Spotkanie odbywa się po raz 50. i ma charakter jubileuszowy. Ojciec Święty życzył uczestnikom, aby Światowe Forum Ekonomiczne przyczyniło się do poszukiwania innowacyjnych rozwiązań w budowaniu lepszego świata. „Stworzyło bazę, na której wzajemna współpraca będzie mogła przezwyciężyć izolacjonizm, indywidualizm i ideologiczną kolonizację, które niestety charakteryzują zbyt wiele współczesnych debat” – napisał Franciszek.
Papież zauważył, że współczesny świat, który w ciągu ostatnich pięciu dekad bardzo się zmienił, wymaga także innowacyjnych metod rozwoju.
Jednak osoba ludzka cały czas powinna stać w centrum. „Wszyscy jesteśmy członkami jednej rodziny. Z tego faktu wypływa moralny obowiązek umieszczania w centrum polityki osoby ludzkiej, a nie dążenia do władzy oraz zysku” – czytamy w papieskim przesłaniu.
Ojciec Święty zaznaczył, że człowiek nigdy nie może być narzędziem służącym do osiągania jakiegoś celu. „Wizje materialistyczne lub utylitarne, zbyt często prowadzą do praktyk i działań motywowanych w dużej mierze, lub nawet wyłącznie, własnym interesem. To początek wielkiej niesprawiedliwości” – napisał Franciszek.
„Deptanie godności drugiego człowieka obniża również godność osoby, która się tego dopuszcza” – dodał.
Franciszek przypomniał, że w tę wizję wpisuje się jego pojęcie „ekologii integralnej”, którą szeroko przedstawił w encyklice Laudato si'. „Mam nadzieję, że uczestnicy Forum będą pamiętać o wielkiej odpowiedzialności moralnej, jaką każdy z nas powinien przyjąć, aby dążyć do integralnego rozwoju wszystkich naszych braci i sióstr, w tym również przyszłych pokoleń” – zakończył Papież.
W tegorocznym jubileuszowym 50. Światowym Forum Gospodarczym, które odbędzie się pod hasłem „Partnerzy na rzecz zrównoważonego i spójnego świata”, weźmie udział niemal 3 tys. osób ze 117 krajów, w tym 53 szefów państw oraz rządów.
Swą obecność zapowiedzieli między innymi: prezydent USA Donald Trump, kanclerz Niemiec Angela Merkel, przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i brytyjski następca tronu książę Karol. Prezydent Duda będzie uczestniczył w Światowym Forum Ekonomicznym w Davos po raz trzeci.
Był pełen pokory i dobroci
W Wielkanocny Poniedziałek, 21 kwietnia, nadeszła wiadomość o śmierci papieża Franciszka. Jego odejście to niejako zamknięcie epoki wyznaczonej przez niezwykłą osobowość, charyzmę i głęboki humanizm.
Wspomnienia tych, którzy mieli okazję go poznać osobiście, są pełne ciepła i podziwu. Danuta Mazurek wspomina spotkanie z Papieżem z wielkim wzruszeniem: – W listopadzie 2019 r., jako grupa uczestników i pracowników Warsztatu Terapii Zajęciowej w Biłgoraju, wybraliśmy się na długo wyczekiwaną i wymarzoną wycieczkę do Włoch. Naszym największym marzeniem było spotkanie z papieżem Franciszkiem podczas środowej audiencji na Placu św. Piotra. Niestety, w drodze do Włoch, dowiedzieliśmy się, że najbliższa audiencja zostanie odwołana, ponieważ Papież wylatuje z pielgrzymką do Azji. Gdy już byliśmy w Rzymie, zwiedzaliśmy bazylikę Santa Maria Maggiore i kiedy kończyliśmy zwiedzanie, w bazylice nastąpiło niespodziewane poruszenie. Po około pół godzinie, w bocznych drzwiach, pojawił się papież Franciszek. Szedł z bukietem kolorowych kwiatów, obok nas, w kierunku kaplicy Matki Bożej. Po krótkiej modlitwie, zatrzymał się i pobłogosławił nas. To niespodziewane spotkanie wywołało w nas ogromne wzruszenie, radość, łzy szczęścia oraz wiarę, że nie ma rzeczy niemożliwych. Nasz pilot powiedział wtedy, że jeszcze nigdy wcześniej nie wydarzyła mu się taka historia z żadną grupą. Czuliśmy, że to spotkanie było specjalnie dla nas, bo wtedy najbardziej pragnęliśmy go zobaczyć – podkreślała.
CZYTAJ DALEJ
100 osób niesie intencję trzeźwości w pieszej pielgrzymce z Radomia do Niepokalanowa
Z Radomia wyruszyła 26. Piesza Pielgrzymka w Intencji Trzeźwości do Niepokalanowa. Pątnicy mają do pokonania 120 kilometrów. Towarzyszy im hasło "Odpowiedzialni za trzeźwość".
Mszy świętej na rozpoczęcie pątniczego trudu przewodniczył w radomskiej katedrze bp Marek Solarczyk. On też wygłosił homilię. Mówił, że pielgrzymka to nie tylko wysiłek, ale doświadczenie wspólnoty. Życzył, aby pielgrzymka przyniosła takie owoce. - Życzę wytrwałości, doświadczenia wspólnoty, jedności, ale i tych darów, które was umocnią, a przez was będą umocnieniem dla innych, przemianą ludzkich dusz, aby intencja trzeźwości i tej otwartości, odpowiedzialności człowieka za to, co ludzkie i Boże, były bliskie każdemu - mówił pasterz Kościoła radomskiego.
CZYTAJ DALEJ