2. Własne dążenia do uświęcania się.

3. Możność współpracy z różnymi ludźmi i instytucjami nastawionymi na pomoc innym.

4. Osobiste zaangażowanie się w życie społeczności parafialnej oraz lokalnej.

Danuta Siewkowska, Parafialny Oddział AK przy parafii pw. św. Andrzeja Boboli w Szubinie

Dlaczego jestem w AK? Co mnie skłoniło? Poznałam, co to jest nowa ewangelizacja i zrozumiałam, że nie mogę stać obok. Zapragnęłam zapalić wiarą innych ludzi i świadczyć o Chrystusie. Pragnę jak najlepiej realizować moje apostolskie powołanie. Akcja Katolicka daje mi taką szansę. Nie chcę więc biernie stać i przyglądać się, ale widzieć i odpowiadać na problemy swojej parafii oraz swojego osiedla. Pragnę włączać się w duchową budowę Kościoła. Chcę z cierpliwością i pokorą podejmować nowe zadania, opierając się na modlitwie. Jako katoliczka chcę zaangażować się w życie społeczno-polityczne, aby zapobiec zagrożeniom wartości moralnych, niesprawiedliwości, krzywdzie społecznej, biedzie i bezrobociu. Jestem członkiem Akcji Katolickiej, ponieważ zależy mi, aby wiara przeniknęła do kultury, gospodarki, ekonomii, środków masowego przekazu, polityki.

Władysława Libner, Parafialny Oddział AK przy parafii pw. św. Jadwigi w Bydgoszczy

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Filipiny stały się pierwszym krajem poświęconym Miłosierdziu Bożemu!

2025-04-28 21:39

[ TEMATY ]

Filipiny

Boże Miłosierdzie

Karol Porwich/Niedziela

W tegoroczną Niedzielę Miłosierdzia Bożego 27 kwietnia Filipiny stały się pierwszym krajem na świecie, który całkowicie poświęcił się Jezusowi dzięki Bożemu Miłosierdziu. W tym wyspiarskim dalekowschodnim państwie azjatyckim orędzie i nabożeństwo do Miłosierdzia Bożego, nazywane największym ruchem oddolnym w historii Kościoła katolickiego, jest szczególnie popularne. W archidiecezjalnym Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w El Salvador koło Cagayan de Oro w prowincji Misamis Oriental w północnej części wyspy Mindanao odbywają się największe na świecie obchody tego święta, przyciągające ponad 57 tys. pielgrzymów z całej Azji.

„Jest to niezwykłe i bezprecedensowe wydarzenie. Nigdy wcześniej w historii świata nie zdarzyło się, aby cały kraj poświęcił się Miłosierdziu Bożemu. Wierzę, że biskupów natchnął Duch Święty, aby prowadzić nasz kraj [przez tę konsekrację] do świętości” - powiedział o. James Cervantes ze Zgromadzenia Marianów Niepokalanego Poczęcia (MIC), oddanego szerzeniu orędzia Miłosierdzia Bożego.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: kard. Parolin będzie przewodniczył konklawe

2025-04-28 10:59

[ TEMATY ]

kard. Pietro Parolin

PAP/EPA/RICCARDO ANTIMIANI

Sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolin, pełniący te obowiązki do śmierci Ojca Świętego 21 kwietnia b.r., będzie przewodniczył obradom konklawe, które wybierze następcę Franciszka. Jest on najstarszym nominacją kardynałem-biskupem uprawnionym do udziału w wyborze papieża.

Kardynał Pietro Parolin, od 15 października 2013 roku do śmierci Franciszka sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej, urodził się w Schiavon, w prowincji i diecezji Vicenza w północnych Włoszech jako syn kierownika sklepu z narzędziami i nauczycielki szkoły podstawowej, oboje praktykujących katolików. Kiedy miał zaledwie dziesięć lat, jego ojciec zginął w wypadku samochodowym. W bardzo młodym wieku poczuł powołanie do kapłaństwa i w wieku 14 lat wstąpił do seminarium w Vicenzy. Po święceniach kapłańskich w 1980 r., przełożeni wysłali go na studia prawa kanonicznego na Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie. W tym czasie rozpoczął przygotowanie do pracy w watykańskiej dyplomacji. Po ukończeniu pracy na temat Synodu Biskupów, rozpoczął formalną pracę jako dyplomata w 1986 roku.
CZYTAJ DALEJ

Ogień Miłosierdzia na wrocławskim Rynku

2025-04-29 20:23

Magdalena Lewandowska

Podczas ewangelizacji na Rynku ludzie wspólnie się modlili i uwielbiali Boga.

Podczas ewangelizacji na Rynku ludzie wspólnie się modlili i uwielbiali Boga.

W Niedzielę Miłosierdzia na Wrocławskim Rynku odbył się koncert ewangelizacyjno-uwielbieniowy "Ogień Miłosierdzia".

Koronkę do Miłosierdzia Bożego, modlitwę i uwielbienie poprowadził m.in. karmelita o. Krzysztof Piskorz z Ruchem Światło-Życie i ks. Wojciech Bujak ze Wspólnotą Miłość Pańska z Oleśnicy. Już po raz trzeci koło wrocławskiego ratusza głoszono orędzie Bożego Miłosierdzia. – Miłosierdzie Boże chce się rozlewać na wszystkich ludzi, także tych daleko od Kościoła, stąd taka forma ewangelizacji połączona z modlitwą i uwielbieniem – tłumaczy o. Krzysztof Piskorz, przeor wrocławskiego klasztoru karmelitów i kustosz sanktuarium Matki Bożej Miłosierdzia. – Chcemy na Rynku, w sercu Wrocławia, uczcić tajemnice najważniejszą, tajemnicę zmartwychwstania. Chcemy głosić Boże Miłosierdzie, bo do tego posyła nas Chrystus. Nie możemy zamykać się tylko w kościele, bo tak nie staniemy się apostołami. Warto tworzyć Kościół posłany, Kościół misyjny – dodaje karmelita.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję