Reklama

Polska

Bp Mering: kwestia wykładów nt. gender na KUL nie była dostatecznie przemyślana

[ TEMATY ]

KUL

gender

wikipedia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"To, że trzeba się zajmować na poziomie uniwersyteckim rozmaitymi trendami tej kultury jest dla mnie zupełnie normalne. Ale widocznie rzecz nie była dostatecznie przemyślana, kiedy ją wprowadzono, skoro wzbudziła spory niepokój wśród ludzi" - powiedział dziś KAI bp Wiesław Mering, pytany o ustosunkowanie się do odpowiedzi rektora KUL na temat organizowanych na tej uczelni wykładów o ideologii gender. Zdaniem bp. Meringa, "trzeba wyakcentować, że to jest krytyczna refleksja, że tu nie ma żadnej zgody na coś, co z chrześcijaństwem nie da się pogodzić".

W liście do rektora KUL bp Wiesław Mering prosił o wyjaśnienie na temat oferty wykładu pt. „GENDER: feminizm, queer studies, men’s studies”, "a zwłaszcza o odpowiedź, czy program został przygotowany we współpracy z ośrodkiem Brama Grodzka – Teatr NN, czyli środowiskiem bliskim „Krytyce Politycznej” i skrajnej lewicy". Poinformował, że poruszy tę kwestię na zbliżającym się zebraniu plenarnym Konferencji Episkopatu Polski w Krakowie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wczoraj głos w sprawie zabrał rektor KUL ks. prof. dr hab. Antoni Dębiński. W swoim oświadczeniu poinformował, że zgodnie z katolickim charakterem uczelni, KUL podejmuje badania naukowe nad współczesnymi zjawiskami kulturowymi, a wśród nich także badania nad ideologią „gender”. "Obowiązkiem uniwersytetu, zwłaszcza uniwersytetu katolickiego, jest analizowanie ważnych wątków dyskursu publicznego w sposób zorganizowany i usystematyzowany. W ten sposób przygotowujemy naszych studentów do krytycznego i dojrzałego uczestniczenia w życiu społecznym" - oświadczył.

"Cieszę się, że w ogóle ksiądz rektor odpowiedział, bo uważam, że ludzie na pewnym poziomie kultury powinni ze sobą rozmawiać. Natomiast nie na wszystkie moje pytania znalazłem tam odpowiedź" - powiedział dziś w rozmowie z KAI bp Wiesław Mering.

Zdaniem bp. Meringa odpowiedź rektora KUL w sprawie wykładów na temat ideologii gender „ma bardzo duży poziom ogólnikowości”. – To, że trzeba się zajmować na poziomie uniwersyteckim rozmaitymi trendami tej kultury jest dla mnie zupełnie normalne, ja tego nie muszę odkrywać. Ale widocznie rzecz nie była dostatecznie przemyślana, kiedy ją wprowadzono, skoro wzbudziła spory niepokój wśród ludzi – stwierdził bp Mering.

Reklama

„Mnie nie interesuje koncepcja gender. Władze uczelni są autonomiczne, mają prawo wybrać przedmiot zainteresowań. Mnie interesuje, jaka jest nauka Chrystusa, Ewangelii i Kościoła na temat małżeństwa i rodziny, bo to jest zagrożone i tym trzeba się przejmować" - podkreślił bp Mering.

Jak wyjaśnił, gdyby temat wykładu nt. gender zawierał krytyczne ustosunkowanie się do tej ideologii, on nie miałby żadnych zastrzeżeń, tymczasem z tytułu zajęć to nie wynika. - Dlatego nie jestem usatysfakcjonowany i będę te sprawy śledził z dużą uwagą – powiedział biskup włocławski. Przyznał, że będzie chciał – jak zapowiedział w liście do rektora KUL – poruszyć tę sprawę na najbliższym zebraniu plenarnym Episkopatu Polski w Krakowie. – Uważam, że jest to poważna sprawa. Nie możemy się stać uniwersytetami amerykańskimi, które będąc z nazwy katolickie, nagradzają znanego aborcjonistę swoimi nagrodami i dyplomami – powiedział.

„Być może jestem bardziej zdecydowany w moim widzeniu chrześcijaństwa, ale uważam, że jeżeli Bóg stworzył człowieka mężczyzną i niewiastą, to nie poprawiajmy Pana Boga” – dodał w rozmowie z KAI bp Mering.

Osobne oświadczenie w sprawie wydali także pracownicy Instytutu Filologii Polskiej KUL, odpowiedzialni za włączenie wykładu nt. gender w tok nauczania studentów lubelskiej uczelni.

"Uważamy (...), że należycie wykształcony, dojrzały humanista powinien być zdolny do podjęcia odpowiedzialnej dyskusji także ze zwolennikami poglądów, które nie znajdują jego aprobaty" - napisali.

Reklama

"Praktyczny wymiar tych studiów rozumiemy (...) jako intencję takiego kształcenia naszych przyszłych absolwentów, by byli zdolni do samodzielnych inicjatyw, organizacji własnego warsztatu pracy i stwarzania go dla innych, animowania środowisk lokalnych i rozwijania ich potencjału. Chcemy wreszcie, by w tych poczynaniach byli ludźmi dialogu, by rozumieli źródła doświadczenia chaosu, który nęka współczesną kulturę, i by w tym zrozumieniu umieli proponować – lecz nie narzucać – wartości humanistyczne, tych zaś, o czym jesteśmy przekonani, nie można oderwać od chrześcijaństwa" - uzasadniali członkowie IFP KUL.

Zdaniem przewodniczącego Rady Episkopatu ds. Kultury i Ochrony Dziedzictwa, zakończenie całej sprawy powinno nastąpić „bez większego problemu”. – Trzeba tylko wyakcentować, że to jest krytyczna refleksja; że tu nie ma żadnej zgody na coś, co z chrześcijaństwem nie da się pogodzić. Myślę też, że niekoniecznie ten lubelski ośrodek [Brama Grodzka-Teatr NN - KAI] musi być partnerem do ustalania tematyki wykładów - powiedział bp Mering.

Podkreślił, że są inni znakomici znawcy ideologii gender, jak np. ks. prof. Dariusza Oko. - Jest wysokiej klasy specjalistą, swojego chrześcijaństwa się nie wstydzi i wiele nas może nauczyć. Nie musimy więc szukać „podejrzanych” ośrodków, żeby udowadniać nie wiadomo jakie tezy – dodał bp Mering.

Przeczytaj także:


Bp Mering stawia pytanie o wykłady z ideologii gender na KUL

Rektor KUL odpowiada bp. Meringowi ws. gender studies

Oświadczenie Instytutu Filologii Polskiej KUL

2013-06-20 09:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ekspertka KUL o Międzynarodowym Dniu Praw Człowieka: wciąż mierzymy się z problemem ochrony praw jednostki

[ TEMATY ]

prawo

KUL

prawa człowieka

Adobe Stock

10 grudnia obchodzimy Międzynarodowy Dzień Praw Człowieka. Choć od podpisania Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka minęły 72 lata, świat nadal mierzy się z problemami ochrony praw jednostki. Widoczne jest to zwłaszcza w dobie pandemii COVID-19, na co zwraca uwagę dr hab. Anna Magdalena Kosińska, prof. KUL z Katedry Prawa Międzynarodowego i Prawa Unii Europejskiej.

– W dobie pandemii obserwujemy ograniczenie praw ekonomicznych, społecznych i kulturalnych – podkreśla ekspertka KUL. Jej zdaniem szczególnie widoczne są obostrzenia wprowadzane w obszarze kultury. - Zamknięcie instytucji kultury mocno ogranicza nasze prawo do udziału w życiu kulturalnym i dostępu do dóbr kultury. COVID-19 ma wpływ również na mobilność i tym samym na procesy migracyjne. Szczególnie ograniczenia w przemieszczaniu się dotykają osób potrzebujących ochrony międzynarodowej czy osób wobec których wstrzymano programy przesiedleń – podkreśla.

CZYTAJ DALEJ

Współpracownik Apostołów

Niedziela Ogólnopolska 17/2022, str. VIII

[ TEMATY ]

św. Marek

GK

Św. Marek, ewangelista - męczeństwo ok. 68 r.

Św. Marek, ewangelista - męczeństwo ok. 68 r.

Marek w księgach Nowego Testamentu występuje pod imieniem Jan. Dzieje Apostolskie (12, 12) wspominają go jako „Jana zwanego Markiem”. Według Tradycji, był on pierwszym biskupem w Aleksandrii.

Pochodził z Palestyny, jego matka, Maria, pochodziła z Cypru. Jest bardzo prawdopodobne, że była właścicielką Wieczernika, gdzie Chrystus spożył z Apostołami Ostatnią Wieczerzę. Możliwe, że była również właścicielką ogrodu Getsemani na Górze Oliwnej. Marek był uczniem św. Piotra. To właśnie on udzielił Markowi chrztu, prawdopodobnie zaraz po zesłaniu Ducha Świętego, i nazywa go swoim synem (por. 1 P 5, 13). Krewnym Marka był Barnaba. Towarzyszył on Barnabie i Pawłowi w podróży do Antiochii, a potem w pierwszej podróży na Cypr. Prawdopodobnie w 61 r. Marek był również z Pawłem w Rzymie.

CZYTAJ DALEJ

Wiosennie w Stacji Dialog

2024-04-26 14:08

Magdalena Lewandowska

Podczas wernisażu brat Andrzej, sercanin, wykonał z dziećmi piosenkę o wiośnie.

Podczas wernisażu brat Andrzej, sercanin, wykonał z dziećmi piosenkę o wiośnie.

W Stacji Dialog na Dworcu Głównym PKP we Wrocławiu obył się wernisaż wystawy „Wiosenny Dolny Śląsk”.

To kolejna inicjatywa Stowarzyszenia od Serca „Faustynka”. Ponad 100 prac pochodzi z terenu Gminy Wrocław, Powiatu Legnickiego, ale też np. z Konstantynowa Łódzkiego. – Wiele z nich to dzieła przedszkolaków, ale są też prace młodzieży i dorosłych, np. z Centrum Kultury w Polkowicach. Mamy prace malowane, rysowane, wydzierane, wyklejane, wykonane na papierze, płótnie czy desce. Wystawę będzie można oglądać w Stacji Dialog do 25 maja – opowiadała o wydarzeniu Monika Skrobiewska, prezes Stowarzyszenia od Serca „Faustynka”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję