Reklama

Śmierci nie sprzedaje

Niedziela warszawska 26/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tomasz Kondej, aptekarz z Międzylesia pod Warszawą, nie sprzedaje preparatu wczesnoporonnego. - Sumienie mi nie pozwala - tłumaczy.
Preparat wczesnoporonny „Postinor Duo” jest zarejestrowany jako preparat antykoncepcyjny. Popularnie mówi się, że jest to tzw. „antykoncepcja po”, albo „tabletka dnia następnego”. - Jest to manipulacja semantyczna, dzięki której unika się słów śmierć czy zabójstwo. A ten środek działa tak, że po prostu uniemożliwia implantację zapłodnionej komórki jajowej, czyli już człowieka i skazuje go na śmierć głodową - tłumaczy Kondej.

Stał jak sparaliżowany

Reklama

Pamięta pierwszą receptę na „Postinor”. - Zadzwoniła szefowa innej apteki, z pytaniem czy mamy ten preparat, bo oni nie mają i chcą podesłać klientkę do nas. Wstukałem nazwę w komputer, okazało się, że mamy. Miałem pokusę, żeby odpowiedzieć, że nie mamy. Ale nie chciałem kłamać. Dlatego powiedziałem, że „Postinor” jest - opowiada Kondej.
Potem modlił się, żeby klientka nie przyszła, albo przynajmniej nie trafiła do jego okienka. Niestety, przyszła i trafiła do niego. - Wziąłem receptę i długo się w nią wpatrywałem. Ciśnienie mi gwałtownie skoczyło, stałem jak sparaliżowany. Narastał we mnie bunt przeciwko całej tej sytuacji. Poszedłem na zaplecze, wróciłem cały czerwony. Musiałem wyglądać okropnie, bo pacjentka zapytała mnie, czy coś mi się stało. Wydałem ten preparat, ale czułem się okropnie. Tak, jakbym zrobił coś bardzo złego - mówi aptekarz.
Od razu po pracy pojechał do dominikanów. Pytał, jak ta sytuacja wygląda od strony moralnej. Tam powiedziano mu, że raczej nie popełnił winy moralnej, bo decyzję podjęła pacjentka, a receptę wypisał lekarz. Aptekarz wykonuje tylko polecenie lekarza.
- Ale jeżeli ja jestem tylko mechanicznym wykonawcą decyzji podjętych przez kogoś innego, to skąd we mnie tak silny sprzeciw sumienia? Jeżeli on się we mnie rodzi, to nie mogę postępować wbrew niemu. Nie mogę też z tego powodu zrezygnować z pracy, bo byłoby to oddawanie pola osobom, które nie mają takich rozterek - mówi Kondej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z pracy nie zrezygnuje

Tymczasem właśnie rezygnację z pracy albo podjęcie „właściwych działań” poradził Kondejowi ks. prof. Andrzej Szostek, etyk z katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. - Wybierając zawód farmaceuty, człowiek podejmuje pewne zobowiązanie. Jego zadaniem jest wydawać wszystko, co jest prawnie zakwalifikowane do dystrybucji jako lek. Aptekarz nie może więc według własnego sumienia rozstrzygać, których środków nie sprzedawać - tłumaczy ks. Szostek na łamach „Tygodnika Powszechnego”.
Dr Anna Mamak-Bałaga, ginekolog ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie, w tej samej gazecie dodaje: - Jest bardzo niewiele sytuacji, w których farmaceuta może odmówić wydania leku. Kiedy recepta jest źle wypisana, tzn. zawiera błąd w nazwie leku lub dawkowaniu, albo kiedy pacjent domaga się leku, a nie posiada recepty. W innych przypadkach aptekarz patrzy, czy lek jest w magazynie, wydaje go i instruuje, jak zażywać. Obojętnie, czy to tabletki na serce, czy „Postinor Duo”. Nie wolno mu nawet tego komentować. A tym bardziej odmówić ze względu na katolickie przekonania.
Z tymi opiniami Tomasz Kondej nie zgadza się. - Nie mogę raz sprzedawać leku, który ratuje komuś zdrowie, a za chwilę preparatu, który kogoś zabija - argumentuje.

Szefowa uszanowała poglądy

Postanowił coś z tym problemem zrobić. Aby aptekarze, którzy nie chcą z powodu własnych przekonań sprzedawać środków wczesnoporonnych, nie musieli tego robić. Wsparł go w tych działaniach ks. Piotr Pawlukiewicz, autor „Katechizmu poręcznego”, popularnej audycji w „Radiu Józef”.
Kondej zaczął od apteki, w której pracuje. Zapytał szefową, czy mógłby nie sprzedawać preparatów wczesnoporonnych. Poważnie rozważał ewentualność, że ta go zwolni z pracy. W końcu apteka jest po to, aby sprzedawać zgromadzony w niej towar. A jeżeli ktoś nie chce tego robić, działa na jej szkodę. - Ale szefowa mnie nie zwolniła. Uszanowała moje przekonania. Mam z nią umowę, że jak ktoś przyjdzie z taką receptą, dyskretnie przekazuję jego obsługę drugiemu pracownikowi, który nie ma takich jak ja obiekcji - tłumaczy Kondej.
Najlepiej byłoby, aby w aptekach w ogóle nie było środków wczesnoporonnych i antykoncepcyjnych. - Jest to możliwe, wszystko zależy od właściciela apteki. Ale rozumiem, że to trudna decyzja, bo w Warszawie konkurencja jest ogromna. Apteki są co kilkaset metrów. I jak ktoś czegoś nie ma, traci - mówi Kondej.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W dzisiejszej Ewangelii na plan pierwszy wysuwają się zawołania-prośby

2025-07-24 13:38

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Można się zgodzić, że w dzisiejszej Ewangelii na plan pierwszy wysuwają się następujące zawołania-prośby: „Panie, naucz nas!”, „Przyjacielu, użycz mi!”, „Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam”.

Jezus, przebywając w jakimś miejscu, modlił się, a kiedy skończył, rzekł jeden z uczniów do Niego: «Panie, naucz nas modlić się, tak jak i Jan nauczył swoich uczniów». A On rzekł do nich: «Kiedy będziecie się modlić, mówcie: Ojcze, niech się święci Twoje imię; niech przyjdzie Twoje królestwo! Naszego chleba powszedniego dawaj nam na każdy dzień i przebacz nam nasze grzechy, bo i my przebaczamy każdemu, kto przeciw nam zawini; i nie dopuść, byśmy ulegli pokusie». Dalej mówił do nich: «Ktoś z was, mając przyjaciela, pójdzie do niego o północy i powie mu: „Przyjacielu, pożycz mi trzy chleby, bo mój przyjaciel przybył do mnie z drogi, a nie mam co mu podać”. Lecz tamten odpowie z wewnątrz: „Nie naprzykrzaj mi się! Drzwi są już zamknięte i moje dzieci są ze mną w łóżku. Nie mogę wstać i dać tobie”. Powiadam wam: Chociażby nie wstał i nie dał z tego powodu, że jest jego przyjacielem, to z powodu jego natręctwa wstanie i da mu, ile potrzebuje. I Ja wam powiadam: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a zostanie wam otworzone. Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu zostanie otworzone. Jeżeli któregoś z was, ojców, syn poprosi o chleb, czy poda mu kamień? Albo o rybę, czy zamiast ryby poda mu węża? Lub też gdy prosi o jajko, czy poda mu skorpiona? Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, to o ileż bardziej Ojciec z nieba udzieli Ducha Świętego tym, którzy Go proszą».
CZYTAJ DALEJ

Izrael/ Armia zapowiedziała dziesięciogodzinne „przerwy humanitarne” w walkach w Strefie Gazy

2025-07-27 09:21

[ TEMATY ]

Izrael

PAP/EPA/SHAHZAIB AKBER

Izraelskie wojsko zapowiedziało w niedzielę dziesięciogodzinne „przerwy humanitarne” w działaniach zbrojnych na niektórych obszarach w Strefie Gazy. Decyzja ta została ogłoszona po tym, gdy armia poinformowała o wznowieniu zrzutów z pomocą humanitarną nad palestyńską półenklawą i ustanowieniu „korytarzy humanitarnych” dla konwojów ONZ.

Jak przekazał portal Times of Israel, przerwy w działaniach zbrojnych będą wprowadzane w miejscach, w których aktualnie nie operują izraelskie siły lądowe, w tym w Al-Mawasi, Dajr al-Balah i mieście Gaza.
CZYTAJ DALEJ

Aborcyjna organizacja Planned Parenthood zamknęła pięć placówek w USA!

2025-07-27 19:50

[ TEMATY ]

aborcja

Adobe Stock

Planned Parenthood

Planned Parenthood

Organizacja aborcyjna Planned Parenthood zamknęła pięć swoich placówek w Kalifornii z powodu… ucięcia finansowania z pieniędzy publicznych w ramach federalnej ustawy o wydatkach i podatkach, podpisanej niedawno przez prezydenta USA Donalda Trumpa - podała amerykańska stacja informacyjna CBS News.

Chodzi o ważny zapis w podpisanej przez Donalda Trumpa ustawie, zgodnie z której z pieniędzy federalnych w ramach Medicaid, czyli środków publicznych, nie może być finansowana działalność organizacji przeprowadzających aborcje.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję