Na uroczystość przybyli m.in.: ks. prał. Czesław Tomczyk, kanclerz Kurii sosnowieckiej, byli wikariusze pracujący w Żarkach Letnisku, księża pochodzący z tej parafii, księża z dekanatu żareckiego, przedstawiciele władz gminnych, z Marianem Szczerbakiem - wójtem gminy Poraj, reprezentanci szkół, środowisk lokalnych i rzesza wiernych. Kazanie wygłosił ks. dr Jan Sambor, były wikariusz parafii Żarki Letnisko.
Marian urodził się w rodzinie Karola i Bronisławy Dewudzkich w Częstochowie, jako najmłodszy z sześciorga rodzeństwa. Od najmłodszych lat wychowywany był w atmosferze głębokiej i prostej wiary, a jednocześnie szacunku i pracowitości. Te wartości przeniósł w dorosłe życie. Jako diakon podjął studia specjalistyczne z zakresu filozofii na KUL w Lublinie. 2 lutego 1956 r. otrzymał święcenia kapłańskie z rąk biskupa pomocniczego Stanisława Czajki, w częstochowskiej katedrze. Od 1959 r. nieprzerwanie do dnia dzisiejszego jest wykładowcą częstochowskiego Wyższego Seminarium Duchownego, a od 1966 r. wykłada w Studium Dokumentacji Soborowej, obecnym Instytucie Teologicznym w Częstochowie. Od czerwca 1965 r. przez rok pełnił obowiązki proboszcza w parafii św. Mikołaja w Zawierciu Kromołowie. W czerwcu 1968 r. Ksiądz Jubilat został proboszczem parafii pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Żarkach Letnisku i tę posługę pełni nieprzerwanie do dziś. Jest proboszczem, który w naszej archidiecezji najdłużej, przez ponad 38 lat, pracuje na jednej parafii. Tutaj realizuje się wierność kapłaństwu i obowiązkom nałożonym przez biskupa proboszczowi. Ksiądz Jubilat troszczy się o materialne potrzeby parafii, ale na pierwszym miejscu stawia człowieka. To przecież wierni są celem pracy duszpasterskiej. Przez długie lata pracy w Żarkach Letnisku, Ksiądz Jubilat starannie przygotowywał się do kazań, które mają pogłębiać wiarę, systematyczność w pracy, kulturę, szacunek i gotowość do niesienia pomocy. Ta praca przynosi skutki, czego efektem są kolejki do konfesjonałów, wierni na Mszach św. i rzesze przystępujących do Komunii św. Ksiądz Jubilat z kulturą i szacunkiem odnosi się do wikariuszy, a w Żarkach Letnisku miał ich 16, których traktuje jako współpracowników, dzieląc z nimi troskę o sprawy parafialne.
Jubileusz miał piękną oprawę. Przy słonecznej pogodzie, pośród pięknej przyrody, bardzo licznie zgromadzeni wierni dziękowali Bogu za Księdza Jubilata, za wszelkie dobro, które przez jego posługę otrzymali, prosili także Miłosiernego Boga o błogosławieństwo w dalszej pracy duszpasterskiej przez wstawiennictwo patronki, Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Uroczystość uświetnił śpiewem chór parafialny, orkiestra i straż pożarna.
W homilii ks. dr Jan Sambor wskazał na wierność powołaniu, która jest tak widoczna w życiu ks. kan. Mariana Dewudzkiego. Przez 50 lat wiernie wypełnia swoje obowiązki. Jednocześnie jest przykładem radosnego kapłaństwa, a dla młodych księży wzorem, jak można być pogodnym i szczęśliwym pracując z wiernymi. Homilię zakończył słowami: „Benedykt XVI mówił, że młody kapłan potrzebuje mistrza. Drogi Księże Jubilacie, kiedy jako młody kapłan przybyłem do Żarek Letniska, tego mistrza znalazłem w twojej osobie. Nie wyrażę słowami wdzięczności. Niech ci Bóg wynagrodzi wszelkie dobro”.
Na zakończenie Mszy św. przedstawiciele parafii i środowisk lokalnych złożyli Dostojnemu Jubilatowi życzenia i podziękowali za przykład życia i pomoc. Ks. kan. Marian Dewudzki wyraził wdzięczność za przybycie i modlitwę. Odwołał się do modlitwy Piusa XII przypominając, że kapłani wyrzekają się założenia rodziny dla wyższego ojcostwa i pasterstwa. Wyznał, że został sam z sześciorga rodzeństwa, ale nie czuje się samotny, ponieważ parafianie są jego duchowymi braćmi, siostrami i dziećmi.
Złoty jubileusz ks. kan. Mariana Dewudzkiego był świętem wiary, kapłaństwa i radości z bycia prezbiterem. Takiej postawy można życzyć wszystkim duszpasterzom, abyśmy umieli cieszyć się z tego, kim jesteśmy, tę radość dawać innym, a rzetelnie wypełniając obowiązki pracować dla dobra wiernych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu