Reklama

Niedziela Lubelska

Boże Ciało z procesją i Koncertem Chwały

[ TEMATY ]

Lublin

Boże Ciało

Katarzyna Artymiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chrystus nie zadowala się wielbicielami. Chce mieć naśladowców w trosce o człowieka. Bóg pragnie, abyśmy miłowali Go w człowieku. To On dziś jest spragniony, głodny, bezrobotny i chory – mówił w homilii z okazji Bożego Ciała abp Stanisław Budzik.

Metropolita lubelski przewodniczył Mszy św. sprawowanej na pl. Litewskim w Lublinie w uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej. W uroczystej procesji eucharystycznej, która wyruszyła z katedry, uczestniczyli przedstawiciele władz samorządowych, senat Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, siostry zakonne, duchowieństwo, alumni seminarium duchownego i licznie przybyli mieszkańcy Lublina.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W wygłoszonej homilii metropolita lubelski nazwał Eucharystię „tajemnicą światła” rozpraszającego mroki ludzkich dróg. Tym światłem jest Chrystus, który stał się człowiekiem, aby zamieszkać pośród ludzi - i chlebem, umacniającym pielgrzymujących wędrowców. Zdaniem kaznodziei uroczystość Bożego Ciała jest wyrazem publicznej wdzięczności za dar Eucharystii i okazją do ukazania światu największego skarbu, jaki przechowuje Kościół. Jest ona również wezwaniem do oparcia swojego życia na fundamencie wiary. – Chcemy dom naszej wiary budować na skale, którą jest Chrystus. Nie chcemy konstruować gmachu naszego szczęścia na ulotnych piaskach złudnych obietnic. Nie zniechęcamy się widokiem domów, które runęły czy pragnień, które obumarły – mówił.

Ważnym przesłaniem, zawartym w dzisiejszej homilii biskupa lubelskiego było wołanie o dostrzeżenie potrzeb ludzi doświadczonych różnymi formami ubóstwa i pozbawionych pracy. – Ubieganie się o godną pracę jest swego rodzaju pragnieniem ofiarowania swojego życia. Odczuwamy potrzebę pracy, gdyż jest to szlachetny sposób na ofiarowanie innym swojego życia w sposób twórczy – stwierdził. To właśnie eucharystia, zdaniem metropolity, jest wielką szkołą komunii, pokoju ludzi działających na rzecz wspólnego dobra i pokoju.

Arcybiskup Budzik zwrócił też uwagę na miejsce i rolę słowa Bożego w życiu wspólnoty Kościoła. Wskazał na nie, jako na pomoc w trudnych momentach życia czy konfliktów społecznych i rodzinnych. Mówił również o odpowiedzialności wierzących za świadectwo, jakie dają wobec innych. - Jeżeli wychodzisz z kościoła zły, przyczyniasz się do kryzysu wiary u innych. Stojący z dala od Kościoła, mający trudności w wierze, wahający się i poszukujący bardzo pilnie obserwują wierzących i ich życiowe postawy i wybory – tłumaczył.

Reklama

Arcybiskup apelował do wiernych, by ci wsłuchując się w dzisiejszą Ewangelię naśladowali Chrystusa w jego trosce o innych. – Chrystus troszczy się nie tylko o sprawy duchowe, ale i te bytowe, społeczne – przypominał. – Nie wystarczy być z Jezusem i przyglądać się temu co czyni. On poszukuje ludzi, którzy będą żyć Jego słowami. Chce mieć naśladowców w trosce o człowieka. To On jest w tych, którzy są spragnieni, bezrobotni i głodni.

Uroczyste procesje eucharystyczne do czterech ołtarzy przeszły dziś ulicami wszystkich miast i wiosek archidiecezji lubelskiej. W godzinach wieczornych w Lublinie, na Placu Litewskim rozpoczął się Koncert Chwały. To wydarzenie, które od dziesięciu lat towarzyszy obchodom Bożego Ciała w mieście. Tegoroczny, już XI, odbywa się pod hasłem “Z wiarą przez życie”. Głównym gościem koncertu była Monika Kuszyńska, była wokalistka zespołu Varius Manx. Muzyczny fundament koncertu stanowi od początku chór i zespół Gospel Rain. Nowością tegorocznego koncertu była modlitwa flagami oraz warsztaty przygotowujące do tej formy modlitwy, które odbyły się przed koncertem. Specyfikę koncertu tworzy energetyczna muzyka, łącząca w odważnych aranżacjach wpływy gospel, prasie&worship, hip-hopu czy brzmień gitarowych. Na scenie zaśpiewało równocześnie 150 chórzystów, w tym ponad stuosobowy, Chór dla Jezusa, stworzony specjalnie na tę okazję. Finał uwielbienia odbył się wokół Jezusa obecnego w Najświętszym Sakramencie.

Lubelski Koncert Chwały, którego idea organizacji sięga roku 2003, jest obecnie jedną z największych plenerowych imprez o charakterze ewangelizacyjnym, jakie się odbywają w Polsce. Wszystkie edycje koncertu odbyły się dzięki niespożytej energii lubelskiego duszpasterza ks. Mirosława Ładniaki, który był i jest inicjatorem i dyrektorem wszystkich koncertów. Więcej informacji www.koncertchwaly.lublin.pl. Transmisja on-line www.itvl.pl

2013-05-31 10:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lublin gotowy na ŚDM

[ TEMATY ]

Lublin

ŚDM w Krakowie

Wiesław Ochotny

„Kraków zaczyna się w Lublinie!” - pod tym hasłem rozpoczynają się Dni w Diecezji w Archidiecezji Lubelskiej. Organizatorzy przewidzieli wydarzenia zarówno dla wszystkich mieszkańców Lublina jak i gości. Do miasta przybyły już pierwsze grupy pielgrzymów.

W piątek 22 lipca na placu Zamkowym o godz. 19.00 rozpocznie się koncert zespołu „Mazowsze” i zespołu Pieśni i Tańca „Lublin” im. W. Kaniorowej. To okazja, do zaprezentowania historii Polski i regionu oraz prezentacja oferty kulturalnej miasta.
CZYTAJ DALEJ

Zmarła Diane Keaton, aktorka znana z roli w "Ojcu Chrzestnym"

2025-10-12 09:09

[ TEMATY ]

Diane Keaton

Ojciec Chrzestny

Anna Hall

Oscar

PAP

Amerykańska aktorka Diane Keaton

Amerykańska aktorka Diane Keaton

Amerykańska aktorka Diane Keaton zmarła w Kalifornii w wieku 79 lat - poinformował w sobotę magazyn „People”. Keaton wystąpiła w wielu znanych i nagradzanych produkcjach, m.in. w filmie „Ojciec Chrzestny”. Wielokrotnie grała w filmach Woody'ego Allena, a za swoją rolę w „Annie Hall” zdobyła Oscara.

O jej śmierci magazyn „People” poinformował rzecznik rodziny, który nie podał okoliczności odejścia Keaton.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Staszak: Jeśli rodziny zżera kryzys, to zniszczeniu ulegają także tworzone przez rodziny państwa i narody [Felieton]

2025-10-12 12:00

ks. Łukasz Romańczuk

Punktem moich dzisiejszych rozważań jest rodzina, która stanowi fundament Kościoła oraz państwa. Miłość rodzinna jest sprawą o podstawowym znaczeniu dla ludzkiego szczęścia. Ważniejsza jest niż pieniądze czy kariera zawodowa.

W ciągu swojej długiej historii ludzkość przeżywała rozmaite klęski wynikające z głodu, chorób, a przede wszystkim z okrutnych wojen. W dzisiejszych społeczeństwach żyjących w kręgu cywilizacji euroatlantyckiej, tzw. cywilizacji zachodniej dochodzi do licznych klęsk, które trapią współczesnych ludzi. Takich klęsk jest wiele – bezrobocie, alkoholizm, narkomania, wojny, terroryzm, przestępczość czy rozmaite prześladowania. Do tych wszystkich nieszczęść dochodzi klęska szczególnie groźna, wyniszczająca tkankę narodów – kryzys i rozpad bardzo wielu współczesnych rodzin. Rozpad rodziny nie może być porównany z rozpadem jakiejkolwiek innej instytucji, społeczności czy partii, ponieważ to właśnie rodzina jest jedyną społecznością naturalną, a nie sztucznie wytworzą przez człowieka. Rodzina jest społecznością utworzoną przez samego Boga, jest pomysłem Boga. Z woli Boga urodziliśmy się kobietami i mężczyznami po to, aby żyć we wspólnocie małżeńskiej. Celem rodziny zaś jest zrodzenie i wychowanie dzieci oraz podtrzymywanie miłości i zobowiązania do wzajemnej wierności między małżonkami. Rodzina jest nie tylko instytucją w sensie prawnym, społecznym i ekonomicznym, lecz także naturalną wspólnotą, najlepszą z możliwych, zdolną do nauczania i przekazywania rozmaitych wartości, niezbędnych do życia – moralnych, kulturalnych, intelektualnych, społecznych, patriotycznych, ekonomicznych i religijnych. Mamy wiele dowodów historycznych na to, że przede wszystkim od stanu rodziny zależy stan państw i narodów. Jeśli rodziny są zdrowe fizycznie i moralnie, to naród, który one stanowią przetrwa każdą klęskę – tak było z naszym polskim narodem przeżywającym w swoich dziejach trudne lata i wieki. Natomiast jeśli rodziny zżera kryzys, jeśli ulega osłabieniu i rozbiciu, to zniszczeniu ulegają także tworzone przez rodziny państwa i narody. To nie przypadek, że z rodzin zniszczonych przez nałóg, pokaleczonych moralnie, rozbitych i sponiewieranych duchowo wychodzą nieszczęśliwi młodzi ludzie, którzy nie wiedzą co to ciepło rodzinne, co to uczciwość, pracowitość czy wzajemna życzliwość. Później często stoją na rozdrożu pomiędzy wartościami wpajanymi w domu rodzinnym, a anarchią moralną. W efekcie tego w dorosłym życiu ludzie żyją w ciągłym pośpiechu, oddalają się od innych, za pieniądze często gotowi są sprzedać najważniejsze wartości, nie odróżniają dobra od zła, a zabijając swoje sumienie tracą poczcie sensu życia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję