Reklama

Św. Joanna świadkiem Bożej miłości

Niedziela toruńska 3/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uśmiechaj się do Boga, od którego każdy dar pochodzi
Uśmiechaj się do Boga Ojca w modlitwach coraz bardziej doskonałych
Uśmiechaj się do Ducha Świętego
Uśmiechaj się do Jezusa idąc na Mszę św., do Komunii św., podczas nawiedzenia
Uśmiechaj się do tego, który uosabia Chrystusa - Ojca Świętego, wyznając wiarę
Uśmiechaj się do Najświętszej Maryi Panny - wzoru, do którego mamy dostosować nasze życie, tak aby ten, kto patrzy na nas, mógł żyć lepiej i po Bożemu myśleć
Uśmiechaj się do Anioła Stróża, dlatego, że został nam dany przez Boga, aby nas zaprowadzić do raju
Uśmiechaj się do rodziców, braci i sióstr, nawet wtedy, kiedy nakładają nam obowiązki, które sprzeciwiają się naszej pysze, ponieważ mamy być iskrami radości
Uśmiechaj się, zawsze przebaczając zniewagi
Uśmiechaj się do wszystkich, których Pan posyła do nas w ciągu dnia
Świat poszukuje radości, ale jej nie odnajduje, ponieważ jest oddalony od Boga. My zrozumiawszy, że radość pochodzi od Jezusa, z Jezusem w sercu niesiemy radość. On będzie siłą, która nam pomaga.
Hymn na cześć uśmiechu ułożony przez św. Joannę Berettę Mollę, ze zbiorku modlitw św. Joanny, 1938 r.

W ostatnią niedzielę roku kalendarzowego przypada święto Świętej Rodziny: Jezusa, Maryi i Józefa. W to święto w 2005 r. uroczyście wprowadzono relikwie św. Joanny Beretty Molli do kościoła pw. św. Antoniego na toruńskich Wrzosach. Do wydarzenia o charakterze parafialnym, a także diecezjalnym (są to pierwsze w diecezji relikwie św. Joanny) parafia przygotowała się duchowo i organizacyjnie. Sylwetkę św. Joanny przybliżyła Krystyna Zając - przyjaciółka rodziny Mollów. Zbudowano ołtarz projektu mgr. inż. Andrzeja Ryczka, gdzie umieszczono wizerunek oraz relikwiarz św. Joanny przekazany przez rodzoną siostrę Świętej, s. Virginię. Ołtarz znajduje się w bocznej nawie świątyni.
30 grudnia ub.r. w parafii na Wrzosach obchodzono drugą rocznicę tych wydarzeń. Pan Bóg prowadzi ludzi drogami, których sami nie są w stanie przewidzieć i do świętowania rocznicy dołączono jeszcze jedno, ważne wydarzenie. W czasie sierpniowej toruńskiej pieszej pielgrzymki na Jasną Górę bp Józef Szamocki wygłosił konferencję na temat św. Joanny Beretty Molli - współczesnej świętej, która była żoną, matką i lekarzem. Realizując powołanie do życia w rodzinie, oddała życie ratując swoje nienarodzone dziecko. Młodzi z niezwykłą uwagą słuchali słów Księdza Biskupa. W dobie wolności pojmowanej jako możność robienia wszystkiego, co się chce, w czasie propagowania aborcji, eutanazji, związków homoseksualnych, młodzież była zafascynowana taką zwykłą świętością. Wówczas zrodził się pomysł powstania w diecezji toruńskiej Sanktuarium Świętości Życia i Świętości Rodziny. Ta inicjatywa ma stanowić odpowiedź na głęboko tkwiącą w ludzkich sercach potrzebę miłości, szacunku oraz pełnego rozwoju w zdrowej rodzinie.
Bp Józef Szamocki przybył na uroczystość, głosił słowo Boże na wszystkich Eucharystiach, by w ten sposób zasiać w sercach parafian ziarno, które może wykiełkować utworzeniem Sanktuarium Świętości Życia i Świętości Rodziny zarówno w sensie duchowym, jak i materialnym. Zauważył, że „w sprawach Bożych nie ma przypadków, trzeba tylko umieć odczytywać znaki czasu”. Obserwując ostatnie lata rozwoju parafii, nad którą czuwają św. Antoni z Padwy i św. Joanna Beretta Molla, wydaje się, że w parafii rodzi się pewien charyzmat. Św. Antoni to ten, który rozdawał chleb, troszczył się o człowieka najbiedniejszego, najbardziej potrzebującego. Kaznodzieja podkreślił, że w czasach współczesnych „człowiek najbardziej gubi się w sprawach związanych z miłością, godnością i świętością ludzkiego życia, gubi się także w podejściu do spraw życia rodziny, zadań rodzicielskich, małżeństwa, macierzyństwa, ojcostwa”. Człowiek współczesny najbardziej potrzebuje „cudownego daru, jakim jest odkrycie na nowo miłości i piękna życia w rodzinie”. Św. Antoni podpowiada, że „ubóstwo z miłości może stać się naprawdę wielkim bogactwem, natomiast życie brutalnie uczy, że bogactwo, jakiekolwiek, ale bez miłości, to smutna nędza”- zauważył Ksiądz Biskup. „Jeśli bowiem w życiu jest prawdziwa miłość to jest wszystko, a jeśli brak miłości - brakuje wszystkiego” - dodał Kaznodzieja. Pierwsze lekcje miłości człowiek odbiera w rodzinie, zatem na potrzeby współczesnych ludzi Bóg zesłał św. Joannę jako świadka Bożej miłości. Za miłość i dla miłości Jezus oddał swe życie na krzyżu: „umarł za świętość życia, sakramentalność małżeństwa i tajemnicę ofiarnej miłości w rodzinie” - stwierdził bp Józef Szamocki.
W dalszej części homilii bp Józef przypomniał hasło roku liturgicznego: „Bądźmy uczniami Chrystusa”. Zaproponował parafianom, by w czasie katechez czy spotkań wspólnotowych poruszyli temat godności i świętości życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci oraz świętości małżeństwa i rodziny. Zauważył, że kryzys rodziny wynika z dewaluacji wartości takich, jak: miłość, szacunek, czystość czy wstrzemięźliwość. Pierwszym krokiem, próbą wyjścia z owego kryzysu mają być rozważania na temat prawd objawionych podjęte we wspólnocie parafialnej. W obrębie tych rozważań znaleźć się również powinny nauczanie Jana Pawła II oraz Benedykta XVI. Bp Józef wyraził nadzieję, że w ten sposób wspólnota parafialna na nowo odkryje najważniejsze wartości, przez co będzie możliwe utworzenie Sanktuarium Świętości Życia i Świętości Rodziny. Życzył, by parafia przez duchowe przygotowanie budowała klimat sanktuarium i w ten sposób pomagała ludziom odnaleźć drogę do godności bycia człowiekiem oraz światło nadziei. Sanktuarium stanie się wówczas przystanią, gdzie małżonkowie będą się modlić o poczęcie długo oczekiwanego dziecka, a matki o pomyślne rozwiązanie, szczęście w życiu małżeńskim i rodzinnym, rozwiązanie wszelkich problemów pojawiających się w życiu rodzinnym. Zebrani pozostali z nadzieją, że parafia na Wrzosach stanie się miejscem, do którego przybywać będą młodzi ludzie, by na nowo odkryć wartość życia w czystości przedmałżeńskiej, a następnie w małżeństwie sakramentalnym i w rodzinie.
Wyrazem rozpoczęcia przygotowań do utworzenia sanktuarium było błogosławieństwo nowej chrzcielnicy, którego dokonał bp Józef. W modlitwie będącej częścią obrzędu błogosławieństwa Ksiądz Biskup powiedział: „Spraw, Panie, niech ci, którzy odrodzą się z tego źródła, czynami potwierdzają to, co przyrzekać będą przez wiarę; niech życiem okazują godność, którą otrzymają mocą Twojej łaski”. Następnie odnowiono przyrzeczenia chrzcielne. Stało się to symbolem, że parafianie podjęli trud modlitwy i służby dla innych, bowiem w przypadku powstania Sanktuarium Świętości Życia i Świętości Rodziny, „ci, którzy odrodzą się z tego źródła” to nie tylko ochrzczone dzieci, lecz także wszyscy, którzy za sprawą św. Antoniego, św. Joanny oraz klimatu modlitwy na nowo odnajdą drogę miłości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozpoczął się XII Zjazd Gnieźnieński

2025-09-11 18:13

[ TEMATY ]

XII Zjazd Gnieźnieński

Archidiecezja Gnieźnieńska

XII Zjazd Gnieźnieński

XII Zjazd Gnieźnieński

Pokój nie jest jedynie brakiem wojny, ale nade wszystko wartością i obowiązkiem powszechnym, zakorzenionym w samym Bogu. Jestem głęboko przekonany, że Zjazd Gnieźnieński, w czasie którego chcemy szukać dróg do pokoju, pozwoli nam z tak oczyszczonym sercem z nadzieją budować przyszłość Europy - powiedział Prymas Polski abp Wojciech Polak podczas ceremonii otwarcia XII Zjazdu Gnieźnieńskiego, który od czwartku do niedzieli potrwa w Gnieźnie pod hasłem "Odwaga pokoju. Chrześcijanie razem dla przyszłości Europy".

Ceremonię otwarcia XII Zjazdu Gnieźnieńskiego poprowadziła Paulina Guzik, dziennikarka, szefowa działu zagranicznego amerykańskiej Agencji OSV News, która przypomniała, że 1000 lat temu w Gnieźnie przywódcy Polski i Niemiec mieli odwagę spotkać się, aby ustalić pokojowy porządek Europy. - Dziś tak wiele miejsc na świecie - w tym tak drogie naszemu sercu Ukraina czy Ziemia Święta - znajdują się w ogniu wojny. Dlatego 1000 lat po pierwszym Zjeździe Gnieźnieńskim dziś spotykamy się, by mieć odwagę pokoju w Europie i w świecie - powiedziała, nawiązując do hasła gnieźnieńskiego spotkania.
CZYTAJ DALEJ

Najświętsze Imię Maryja

Niedziela świdnicka 39/2017, str. 8

[ TEMATY ]

wspomnienie Imienia NMP

Ks. Zbigniew Chromy

Bazylika Santa Maria Maggiore – najważniejsza świątynia dedykowana Matce Bożej

Bazylika Santa Maria Maggiore – najważniejsza świątynia dedykowana Matce Bożej
Wśród wielu uroczystości, świąt i wspomnień Najświętszej Maryi Panny, jakich wiele jest w ciągu roku liturgicznego, dowolne wspomnienie Najświętszego Imienia Maryi jest nieco zapomniane, już przez sam fakt, że jest ono dowolne. Święto imienia Maryi zaczęto obchodzić w Hiszpanii, ale dopiero po zwycięstwie odniesionym przez Jana III Sobieskiego pod Wiedniem, 12 września 1683 r. papież bł. Innocenty XI, na wniosek polskiego króla rozciągnął jego obchód na cały Kościół katolicki. Zgodnie z tradycją i żydowskim zwyczajem Matka Boża cztery dni po swoim urodzeniu otrzymała imię Maryja. Ponieważ Jej urodziny obchodzimy 8 września, stąd 12 września przypada wspomnienie nadania Najświętszej Dziewicy imienia Miriam. To hebrajskie imię oznacza „być pięknym lub wspaniałym”, zaś w języku aramejskim, którym posługiwano się w Palestynie w czasach Jezusa i Maryi, imię to występuje w znaczeniu „Pani”. Gdy zsumujemy znaczenia tego imienia w języku hebrajskim i aramejskim, otrzymamy tytuł „Piękna Pani”. Zatem Maryja to „Piękna Pani”, i tak jest ona nazywana od najdawniejszych czasów. Potwierdziły to badania archeologiczne przeprowadzone w Grocie Nazaretańskiej pod kierownictwem o. Bellarmimo Bagattiego. Największą niespodzianką było wydobycie kamienia z napisem: EMAPIA. To skrót greckiego wyrażenia: „Chaire Maria” (Bądź pozdrowiona, Maryjo). To jedne z najstarszych dowodów czci oddawanej Maryi, Matce Bożej. Po przeprowadzeniu zaś wnikliwych badań archeolodzy doszli do wniosku, że znaleziska te są fragmentami najstarszej świątyni chrześcijańskiej w Nazarecie. Znaleziono tam również dwa inne napisy z końca I wieku. Drugi z nich zawiera dwa słowa: „Piękna Pani”. Kiedy czytamy relacje osób widzących Matkę Bożą, np. św. Katarzyny Labouré, św. Bernadety Soubirous czy Dzieci z Fatimy, wszystkie te osoby nazywają Maryję Piękną Panią. Przejdźmy teraz do samego wspomnienia Najświętszego Imienia Maryi. Wyżej powiedziano, że bł. Innocenty XI wspomnienie to rozciągnął na cały Kościół na wiosek naszego Króla Polski. W 1683 r. potężna turecka armia groziła całej Europie, w tym Stolicy Apostolskiej. Pewny siebie Sułtan Mehmed IV rozmyślał, jak to uczyni z Bazyliki św. Piotra stajnię dla swoich rumaków. Wydawało się, że nie ma już ratunku ani dla oblężonego Wiednia i całego chrześcijaństwa. W tym ciężkim położeniu bł. Innocenty XI wysłał posła do Jana III Sobieskiego z prośbą, aby pośpieszył na odsiecz, podobne poselstwo wysłał cesarz austriacki. Jednak Sejm, mając na uwadze pusty skarb i wyczerpany wojnami kraj, wahał się. Wtedy to spowiednik króla św. Stanisław Papczyński dzięki Maryi ostatecznie przekonał króla oraz sejm. Matka Boża ukazała się św. Stanisławowi i zapewniła o zwycięstwie. Kazała iść pod Wiedeń i walczyć. Założyciel Marianów wystąpił wobec króla, senatu, legata papieskiego i przemówił tymi słowami: „Zapewniam cię, królu, Imieniem Dziewicy Maryi, że zwyciężysz i okryjesz siebie, rycerstwo polskie i Ojczyznę nieśmiertelną chwałą”. Sobieski idąc na odsiecz Wiednia, zatrzymał się na Jasnej Górze. Wstępował też po drodze do innych sanktuariów maryjnych, aby błagać Maryję o pomoc. 12 września Sobieski przed bitwą uczestniczył w dwóch Mszach św., w tej drugiej służąc bł. Markowi d’Aviano jako ministrant. Przystąpił do Komunii św. i leżąc krzyżem, wraz z całym wojskiem ufnie polecał się Matce Najświętszej. Chcąc, aby wszystko działo się pod Jej znakiem, dał rycerstwu hasło: „W imię Panny Maryi – Panie Boże, dopomóż!”. Polska jazda z imieniem Maryi na ustach ruszyła do ataku, śpiewając „Bogurodzicę”. Armia turecka licząca ok. 200 tys. żołnierzy uciekała przed 23 tys. polskiej jazdy. Atak był tak piorunujący i widowiskowy, że wojska cesarza austriackiego opóźniły swoje uderzenie, żeby podziwiać szarżę naszej husarii. Tego dnia zginęło 25 tys. Turków, a Polaków tylko jeden tysiąc.
CZYTAJ DALEJ

Komunikat KEP: Katecheza parafialna nie zastępuje lekcji religii

2025-09-12 14:26

[ TEMATY ]

katecheza

religia w szkole

BP KEP

Katecheza parafialna nie zastępuje lekcji religii, ale pięknie je dopełnia. Jej sercem jest ewangelizacja – prowadzenie dzieci, młodzieży i dorosłych do spotkania z Chrystusem – czytamy w komunikacie wspólnym Zespołu Roboczego KEP ds. Katechezy Parafialnej i Komisji Wychowania Katolickiego KEP.

Komunikat podaje, że trwają prace nad wytycznymi dotyczącymi katechezy parafialnej, które przygotowuje Zespół Roboczy KEP. „Zanim zostaną one opublikowane, zachęcamy już teraz do tworzenia w parafiach zespołów katechetów, animatorów i osób świeckich, którzy z entuzjazmem będą dzielić się swoją wiarą i pomagać innym ją rozwijać” – czytamy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję