Wzrasta zagrożenie amerykańskich sił na Bliskim Wschodzie!
Stany Zjednoczone wysyłają dodatkowo na Bliski Wschód około 3 tys. żołnierzy swej 82. dywizji powietrznodesantowej w związku ze wzrostem zagrożenia dla amerykańskich sił w regionie - poinformowali w piątek cytowani przez agencję Reutera przedstawiciele władz USA.
Iran zapowiedział zbrojny odwet za zabicie w nocy z czwartku na piątek w Bagdadzie w amerykańskim ataku rakietowym szefa operacji zagranicznych irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej, generała Kasema Sulejmaniego.
W związku z amerykańskim atakiem w Bagdadzie, w którym zginął Sulejmani, burmistrz Nowego Jorku poinformował, że siły policyjne "przez długi czas" powinny być gotowe do "zapobiegania groźbie odwetu".
Również komisarz policji Nowego Jorku Dermot Shea oznajmił na Twitterze, że "monitoruje ona z bliska" sytuację. Chociaż nie ma na razie - jego zdaniem - "konkretnego i wiarygodnego zagrożenia" dla Nowego Jorku, to w kluczowych punktach miasta podjęto odpowiednie środki bezpieczeństwa.
Należący do Partii Demokratycznej burmistrz de Blasio wyraził też niepokój o bezpieczeństwo Nowego Jorku i całego kraju z powodu ataku "przeprowadzonego - jak zaznaczył - bez zezwolenia Kongresu USA".
Chrześcijanie są rdzennymi mieszkańcami Iraku stąd mają prawa, których muszą przestrzegać, ale sami też zasługują na prawa, które winny być szanowane. Z takim apelem do władz tego kraju zwrócił się kard. Luis Raphaël Sako.
Chaldejski patriarcha Babilonu odniósł się szczególnie do prawa małżeńskiego oraz prawa do wolności religijnej. Zaznaczył, że małżeństwo chrześcijańskie zbudowane jest na wzajemnej miłości i jest kontraktem zawartym między osobami dorosłymi, mężczyzną i kobietą, w pełni władz umysłowych i fizycznych. Jednocześnie wyraźnie sprzeciwił się poligamii oraz rozwodom przypominając, że uznanie nieważności małżeństwa leży tylko i wyłącznie w gestii Kościoła.
Zakon Braci Mniejszych Kapucynów, Prowincja Krakowska
To było 20 września 1962 r. Wybraliśmy się z ks. Winklerem
z Rzymu przez Neapol do San Giovanni Rotondo - miejsca, gdzie żył
Ojciec Pio. Cel tej podróży był bardzo ludzki. Chciałem zobaczyć,
jak wyglądają stygmaty, oraz porozmawiać z tym człowiekiem, może
się u niego wyspowiadać, bo miał sławę rozeznawania sumienia.
Dojechaliśmy na miejsce. Zamieszkałem obok klasztoru. Chciałem pójść na Mszę św.,
którą odprawiał Ojciec Pio, ale dostać się do kościoła było trudno,
tłok był większy niż na Jasnej Górze. Jakoś jednak starsze panie,
które dostrzegły młodego księdza, doprowadziły mnie do samego ołtarza,
gdzie Ojciec Pio odprawiał. Stanąłem kilka metrów przed ołtarzem
i obserwowałem. Ojciec Pio miał zawsze na rękach rękawiczki. Teraz
przy ołtarzu był bez rękawiczek, ale miał długie rękawy u alby i
rąk nie było widać. Wiedziałem, że musi w pewnym momencie podźwignąć
Hostię czy pobłogosławić wiernych, a więc - myślałem - wtedy zobaczę
stygmaty. Ojciec Pio okazał się jednak "sprytniejszy" i nie udało
mi się ich dostrzec. Byłem dwa razy na Mszy św. - 21 i 22 września
- i nic z tego.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.