Reklama

Wolontariusz - to brzmi dumnie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dobiegły końca obchody Międzynarodowego Roku Wolontariatu - czasu szczególnie poświęconego tym wszystkim, którzy bezinteresownie i dobrowolnie poświęcają się niesieniu pomocy drugiemu człowiekowi. Takie osoby są bardzo często jak powietrze: nie widać ich, ale trudno byłoby żyć, gdyby ich zabrakło. Jednak Rok Wolontariatu sprzyja pokazaniu tych ludzi. Daje możliwość, aby społeczeństwo wyraziło im swoją wdzięczność i uznanie za nieraz całe lata żmudnej pracy dla dobra bliźnich.

Taką właśnie inicjatywę podjęło bolesławieckie starostwo. 7 grudnia 2001 br. o godz. 18.00 w Teatrze Starym w Bolesławcu odbył się koncert okolicznościowy, podczas którego wręczono wyróżnienia " Wolontariusz 2001". "Do zorganizowania tego koncertu zainspirował mnie fakt ogłoszenia przez ONZ Roku Wolontariatu. Pomyślałam, że jest to bardzo dobra okazja, by docenić i nagrodzić ludzi za ich bezinteresowną pracę" - mówi Barbara Kostyra, kierownik Referatu Spraw Społecznych i Zdrowia Starostwa.

Przed koncertem organizacje pozarządowe działające na terenie powiatu bolesławieckiego zostały poproszone o wytypowanie spośród swoich członków tych, którzy dzięki swej pracy na rzecz innych najpełniej zasługują na wyróżnienie "Wolontariusz 2001". Na apel starostwa odpowiedziało 10 organizacji, wyłaniając w ten sposób " złotą dziesiątkę" bolesławieckich wolontariuszy. Wśród wyróżnionych znalazł się także nominowany przez Towarzystwo Pomocy Dzieciom Specjalnej Troski ks. Józef Hupa z parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa.

Koncert został przygotowany przez młodzież bolesławieckiego Domu Kultury, która wystąpiła z repertuarem znanych, nastrojowych piosenek, dając zebranym wiele wzruszenia i radości. Uczestników koncertu: wyróżnionych wolontariuszy, ich rodziny i przyjaciół w imieniu władz starostwa - przewodniczącej Rady Powiatu Janiny Piestrak-Babijczuk i starosty bolesławieckiego Piotra Romana - powitała Ewa Zbroja, dyrektor Młodzieżowego Domu Kultury. Przypomniała, że wolontariat to z jednej strony jedna z najcenniejszych i najbardziej intymnych wartości, jakie człowiek posiada, a z drugiej jest to jakieś wyzwanie, tajemnica, dzięki której człowiek przekracza samego siebie. Następnie przedstawiała bohaterów wieczoru, krótko charakteryzując ich zasługi na niwie pracy społecznej. Dla każdej dwu- lub trzyosobowej grupy laureatów dedykowane były trzy piosenki.

Przytaczając historię dokonań poszczególnych wolontariuszy, Ewa, Zbroja prezentowała również istotę tego, czym jest wolontariat w oparciu o list pasterski śp. bp. Jana Chrapka: "Dzielmy się miłością. Wolontariat". Wolontariusze to ci, których działania wypływają z ich dobrej woli i nie są przez nic ani nikogo wymuszane. Wolontariat zakłada także pewną ciągłość, systematyczność w pracach podejmowanych na rzecz najbardziej potrzebujących. Prace takie można wykonywać w grupie, ale jest także wolontariat indywidualny. Dzięki temu, że wolontariusze dzielą się z innymi swą miłością, otaczający nas świat staje się piękniejszy i bardziej braterski.

Nagrodą "Wolontariusz 2001" zostali wyróżnieni działacze takich organizacji jak: Polski Czerwony Krzyż - Tomasz Sokołowski, Towarzystwo Przyjaciół Dzieci - Marianna Czak, Polski Komitet Pomocy Społecznej - Kazimierz Zmitrukiewicz, Polski Związek Niewidomych - Franciszek Piotrowski, Związek Harcerstwa Polskiego - Hubert Bonin, Bolesławieckie Stowarzyszenie Abstynentów "Przemiana" - Andrzej Galant, Związek Emerytów, Rencistów i Inwalidów - Bożena Kruczyńska, Związek Kombatantów - Leszek Mikietyński, Katolickie Stowarzyszenie "Civitas Christiana" - Ludwika Anna Dallemura oraz Towarzystwo Pomocy Dzieciom Specjalnej Troski - ks. Józef Hupa. Przedstawiając tę kandydaturę, Pani Dyrektor powiedziała: "Osoba, której los każdego człowieka nie jest obojętny, ale szczególnie dba i troszczy się o dzieci. Dzięki jego zabiegom wybudowano boisko do gry w koszykówkę i siatkówkę i stały stół do tenisa stołowego. Ma dobry kontakt z dziećmi i młodzieżą. Potrafi zabiegać o finanse na realizację swoich pomysłów służących organizacji zajęć dzieci i młodzieży. Z jego inicjatywy raz w roku od trzech lat odbywa się polowa Msza bluesowa ciesząca się dużym powodzeniem wśród mieszkańców miasta". Dodać należy, że w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa działa założona przez Towarzystwo Przyjaciół Dzieci, przy współudziale ks. Józefa, świetlica środowiskowa oraz kawiarenka internetowa, dostosowana także dla osób niepełnosprawnych.

Kulminacyjnym momentem koncertu było wręczenie osobom wyróżnionym listów gratulacyjnych od władz starostwa bolesławieckiego oraz nagród. Stanowiły je upominki wykonane w pracowni szkła artystycznego Stanisława Borowskiego. Przed wręczeniem nagród starosta bolesławiecki powiedział: "Chcemy dziś wyrazić wszystkim Państwu naszą wdzięczność za to, że macie odwagę przeciwstawić się tym nurtom, które mówią, że wartość człowieka mierzy się za pomocą pieniędzy, a relacje międzyludzkie winny opierać się na prawie popytu i podaży. Państwo niesiecie coś innego, niesiecie to, o czym mówi Jan Paweł II, nazywając również Wasze dzieło dziełem cywilizacji miłości. Dziękujemy Wam i chcemy prosić, byście byli przewodnikami, by w ślad za Wami mogli iść inni ludzie". Wręczając nagrody dla wyróżnionych wolontariuszy, Przewodnicząca Rady Powiatu wyrażała im swoje podziękowania, znajdując dla każdego ciepłe i wzruszające słowa. Na zakończenie uroczystości wolontariusze zgromadzeni na scenie zostali jeszcze przez publiczność nagrodzeni gromkimi brawami.

Co mówią o koncercie jego organizatorzy? "Cały koncert sprawił mi wiele radości" - powiedział starosta Piotr Roman. "Cieszę się, że wiele instytucji włączyło się w jego organizację i że udało się zgromadzić na scenie ludzi z tak różnych środowisk, w tak różnym wieku, którzy od lat tworzyli i tworzą historię naszego miasta. Został osiągnięty cel, którym było dostrzeżenie i złożenie podziękowań wyróżnionym osobom". "Tym koncertem mogliśmy pięknie uhonorować tych, którzy tak wiele robią na rzecz drugiego człowieka. Znam dobrze wszystkich nagrodzonych, także tego najmłodszego z Polskiego Czerwonego Krzyża, on jest dla mnie kontynuatorem idei wolontariatu" - mówiła po koncercie Przewodnicząca Rady Powiatu.

Co czuje Wolontariusz 2001? "Jestem bardzo zaskoczony. Ze wzruszeniem słuchałem wykonywanych piosenek - mówi ks. Józef Hupa. - Cieszę się ogromnie i czuję niesamowitą wdzięczność dla ludzi, z którymi pracuję we wspólnocie na parafii. To, co dziś otrzymałem, to także podziękowanie dla nich. Ja jestem raczej wierzchołkiem góry lodowej, dołu tej góry nie widać, a to są osoby, bez których nie byłoby tego wszystkiego, co się u nas dzieje. Muszę również podziękować Panu Bogu za to, że mogę być księdzem. Dla mnie to jest najważniejsze i najcudowniejsze".

Była to pierwsza w naszym powiecie uroczystość wręczenia nagród "Wolontariusz Roku". Zarówno dla organizatorów, wyróżnionych, jak i wszystkich uczestników koncertu była źródłem wielkiej radości. Bohaterowie wieczoru pokazują nam, jak wiele dobra kryje się w człowieku, jak wiele może dać on innym, nie żądając nic w zamian. Mamy nadzieję, że kolejne lata przyniosą nowych ludzi, którzy będą się stawać Wolontariuszami Roku 2002, 2003, 2004..., nawet jeśli nie będą nagradzani.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Egzorcyzm papieża Leona XIII

W tak zwanej „starej liturgii”, przed Soborem Watykańskim II, kapłan sprawujący Eucharystię wraz z wiernymi, po zakończeniu celebracji odmawiał modlitwę do Matki Bożej i św. Michała Archanioła. Słowa tej ostatniej ułożył papież Leon XIII, a wiązało się to z pewną niezwykłą wizją, w której sam uczestniczył.

Opisana ona została w krótkich słowach przez przegląd Ephemerides Liturgicae z 1955 r. (str. 58-59). O. Domenico Pechenino pisze: „Pewnego poranka (13 października 1884 r.) wielki papież Leon XIII zakończył Mszę św. i uczestniczył w innej, odprawiając dziękczynienie, jak to zawsze miał zwyczaj czynić. W pewnej chwili zauważono, że energicznie podniósł głowę, a następnie utkwił swój wzrok w czymś, co się unosiło nad głową kapłana odprawiającego Mszę św.
CZYTAJ DALEJ

Nauczyciel życia duchowego

Święty Paweł VI uważał go za wzór do naśladowania dla wszystkich współczesnych księży cierpiących na kryzys tożsamości.

Święty Jan z Ávili urodził się w rodzinie szlacheckiej o korzeniach żydowskich. Już jako 14-latek studiował prawo na uniwersytecie w Salamance, a potem filozofię i teologię w seminarium w Alcalá. Od samego początku jednak chciał służyć biednym. Po śmierci swoich rodziców rozdał majątek ubogim, a na przyjęcie po święceniach kapłańskich zaprosił dwunastu żebraków i osobiście im usługiwał. Jego wielkim pragnieniem były misje w Ameryce, jednak na polecenie arcybiskupa Sewilli został misjonarzem ludowym. Głosząc misje w Andaluzji, katechizował dzieci, uczył dorosłych modlitwy, był gorliwym spowiednikiem. W 1531 r. trafił do więzienia inkwizycji, gdyż oskarżono go o herezję iluminizmu (przeświadczenie, że prawdę można poznać wyłącznie intuicyjnie, dzięki oświeceniu umysłu przez Boga). Po licznych interwencjach oczyszczono go jednak z zarzutów i został uwolniony. Założył m.in. uniwersytet w Baeza, na południu Hiszpanii. Powołał także do istnienia stowarzyszenie życia wewnętrznego. Prowadził korespondencję duchową m.in. z Ludwikiem z Granady, Ignacym Loyolą i Teresą z Ávili.
CZYTAJ DALEJ

Korepetycje z cierpienia…

2025-05-10 09:00

[ TEMATY ]

felieton (Łódź)

Adobe Stock

…czyli prawie wszystko, co chcielibyście wiedzieć o Polakach, ale krępujecie się zapytać. Na początek trzy opinie. Oto jak w XIX w. podsumował nas kanclerz Bismarck: „Dajcie Polakom rządzić, a sami się wykończą.” W „Weselu” gorzko i tkliwie pisał o nas Wyspiański: „Ha! trza znosić Fatum, Los, konsekwentnie próżny trzos; o Wielkościach darmo śnić, trzeba żyć, trzeba żyć...” Zagadkowo brzmią z kolei słowa Panny Młodej: „W złotej, ogromnej karocy napotkałam we śnie… diabła (…) i pytam: A gdzie mnie, biesy, wieziecie? A oni mówią… Do Polski, do Polski… A gdzie też ta Polska, pan wie?”. Pytania te co jakiś czas wracają.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję