Reklama

Najważniejszy musi być człowiek

Konieczność rozliczenia z przeszłością PRL-u, ale nie kosztem ludzkiej godności i pamiętając o tamtych realiach, podkreślono w sesji „Pojednanie i przebaczenie”. Zorganizowano ją w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II w Środę Popielcową - dzień w Kościele polskim szczególnej pokuty i modlitwy o pojednanie i przebaczenie. Dzień wcześniej, kapłani Lublina pod przewodnictwem abp. Józefa Życińskiego modlili się w archikatedrze lubelskiej na specjalnym nabożeństwie.

Niedziela lubelska 10/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W panelu pt. „Etyczne aspekty rozrachunku z PRL”, dr Andrzej Przewoźnik podkreślił konieczność jasnego rozgraniczenia czasów PRL-u i współczesnych, jeśli chcemy zbudować fundament zdrowego, demokratycznego, niepodległego państwa, opartego na wartościach. „Jestem zwolennikiem głębokiej lustracji, ale robionej w sposób jasny, precyzyjny, uczciwy, z poszanowaniem godności człowieka. Nas jako naród nie stać na to, by jeszcze raz, po doświadczeniach wojny, a potem okresu powojennego w sposób świadomy niszczyć więzi społeczne. Z tak ogromnym trudem je odbudowujemy, że wszystkie działania powinny być rozsądne i wyważone” - stwierdził. Zwrócił uwagę, że ważne jest określenie granicy między prawdą a wolnością. Podkreślał także, że „nie da się opisując przypadek TW wyrwać tego z kontekstu, bo dopiero pokazanie kontekstu wyjaśnia wiele zachowań, postaw, decyzji ludzi. Kiedy wszystkich jednakowo traktujemy, jest to niezgodne z prawdą” - mówił. Przestrzegł też przed „bałwochwalczą wiarą” w dokumenty wytworzone przez SB i apelował o poddanie ich rzetelnej krytyce i konfrontacji z innymi źródłami.
„Dla każdego chrześcijanina w lustracji najważniejszy musi być człowiek. Prawda sama w sobie nie jest i nie może być celem lustracji, ale tylko drogą do wyzwolenia człowieka i podniesienia go z upadku” - mówił ks. dr Andrzej Luter. Przypominając słowa Benedykta XVI, że Kościół jest dla grzeszników, zaznaczył, że „trzeba stworzyć przestrzeń uprzedzającego miłosierdzia, bo inaczej zamiast nawrócenia będziemy mieli publiczne egzekucje, a zamiast nawróconego chrześcijanina żywego trupa”. Stwierdził, że „fałszywe oskarżenie o współpracę z SB jest zadaniem śmierci duchowej. W tych sprawach 100% pewności to za mało, bo człowieczeństwa nie mierzy się procentami. Zanim się poda do wiadomości fakt, nazwisko, badanie historyczne, należy postawić pytanie, czy mam absolutną pewność, czy ta prawda kogoś wyzwoli” - zaznaczył.
Ciekawość, sprawiedliwość związana z państwem prawa i szansa zbudowania zdrowszej rzeczywistości na nowych zasadach to, wg ks. prof. Andrzeja Szostka, powody, dla których trzeba rozliczyć się z przeszłością PRL-u. „Trzeba wejść w ówczesny świat i zrozumieć, że myśmy musieli szukać pewnego sposobu życia w tym świecie. Chodziło o to, by uchronić jakąś cenną wartość, która jest przez władze PRL zagrożona. KUL jest tego znakomitym przykładem”. Przypomniał, że zasadę „tak grać jak się dało” jako pierwszy zaczął stosować kard. Stefan Wyszyński. „On nie rozpoczął od non possumus, ale od takiej próby znalezienia sposobu działania Kościoła, która go naraziła na krytykę. Dopiero na pewnym etapie powiedział non possumus i zapłacił za to więzieniem” - przypominał. Dodał, że „tak rozumiana gra dotyczyła wszystkich instytucji, które chciały zachować prawość, zwłaszcza kościelnych”, ale zastrzegł przy tym, że nie można było przekroczyć pewnych zasad - podjąć współpracy w sensie ścisłym. „Każdy ma swoje racje, ale nie można w imię sensacji rezygnować z szukania sprawiedliwości, oddania tego, co należne człowiekowi i jego walce, nie można zapominać o różnicach, które dzieliły te przypadki i robić z nich narzędzi kariery politycznej, bądź pieniędzy” - zauważył były rektor KUL-u.
Dwukrotnie fikcyjnie zarejestrowany przez SB jako TW ks. prof. Romuald Jakub Weksler-Waszkinel zaznaczył, że dla niego PRL jest metaforą więzienia. „Wszyscy byliśmy w więzieniu i ta relacja więźniowie - administratorzy sprawiała, że wszyscy byli współpracownikami - mówił. - Bez świadomości, bez wiedzy o tamtym czasie, ocenianie z perspektywy dzisiejszej, z perspektywy wolności, sytuacja bycia w więzieniu jest sytuacją nienormalną. Jeżeli tego nie uwzględnimy, spory o historię, ocena rzeczywistości i ludzi będzie oceną chorą” - podkreślił. Drugą część sesji poprzedziła Msza św. w Kościele Akademickim KUL, sprawowana pod przewodnictwem Metropolity Lubelskiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ważne jest nasze codzienne spotkanie z Bogiem

2024-04-15 15:07

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 16, 29-33.

Poniedziałek, 13 maja. Dzień powszedni albo wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Fatimskiej

CZYTAJ DALEJ

Dziedzictwo religijne Francji przemawia do młodych… i nawraca

2024-05-13 16:42

[ TEMATY ]

młodzież

Karol Porwich/Niedziela

Gotyckie katedry czy romańskie kościoły potrafią skutecznie przemówić do serc współczesnej młodzieży, a wręcz zainteresować ją chrześcijaństwem. We Francji są na to twarde dowody w postaci młodych dorosłych, którzy proszą o chrzest. W tym roku odnotowano tam rekordową liczbę nawróceń na katolicyzm. Okazuje się, że w co trzecim przypadku u początku wiary stało spotkanie z chrześcijańską sztuką sakralną.

Ks. Gautier Mornas zebrał informacje na ten temat we wszystkich francuskich diecezjach. „Skonsultowaliśmy się ze wszystkimi zespołami we Francji, które towarzyszyły dorosłym w ich przygotowaniach do chrztu przez ostatnie pięć lat. Prawie 35 proc. ochrzczonych przyznało, że dziedzictwo religijne było głównym i obiektywnym powodem ich nawrócenia”. W rzeczywistości nie jest to nic nowego. Czyż i Paul Claudel nie wszedł na drogę wiary po wizycie w katedrze Notre-Dame? - pyta kapłan.

CZYTAJ DALEJ

Święci pastuszkowie we Wrocławiu

2024-05-14 13:41

Magdalena Lewandowska

Uroczyste wprowadzenie relikwii

Uroczyste wprowadzenie relikwii

W 107. rocznicę objawień Matki Bożej w Fatimie do parafii św. Wawrzyńca we Wrocławiu uroczyście wprowadzono relikwie Świętych Pastuszków Hiacynty i Franciszka.

Uroczystej Eucharystii w parafii u ojców klaretynów przy ul. Bujwida przewodniczył ks. Krzysztof Herbut. – 3 lata temu rozpoczynaliśmy w naszej parafii fatimskie nabożeństwa, a ks. Krzysztof Herbut przygotował nas do tego przez triduum poświęcone Matce Bożej. W ubiegłym roku na naszą figurę nałożyliśmy koronę, a dziś w 107. rocznicę objawień fatimskich do naszego kościoła wprowadzamy relikwie Świętych Pastuszków. Mam nadzieję, że to jeszcze bardziej rozpali nasza miłość do Maryi – mówił na początku uroczystości proboszcz o. Aleksander Bober CMF.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję