Reklama

Festyn w Szczepankach

Niedziela toruńska 36/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W niedzielę 12 sierpnia br. parafia w Szczepankach obchodziła swoje doroczne święto - odpust ku czci św. Wawrzyńca. O godzinie 11.30 w kościele parafialnym została odprawiona uroczysta Suma odpustowa, której przewodniczył ks. Kazimierz Glama - proboszcz parafii w Kuźnicy na Półwyspie Helskim. Celebransowi asystowali klerycy toruńskiego Wyższego Seminarium Duchownego. Po Mszy św. wszyscy wierni wraz z kapłanami dekanatu łasińskiego brali udział w procesji z Najświętszym Sakramentem.
Od kilku lat odpust św. Wawrzyńca w Szczepankach łączy się z festynem parafialnym. Podobnie jak w latach poprzednich wspólne świętowanie upływało pod hasłem: „Zjednoczeni w modlitwie, pracy i zabawie”. Ksiądz proboszcz Wojciech Kalwig, chcąc dać swoim parafianom okazję spotkania się z wyjątkowymi ludźmi kultury, stara się zapraszać szczególne osoby. W tym roku był to Zbigniew Wodecki, który porwał publiczność wirtuozowską grą na trąbce i skrzypcach oraz swoim śpiewem. W zeszłym roku z koncertem na festynie wystapiła Eleni. Spośród wielu przebojów z repertuaru polskiego piosenkarza nie zabrakło słynnej „Pszczółki Mai”. Koncert Zbigniewa Wodeckiego nie był jedyną atrakcją festynu. Na scenie zawsze coś się działo: goście bawili się przy muzyce, dzieci i dorośli brali udział w licznych konkursach, przedstawiono taniec z ogniem. Obok sceny ustawiona była zjeżdżalnia i inne atrakcje dla najmłodszych. Wokół sceny odbywały się pokazy sprzętu rolniczego i samochodów, a strażacy z Grudziądza pokazali akcję ratowania ludzi z wraku samochodu. Nie zabrakło również loterii fantowej, w której do wygrania były atrakcyjne nagrody. Na stoiskach ze „swojskim jadłem” można było uzupełnić kalorie spalone w czasie tańców, których także nie brakowało. Dobrej zabawie nie przeszkodziła nawet krótka, choć gwałtowna ulewa.
Festyn zakończył się pokazem fajerwerków. Całość przebiegała w radosnej i przyjaznej atmosferze. Wszyscy stali się jedną, wielką rodziną, zjednoczoną we wspólnej zabawie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wniebowstąpienie Pańskie

Niedziela zamojsko-lubaczowska 22/2006

[ TEMATY ]

wniebowstąpienie

Rafael Santi

Rafael Santi "Przemienienie Pańskie" (1516-1520)

Rafael Santi

Według tradycji chrześcijańskiej największym wydarzeniem w dziejach świata jest narodzenie Pana Jezusa. Owa data słusznie została wyeksponowana tak dalece, że właśnie od przyjścia na naszą ziemię Jezusa Chrystusa liczy się lata nowej ery. Dla Kościoła Chrystusowego najdonioślejszym znakiem jest Zmartwychwstanie Pana Jezusa, zgodnie ze słowami św. Pawła Apostoła: „A jeśli Chrystus nie zmartwychwstał, daremne jest nasze nauczanie, próżna jest także wasza wiara” (1 Kor 15, 14). Właśnie przez fakt zmartwychwstania Pan Jezus potwierdził, że był tym, za kogo się podawał.

CZYTAJ DALEJ

Bp Przybylski do nowych diakonów: bądźcie mądrzy mądrością Boga, a nie świata

– Dzisiaj bardzo potrzeba mądrych diakonów w tym świecie takim rozbitym, relatywnym. Bądźcie mądrzy mądrością Boga, mądrością Bożych przykazań, a nie mądrością tego świata. Bądźcie mądrzy mądrością Kościoła, a nie jakąś własną mądrością – powiedział bp Andrzej Przybylski.

Biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej 11 maja w archikatedrze Świętej Rodziny w Częstochowie udzielił święceń diakonatu trzem seminarzystom Wyższego Międzydiecezjalnego Seminarium Duchownego w Częstochowie.

CZYTAJ DALEJ

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję