Reklama

Skarby diecezji sandomierskiej

Z siedmiowiekową metryką

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wieś leży nieco na uboczu ważnych traktów komunikacyjnych. Zagląda tu niewiele osób. Ci jednak, którzy zdecydują się przyjechać, przekonają się, że Szczeglice są miejscowością malowniczą, a przy tym legitymującą się bardzo ciekawą historią. W samym jej centrum stoi kościół parafialny pw. św. Jerzego. Latem skryty za gęstym szpalerem drzew, o tej porze roku wyłania się w całej okazałości. Nie wiadomo, kiedy dokładnie powstała szczeglicka świątynia. Długosz przypuszczał, że jej fundatorem mógł być zmarły w 1388 r. kantor krakowski Jan Grot. W źródłach historycznych zachowała się jednak wzmianka, że już w 1326 r. plebanem w Szczeglicach był niejaki Ocesław. Jest więc prawdopodobne, że kościół stał w tym miejscu wcześniej, a Jan Grot jedynie go rozbudował.
22 lipca 1633 r. miała miejsce w świątyni szczególna uroczystość. Biskup krakowski Tomasz Oborski dokonał poświęcenia ołtarzy ku czci św. Jerzego, Najświętszej Maryi Panny i św. Stanisława Męczennika. Umieścił w nich także relikwie świętych: Jerzego, Aureliusza i Feliksa. Proboszczem parafii był wówczas ks. Wojciech Sokołowski, który na pamiątkę tego wydarzenia trzy lata później umieścił na jednej z kościelnych ścian tablicę z łacińską inskrypcją.
Szczególnie wyraziste piętno odcisnął na historii miejscowości wiek XIX. Właścicielem Szczeglic od 1818 r. był hrabia Piotr Moszyński. Tej postaci wypada z kilku względów poświęcić nieco więcej uwagi. Moszyńscy rezydowali wówczas w niedalekim Łoniowie. Piotr był jedynym synem Ignacego Moszyńskiego. Działał w Towarzystwie Naukowym Krakowskim, był również jednym z organizatorów słynnej Wystawy Starożytności Polskich. Hrabia Piotr żenił się dwukrotnie. Pierwsza jego żona - Joanna, była prawnuczką króla polskiego Augusta II Mocnego Sasa, a jej prababką była słynna konkubina monarchy, hrabina Cosel. Dla dopełnienia tego obrazu dodać trzeba jeszcze, że wnukiem Piotra Moszyńskiego był z kolei wybitny dramatopisarz, poeta i muzyk Hubert Rostworowski.
25 stycznia 1863 r. oddział Kozaków stoczył pod Szczeglicami bój z grupą powstańców, którą dowodził rotmistrz Wojciech Turski - oficer szwadronu jazdy w korpusie gen. Józefa Hauke-Bosaka. W 140. rocznicę tego wydarzenia z inicjatywy Marka Choiny odsłonięto na południowej ścianie kościoła św. Jerzego tablicę pamięci bohaterów poległych w tej bitwie.
W roku 1879 proboszcz szczeglicki ks. Feliks Brażewicz dokonał gruntownej modernizacji kościoła. Rozebrał wieżę, a z uzyskanego w ten sposób materiału znacznie wydłużył nawę. Dziełem tego proboszcza jest również kościelny chór.
W głównym ołtarzu świątyni widnieje krucyfiks, a na zasuwie wyobrażona jest postać św. Jerzego. Boczne ołtarze poświęcone są Niepokalanemu Poczęciu Najświętszej Maryi Panny i Najświętszemu Sercu Pana Jezusa.
Ciekawostką jest fakt, że w latach 1897-1913 proboszczem w Szczeglicach był potomek znanej familii magnackiej ks. Leon hrabia Tarło.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Siedmiu braci z zakonu kapucynów zginęło w wypadku

2025-05-06 07:32

[ TEMATY ]

wypadek

Adobe Stock

Siedmiu młodych zakonników z nigeryjskiej wspólnoty Braci Mniejszych Kapucynów zginęło w wypadku drogowym, do którego doszło w sobotę na południu w górzystej części Nigerii.

Z oświadczenia wydanego w poniedziałek przez Johna-Kennedy'ego Anyanwu, kustosza klasztoru kapucynów w Enugu, wynika, że 13 zakonników z katolickiej wspólnoty w Ridgeway w stanie Enugu jechało na południe do Obudy, miasta leżącego w stanie Cross Rover, gdzie odpoczywali w górskim kurorcie Obudu Ranch Resort.
CZYTAJ DALEJ

Wybrano administratora diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej

2025-05-05 14:37

[ TEMATY ]

diecezja koszalińsko‑kołobrzeska

KEP

Nowy administrator będzie pełnił tę funkcję do czasu mianowania przez Stolicę Apostolską nowego biskupa koszalińsko-kołobrzeskiego. Administratorem diecezjalnym został wybrany bp Krzysztof Zadarko.

Zgodnie z obowiązującym prawem wybrało go 5 maja Kolegium Konsultorów. Kim jest administrator diecezjalny? Określają to m.in. kanony 426, 427 i 428 Kodeksu Prawa Kanonicznego.
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję