Tematem zgromadzenia we Lwowie we wrześniu br. będzie: „Emigracja, osiedlenie a globalna jedność UKGK”. - To będzie prawdziwa synodalna pielgrzymka każdej z naszych lokalnych społeczności, przeżywana przez cały Ukraiński Kościół Greckokatolicki. Ogromny exodus Ukraińców z kraju dotkniętego wojną jest zjawiskiem, które szybko zmienia oblicze naszego Kościoła i stanowi pilne wyzwanie duszpasterskie. Dlatego hasłem zgromadzenia są słowa: "Twój Kościół jest zawsze i wszędzie z tobą" - powiedział abp Szewczuk.
Papież Franciszek wyraził pełne poparcie dla inicjatyw duszpasterskich UKGK i podkreślił pilną potrzebę skutecznego duszpasterskiego towarzyszenia "Kościoła-matki swoim dzieciom, gdziekolwiek są na świecie".
- Katolickie Kościoły Wschodnie są wezwane do udziału w poszukiwaniu odpowiednich metod duszpasterstwa, które odpowiada ich tradycjom, a także dzisiejszym potrzebom - podkreślił Ojciec Święty.
Na zakończenie audiencji abp Szewczuk podarował Ojcu Świętemu ikonę namalowaną na drewnianej przykrywie skrzyni na amunicję, symbolizującą ból narodu ukraińskiego w związku z trwającą wojną na wschodzie kraju. Ikona przedstawia Matkę Bożą, która słucha "krzyk bólu", ale także jest wezwaniem do sprawiedliwego i autentycznego pokoju.
Ze swej strony papież Franciszek zapewnił, że stale śledzi sytuację w Ukrainie i modli się w intencji autentycznego pokoju, podkreślając, że „nie tymczasowy rozejm, ale prawdziwa wola słuchania i dialogu umożliwi pokój”.
Ks. Lombardi o przemówieniu papieża w Neapolu: wielkie bogactwo horyzontów i tematów
Słowa papież odznaczały się „ogromnym bogactwem horyzontów” oraz wielką skutecznością w odniesieniu do „tematów teologii, jej badań i nauczania”. W ten sposób przemówienie Franciszka na Papieskim Wydziale Teologicznym Włoch Południowych w Neapolu 21 czerwca ocenił były dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej a obecnie przewodniczący Fundacji im. Josepha Ratzingera-Benedykta XVI ks. Federico Lombardi SI. Spotkanie w stolicy Kampanii nosiło tytuł „Teologia po«Veritatis gaudium» w kontekście Morza Śródziemnego”.
W rozmowie z Radiem Watykańskim jego były dyrektor przyznał, że jest pełen najwyższego podziwu dla Ojca Świętego, że przybył on osobiście na tę konferencję i spędził na niej dużo czasu. „Dał przykład udziału w refleksji teologicznej i kulturowej, zanim sam zabrał głos. Uważam to za fakt wyjątkowo znaczący, gdyż rzadko to się zdarza” – stwierdził włoski jezuita.
CZYTAJ DALEJ
Jednak JEST. Pełne symboli pożegnanie papieża Franciszka
Wiatr przekładał karty otwartego Ewangeliarza leżącego na trumnie papieża Franciszka – podobnie zresztą jak w czasie Mszy świętej żałobnej św. Jana Pawła II (wtedy księga ostatecznie się zamknęła). Powiew wiatru – obok ognia i gołębicy – to w kulturze chrześcijańskiej symbol Ducha Świętego. Ten obraz na pewno pozostanie mi w pamięci, jako wymowny znak dla współczesnego świata i świadectwo tego, że – jak głosi Ewangelia – „Duch wieje, kędy chce”. W świat poszła bardzo konkretna katecheza, zatrzymaliśmy się na chwilę - w obliczu majestatu śmierci.
To ważne, że msza święta pogrzebowa była sprawowana w dostojnym języku łacińskim – na znak powszechności Kościoła. Trafnie była dobrana Ewangelia – o powołaniu Piotra, urzekała też homilia, w której kardynał Giovanni Battista Re przypomniał, że Franciszek w każdej niemal publicznej wypowiedzi prosił, by się za niego modlić, tymczasem – jak mówił dziekan Kolegium Kardynalskiego - „teraz, kochany Papieżu Franciszku, prosimy Cię o modlitwę za nas i prosimy, abyś z nieba błogosławił Kościołowi, błogosławił Rzymowi, błogosławił całemu światu, tak jak to uczyniłeś w ostatnią niedzielę z balkonu tej Bazyliki”.
CZYTAJ DALEJ