Reklama

Niezwykła chrzcielnica

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na zawsze pozostanie w mojej pamięci modlący się na klęczniku ojciec - zwykł powtarzać Jan Paweł II. To właśnie tu, w kościele Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Lipniku chrztem św. rozpoczęła się droga duchowego rozwoju Karola Wojtyły seniora, ojca Jana Pawła II.
Mimo że wieś istnieje prawdopodobnie od wieku XII, a pierwsza wzmianka o wsi i parafii lipieckiej pochodzi z 1325 r., drugi kościół postawiono prawdopodobnie w 1516 r. i wówczas podano nazwę: Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Ponieważ była to jedyna świątynia na przestrzeni kilkunastu kilometrów, szybko się bogaciła i rozrastała. Rozkwit parafii trwał aż do 1879 r., gdy pożar strawił drewnianą świątynię ze wszystkim, co było wokół. Tak więc lipniczanie zostali bez domu Bożego. Postanowili wybudować nowy kościół. Murowany stanął pod koniec XIX wieku i możemy go odwiedzać do dziś.
Ta wielka, licząca kilkanaście tysięcy mieszkańców parafia po raz pierwszy została podzielona w 1922 r., później wybudowano kościół w Straconce i Małych Kozach i te nowo powstałe parafie przejęły część lipnickich ulic.
Obecnie społeczność parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny liczy 4500 mieszkańców. Ksiądz z radą parafialną i zespołem charytatywnym ściśle współpracują ze szkołą.
Ksiądz Proboszcz wraz z parafianami dba o to, by wszystkie parafialne zabudowania były pięknie odnowione. I dziś, kilka dni przed odpustem, stoją rusztowania, na których uwijają się malujący fasadę kościoła młodzi mężczyźni: - Musimy zdążyć przed świętem. Druga ekipa wykona chodnik z kostki brukowej wokół kościoła. Panowie podają sobie przez mur deski, jakieś przyrządy. Uważają na dopiero co ozdobione stacje Drogi Krzyżowej.
Mimo wczesnej pory świątynia jest otwarta. Pan kościelny z gospodynią kwiatami ozdabiają ołtarz. - Musi być pięknie! Przecież już niedługo odpust! Do którego obrazu ludzie najwięcej się modlą? - Do tego: Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Kult tak wielki, że Ksiądz Proboszcz specjalne nabożeństwo ustalił, w każdą środę o godz. 17.30, by każdy potrzebujący mógł się spokojnie Matki Bożej poradzić.
Rzeczywiście, znajdujący się pod wizerunkiem Matki Bożej klęcznik ma aż wyciśnięte ludzkie kolana w drewnie. I teraz ludzie przychodzą, choć ze względu na porę trochę ich mniej. Koło świątyni drepcze, podpierając się laską, starsza pani:
- Ja już 78 lat żyję i swoje wiem - mówi. - Tu różni ludzie przychodzili. Ze wszystkimi trzeba dobrze żyć i do kościoła chodzić. Gdy droga zarośnie do Boga, to w sercu pozostanie trwoga, a tak długo człowiek nie pociągnie. Zmieniło się tu, zmieniło. Teraz nowych domów sporo, nie to, co pamiętam. Tylko ksiądz proboszcz od lat ten sam.
Niedziela 2 września, godz. 11.30. Zgromadzeni wierni wchodzą do kościoła. Rozpoczyna się odpustowa Suma. Po południu strażacy przygotowali rodzinny festyn. To czas zacieśniania sąsiedzkich kontaktów. Jeszcze tylko spacer wokół świątyni, by podziwiać odrestaurowane stacje Drogi Krzyżowej. Duży wkład w ich renowację miał Piotr Kubańda.
W parafii działają liczne grupy i stowarzyszenia, jak choćby wspomniany już Zespół Charytatywny, Straż Honorowa, Koło Radia Maryja, schola, ministranci i lektorzy, Akcja Katolicka i wiele innych.
- Istotne jest to - podkreśla pan kościelny - że jeżeli już ktoś raz przyjdzie do kościoła, spotka się z ludźmi, to najczęściej zostaje. Ja przejąłem pełnioną funkcję po ojcu, a on po swoim tacie. W młodości wcale nie myślałem, że tak będzie, nawet niezbyt lubiłem tatę zastępować, wolałem biegać za piłką, a teraz... Pan Bóg mnie tu trzyma!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Po co się tak przejmujesz?

2024-05-09 22:01

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Dlaczego świat nie jest doskonały? Skąd bierze się w nas ciągła tęsknota za sprawiedliwością?

W tej atmosferze pełnej napięcia poznamy także historię mnicha, który podjął desperacką próbę ucieczki z klasztoru, ale niewytłumaczalna siła wciąż przyciągała go z powrotem. Czyżby sekretem była kartka pergaminu z tajemniczym napisem?

CZYTAJ DALEJ

43. rocznica zamachu na Jana Pawła II

2024-05-12 22:59

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Adam Bujak, Arturo Mari/Biały Kruk

43 lata temu, 13 maja 1981 roku, miał miejsce zamach na życie Jana Pawła II. Podczas audiencji generalnej na placu św. Piotra w Rzymie, o godz. 17.19 uzbrojony napastnik Mehmet Ali Agca, oddał w stronę Ojca Świętego strzały.

Wybuchła panika, a papieża, ciężko ranionego w brzuch i w rękę natychmiast przewieziono do kliniki w Gemelli, gdzie rozpoczęła się kilkugodzinna dramatyczna walka o jego życie. Cały świat w ogromnym napięciu śledził napływające doniesienia. Wszyscy zadawali sobie pytanie, czy Jan Paweł II przeżyje. Dziś miejsce zamachu na papieża upamiętnia płytka w bruku po prawej stronie przy kolumnadzie Placu św. Piotra.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję