Reklama

Temat tygodnia

Dostrzec betlejemską gwiazdę

Niedziela częstochowska 1/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystość Trzech Króli nazywamy Objawieniem się Boga poganom. Święto to ma różne znaczenie. Dla Kościoła wschodniego jest to uroczystość objawienia się Boga poganom, uroczystość o randze równej Bożemu Narodzeniu. Dla nas zaś uroczystość ta posiada także aspekt filozoficzny: to poszukiwanie Boga, poszukiwanie Kogoś, kto dla człowieka będzie zbawieniem, ocaleniem. Mędrcy z pomocą gwiazdy dotarli do Betlejem, do Jezusa, i złożyli Mu pokłon jako królowi - Temu, który ma władzę najwyższą. Taka jest prawda tego dnia. Tak wielu bowiem ludzi nie uznaje Boga, są systemy filozoficzne, które mówią o Bogu deistycznym, o tym, że Bóg stworzył świat, ale na tym Jego ingerencja się skończyła, zaprzeczają, jakoby był Bogiem osobowym, odrzucając wiarę w cuda, w Objawienie. W chrześcijaństwie Bóg jest Bogiem osobowym, jest Ojcem, Synem i Duchem Świętym, jest Przenajświętszą Trójcą. Ale wiemy, że Pan Jezus przychodzi jako Boży Syn, jako Słowo Boga, jest więc dla nas informacją o Bogu, przychodzi do człowieka, żeby powiedzieć o wewnętrznym życiu Boga, który jest Miłością. Jest Jego przesłaniem, które mówi o możliwości zbawienia człowieka, o jego odkupieniu.
Gdy patrzymy na ogrom kosmosu, jego ogromne przestrzenie, zastanawiamy się i pytamy, kto jest twórcą tego świata. Dla nas, chrześcijan, jest jasne, że jest nim Bóg - Stworzyciel wszystkiego, Istota najwyższa, najdoskonalsza, najważniejsza. Czy w pełni zdajemy sobie sprawę z Jego potęgi? Czy jesteśmy pełni pokory?
Nie można Boga traktować tylko ot, tak sobie. Idea Boga, którą ukazuje nam chrześcijaństwo, to idea Boga kochającego, Boga, który objawia się także w postaci ludzkiej, w osobie Jezusa, który jest prawdziwym Bogiem i prawdziwym człowiekiem. Jest to coś bardzo ciekawego także od strony filozoficznej, że Bóg - sam w sobie Byt najwyższy, z ojcowską miłością przychodzi do człowieka i chce jego zbawienia.
Powinniśmy mieć świadomość Boga, w Którym jesteśmy, do Którego się modlimy, z Którym obcujemy, z Którym rozmawiamy, Któremu ufamy, Którego prosimy o pomoc. Tę świadomość nabywa się przez doświadczenie płynące z Pisma Świętego, z objawienia, na to nakłada się nauczanie Kościoła, a także musi być refleksja i modlitwa człowieka jako bytu rozumnego. Oczywiście, inne będzie zamyślenie człowieka prostego, inne zamyślenie filozofa, inne zamyślenie człowieka wykształconego - ale każde takie myślenie z natury swojej jest dążeniem człowieka do Boga, jest tym, co uczynili Mędrcy ze Wschodu.
Każdy z nas ma swoją gwiazdę betlejemską, którą musi tylko zauważyć, i swoją własną drogę do Boga i każdemu z nas przeznaczona jest radość Trzech Króli, radość ujrzenia Żłóbka Betlejemskiego i ukoronowania Boga Człowieka. I chociaż wiemy o różnych systemach filozoficznych, religijnych, wiemy, że Jezus obejmuje wszystkich w swoim Sercu, że jest dla wszystkich, dla całej ludzkości jedynym Zbawicielem świata.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Egzorcyzm papieża Leona XIII

W tak zwanej „starej liturgii”, przed Soborem Watykańskim II, kapłan sprawujący Eucharystię wraz z wiernymi, po zakończeniu celebracji odmawiał modlitwę do Matki Bożej i św. Michała Archanioła. Słowa tej ostatniej ułożył papież Leon XIII, a wiązało się to z pewną niezwykłą wizją, w której sam uczestniczył.

Opisana ona została w krótkich słowach przez przegląd Ephemerides Liturgicae z 1955 r. (str. 58-59). O. Domenico Pechenino pisze: „Pewnego poranka (13 października 1884 r.) wielki papież Leon XIII zakończył Mszę św. i uczestniczył w innej, odprawiając dziękczynienie, jak to zawsze miał zwyczaj czynić. W pewnej chwili zauważono, że energicznie podniósł głowę, a następnie utkwił swój wzrok w czymś, co się unosiło nad głową kapłana odprawiającego Mszę św.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV w… Polsce!

2025-05-09 07:07

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Red.

Milena Kindziuk

Milena Kindziuk

Ujął mnie Leon XIV od pierwszych chwil, kiedy tylko pojawił się na balkonie Kaplicy Sykstyńskiej – swoim uśmiechem przez łzy – wyraźnie nie mógł opanować wzruszenia chyba przez dwie minuty. Najwyraźniej nie spodziewał się wyboru, i my też byliśmy zaskoczeni, że to właśnie on został Następcą Świętego Piotra.

Potwierdziła się tym samym zasada, że stałą cechą konklawe jest tajemnica i nieprzewidywalność. I że wybór papieża ma faktycznie charakter religijny, nie polityczny – na szczęście. Duch wieje, kędy chce – to ważny znak.
CZYTAJ DALEJ

Relikwie św. Augustyna i jego matki Moniki w pektorale Leona XIV

2025-05-10 14:09

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Leon XIV

Leon XIV

W insygniach noszonych przez Papieża w dniu wyboru 8 maja ukryty jest prawdziwy program świętości biskupiej. Przechowywane w nich fragmenty kości należą do świadków świętości związanych z zakonem augustianów, ucieleśniających wierność, reformę, służbę i męczeństwo.

W centrum znajdują się relikwie św. Augustyna, wielkiego Ojca Kościoła, który uczy, jak podążać drogą wewnętrznego życia, by odnaleźć Boga, a także cztery inne relikwie: św. Moniki, św. Tomasza z Villanuevy, błogosławionego Anzelma Polanco i czcigodnego Giuseppe Bartolomeo Menochio.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję