Reklama

Zakończenie Diecezjalnej Sztafety Modlitw o Powołania

„Bieg ukończyłem…”

5 listopada w diecezjalnym sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy na toruńskich Bielanach zakończyła się Diecezjalna Sztafeta Modlitw o Powołania do służby kapłańskiej, zakonnej i misyjnej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wezwanie do podjęcia Sztafety przyszło z Rzymu i zostało rozpoczęte w naszej diecezji w maju br. Przez 24 tygodnie w dekanatach trwała autentyczna modlitwa, będąca odpowiedzią na Chrystusowe słowa:
„Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo” (Łk 10, 2).
Pan Jezus, powołując swoich uczniów, skierował do nich bardzo proste zaproszenie. Powiedział do każdego: „Pójdź za Mną”. O otwarciu na ten Chrystusowy głos mówił, witając przybyłych pielgrzymów, ks. kan. Adam Ceynowa - dyrektor Wydziału Duszpasterskiego. Podziękował on wszystkim za przybycie i modlitewne wspieranie kapłanów oraz tych, którzy przygotowują się do kapłaństwa. Ks. Ceynowa w szczególny sposób zwrócił się do ministrantów i lektorów oraz do członków Towarzystwa Przyjaciół Wyższego Seminarium Duchownego w Toruniu. Licznie zgromadziły się także siostry zakonne posługujące na terenie naszej diecezji. Wśród przybyłych nie mogło, oczywiście, zabraknąć kapłanów, na czele z pasterzem diecezji bp. Andrzejem Suskim. Witając kleryków, ks. Ceynowa powiedział: „Oni są przykładem na to, że jest to droga otwarta dla każdego, kto ma otwarte na te słowa serce”.
O godz. 10.30 pod przewodnictwem Biskupa Toruńskiego rozpoczęła się uroczysta Msza św. Liturgię ubogacił śpiewem zespół seminaryjny. Rozpoczynając homilię, Ksiądz Biskup zapytał o sens modlitwy za powołanych i o powołania. - Odpowiedź jest prosta: taka jest wola Jezusa Chrystusa - stwierdził bp Suski. - Owo „proście Pana żniwa”, poparte zapewnieniem, że wszystko, o co zgodnie prosić będziemy, zostanie nam dane. To przecież Chrystus udziela swojemu Kościołowi rozlicznych darów, wśród których jest także sakramentalne kapłaństwo: On ustanowił jednych apostołami, innych prorokami, innych ewangelistami, innych nauczycielami i pasterzami dla przysposobienia świętych do wykonywania posługi celem budowania Ciała Chrystusowego. Mówiąc o powołaniu, nie można nie wpatrywać się w biblijne opisy powołań - mówił dalej Ksiądz Biskup. - „Nie lękaj się! Znalazłaś łaskę u Boga”. To właśnie Maryja stanowi dla nas przykład poddania się woli Boga: „Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa Twego”. Powołanie to historia niezwykłej rozmowy między Bogiem a człowiekiem, między miłością Boga, który posyła, a wolnością człowieka, który z miłością odpowiada. Pierwsze słowo w powołaniu należy do Boga, co oznacza, że powołania nie można wziąć sobie samemu. To Chrystus poszukuje i powołuje: „Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem”.
Ksiądz Biskup zwrócił uwagę na ewangeliczne sceny powołania Apostołów. - Jezus „wyszedł na górę i przywołał do siebie tych, których sam chciał, a oni przyszli do Niego” - to przyjście wyraża wolną odpowiedź i wolę pójścia za Nim - mówił Ksiądz Biskup. - Ewangeliczny bogaty młodzieniec odszedł od Chrystusa zasmucony - był to smutek zmarnowanego powołania. I dzisiaj są smutni z takich właśnie powodów. Zaradzeniem temu jest podjęcie zaproszenia Jezusa i pójście Jego śladami, pozostawienie wszystkiego, aby „stokroć więcej otrzymać”. To pozostawienie jest warunkiem kroczenia za Jezusem; św. Paweł napisał: „Wszystko inne uznaję za śmieci, byle tylko Chrystusa pozyskać”.
Na koniec Ksiądz Biskup wspomniał o tym, że wszystkie kryzysy powołanych biorą swój początek w zaniedbaniu modlitwy. Dlatego tak potrzebna jest modlitwa za wszystkich powołanych do służby Bożej.
Po Mszy św. młodzież męska zebrała się na wspólny posiłek i spotkanie w Seminarium, młodzież żeńska i dorośli zostali natomiast gościnnie przyjęci przez ojców redemptorystów. O godz. 14.00 dyrektor Diecezjalnego Dzieła Powołań ks. Marian Tomasz Kowalski przewodniczył nabożeństwu eucharystycznemu, połączonemu z liturgią Słowa i świadectwami. O swojej drodze powołania opowiedzieli: kapłan diecezjalny ks. kan. Mirosław Owczarek, redemptorysta br. Andrzej Rutkowski i pasterka s. Joachima.
Zakończenie Diecezjalnej Sztafety Modlitw o Powołania staje się dla każdego z nas okazją do swoistego rachunku sumienia z naszej troski o powołania kapłańskie, zakonne i misyjne. Została ona powierzona najpierw kapłanom, którzy mają być - jak pisze Jan Paweł II w Liście do kapłanów na 2004 r. - „gotowi pomagać tym, których On (tzn. Chrystus) zamierza złączyć ze swoim Kapłaństwem, aby wspaniałomyślnie odpowiedzieli na Jego zaproszenie”. A każdy chrześcijanin powinien czuć się zobowiązany do modlitwy za tych, którzy poświęcili swoje życie służbie Bogu i ludziom w kapłaństwie służebnym. Dlatego dziękujemy za modlitwę i wszelkie dobro, którego jako kapłani i klerycy od Was, drodzy Czytelnicy, doświadczamy. Zapewniamy Was - jako klerycy toruńskiego Seminarium Duchownego - o naszej wdzięczności, którą wyrażamy w codziennej modlitwie i cotygodniowej Eucharystii w środowy wieczór w intencji Przyjaciół i Dobrodziejów.
Niech zakończenie Sztafety nie zakończy naszych modlitw w intencjach kapłanów, misjonarzy, zakonników i zakonnic oraz tych, którzy przygotowują się do szczególnej służby Bożej. Błagajmy także Pana, aby „posyłał robotników na swoje żniwo” - o nowe, liczne, a przede wszystkim święte powołania. Bo przecież „kapłan z ludzi jest brany i dla ludzi ustanawiany w tym, co odnosi się do Boga”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież: całe narody żyją w nędzy przygniecione wojną i wyzyskiem

2025-09-28 11:13

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP

Około 35 tysięcy osób ze 115 krajów świata wzięło udział w niedzielnej papieskiej Mszy św. z okazji Jubileuszu Katechetów w ramach Roku Świętego. W homilii na placu Świętego Piotra Leon XIV przypomniał, że całe narody żyją w nędzy z powodu wojny i wyzysku.

Papież nawiązując do przypowieści o Łazarzu podkreślił: - U bram bogactwa znajduje się dziś nędza całych narodów, przygniecionych wojną i wyzyskiem. Zdaje się, że przez wieki nic się nie zmieniło: iluż Łazarzy umiera w obliczu zachłanności, która nie pamięta o sprawiedliwości; zysku, który depcze miłość; bogactwa ślepego na cierpienie ubogich.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

CZYTAJ DALEJ

Wiara potrzebuje ciągłego rozwoju [Felieton]

2025-09-28 18:21

ks. Łukasz Romańczuk

Spotkanie Młodych na Ślęży - zainicjowane przez Arcybiskupa Józefa Kupnego, Metropolitę Wrocławskiego – w sobotę 27 września odbyło się już po raz ósmy. W związku z tym mam do przekazania naszej młodzieży pewną refleksję.

Dziś młodzieży często brakuje ideałów, których nieustannie poszukują. Dorośli nie zawsze pomagają w tych poszukiwaniach. Mass-media często ogłupiają i prowadzą ich na bezbożną drogę. Św. Stanisław Kostka - patron spotkań młodych na szczycie Ślęży jest również wzorem do naśladowania dla dzieci i młodzieży. Dlaczego warto naśladować tego świętego? Św. Stanisław w swoim krótkim życiu realizował w pełni swoje człowieczeństwo w oparciu o Ewangelię. Stał się świętym wzorem i zachętą do naśladowania. Wzrastał w chrześcijańskim klimacie domu rodzinnego. Przyświecały mu zawsze wielkie ideały - „Ad maiora natus sum” tzn. „Urodziłem się, by dążyć do rzeczy wyższych”. Realizował je konsekwentnie z godną podziwu odwagą i wytrwałością. Świadomy swego powołania zakonnego, wbrew wszelkim trudnościom ze strony rodziny i otoczenia, osiągnął swój cel. Zmarł w Rzymie w 1568 roku w opinii świętości. Młodość jest podobna do wiosny, pełnej zapachu kwiatów, śpiewu ptaków. Jest okresem, w którym wszystko rodzi się do życia. Jest w niej tyle nadziei, że będzie lepiej. Jednocześnie wiosna jest okresem ciężkiej pracy, bez której nie ma plonów jesienią. Młodość - tak samo jak wiosna – jest piękna. Jest czasem marzeń. Ale musi być też czasem ciężkiej pracy nad sobą, nad swoim umysłem i nad swoim sumieniem. Przed młodymi ludźmi jest mnóstwo szans – możecie zostać wielkimi ludźmi, lekarzami, profesorami czy kapłanami. Macie możliwości chodzenia do szkoły i macie prawo korzystania z tego wszystkiego, co szkoła wam oferuje. Jednak trzeba się uprzeć i przykładać do nauki. Św. Jan Paweł II mówił: „Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od was nie wymagali”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję