Reklama

W szkole uczniów Chrystusa (37)

Obowiązki rodziców

Niedziela toruńska 16/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Płodność miłości małżeńskiej nie ogranicza się jedynie do przekazywania życia dzieciom, lecz powinna obejmować ich wychowanie moralne i formację duchową. „To zadanie wychowawcze jest tak wielkiej wagi, że jego ewentualny brak z trudnością dałby się zastąpić”. Rodzice mają pierwszorzędne i niezbywalne prawo oraz obowiązek wychowania
Katechizm Kościoła Katolickiego, 2221

Dziś wiele mówi się o prawach dziecka. Wydaje się jednak, że niektóre osoby walczące o prawa najmłodszych zapominają lub pomijają pewne aspekty życia małego człowieka. Patrząc na dziecko, musimy dostrzec w nim pełnię człowieczeństwa i to już od chwili poczęcia. Więcej, rodzice muszą uświadamiać sobie człowieczeństwo swoich dzieci, a co za tym idzie ich prawa jeszcze przed poczęciem i przyjściem na świat. Tylko wtedy możemy mówić o pełnym oraz odpowiedzialnym rodzicielstwie.
Spróbujemy wspólnie przyjrzeć się podstawowym obowiązkom rodziców względem dzieci, oczywiście, będzie to tylko dotknięcie tematu, ponieważ o rodzicielstwie oraz wychowaniu powstały już tomy literatury zarówno naukowej, jak i popularnonaukowej czy poradnikowej.

Człowieczeństwo

Reklama

Pierwszym obowiązkiem rodziców względem dzieci jest uznanie ich pełnego i odrębnego człowieczeństwa. „Rodzice powinni uważać swoje dzieci za dzieci Boże i szanować je jako osoby ludzkie” (KKK, 2222). Ten aspekt pomijają często zwolennicy aborcji, środków wczesnoporonnych, metody in vitro i innych działań skierowanych przeciwko płodowi. Nie zauważają, że dziecko jest odrębną osobą posiadającą swoje prawa i swoją godność już w chwili poczęcia. Wszelkie jej ograniczenia wypływają z egoizmu, chciwości czy źle pojętej miłości własnej. Ograniczanie wolności człowieka, dlatego, że przeszkadza innemu lub nie jest przez kogoś akceptowany, jest zawsze wielkim naruszeniem wolności i sprawiedliwości. To tak jak byśmy chcieli zabijać lub wysyłać do więzienia np. niewygodnych czy nielubianych sąsiadów, współpracowników czy członków rodziny. A zatem rodzice mają obowiązek uznania odrębności i godności swojego dziecka już w chwili poczęcia. Wynika to nie tylko z samego człowieczeństwa, lecz także z faktu dziecięctwa Bożego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Miłość

Rodzice mają obowiązek kochania swoich dzieci. Nie chodzi tu, oczywiście, o nastawienie emocjonalne, tak samo zresztą jak w miłości małżeńskiej, lecz o troskę o ich dobro, umiejętność poświęcania się dla swoich dzieci, rezygnację z części swoich praw oraz przywilejów na ich korzyść, poświęcaną im uwagę oraz czas. Prawdziwa miłość troszczy się o człowieka i jego dobro, walcząc często z własnym egoizmem, a także wygodnictwem.
Miłość rodziców względem dzieci znajduje swój wyraz już w momencie planowania potomstwa - czasu przyjścia na świat czy liczby dzieci. Rodzice nie mogą na przykład ograniczać liczby potomstwa, kierując się wygodą czy odwrotnie planować poczęcie tylko dla umocnienia swojej wzajemnej relacji. W obu przypadkach jest to wyraz egoizmu oraz niedojrzałej miłości rodziców i małżonków.

Wychowanie

Reklama

„Rodzice pierwsi są odpowiedzialni za wychowanie swoich dzieci. Wypełniają tę odpowiedzialność najpierw przez założenie ogniska rodzinnego, w którym panuje czułość, przebaczenie, szacunek, wierność i bezinteresowna służba” (KKK, 2223).
Na rodzicach spoczywa obowiązek wychowania dzieci. Wymaga on najpierw właściwego i świadomego samowychowania. Tylko małżonkowie, którzy potrafią pracować nad sobą i wychowywać siebie nawzajem, będą dobrymi wychowawcami dla swoich dzieci. Tego obowiązku nie można przerzucić na osoby trzecie. Podstawy wychowania wynosi się zawsze z domu rodzinnego. Kształtują się one już od momentu poczęcia i trwają przez pierwsze lata życia. Późniejsza działalność wychowawcza jest tylko uzupełnianiem oraz umacnianiem osiągnięć tego czasu.
Katechizm Kościoła Katolickiego wyraźnie wskazuje na podstawowe kierunki wychowania dzieci. Są nimi: nauka czułości, szacunku, przebaczania, wierności, bezinteresownej służby, podporządkowanie wartości materialnych i fizycznych duchowym. Dochodzi się do nich przez kształtowanie cnót. Podstawowym narzędziem wychowania dzieci przez rodziców jest ich przykład życia, umiejętność przyznania się do własnych błędów i wspomniane już samowychowanie.

Dom rodzinny

„Dom rodzinny stanowi naturalne środowisko wprowadzania dzieci w solidarność i odpowiedzialność wspólnotową. Rodzice powinni uczyć swoje dzieci unikania fałszywych ustępstw i poniżania się, które stanowią zagrożenie dla każdej społeczności ludzkiej” (KKK, 2224).
Wychowanie dziecka powinno odbywać się w domu rodzinnym, który budują rodzice, tworząc odpowiednią atmosferę i właściwe warunki rozwoju członków rodziny. W tym naturalnym środowisku dzieci uczą się odpowiedzialności, solidarności i właściwych relacji międzyludzkich. Od domu rodzinnego w dużej mierze zależeć będzie umiejętność życia w społeczności, a w przyszłości założenie własnej rodziny.

Ewangelizacja

Rodzice są pierwszymi i najważniejszymi nauczycielami wiary. Nie chodzi tu bynajmniej o przekaz wiedzy religijnej, lecz o nauczenie dobrego, osobowego kontaktu z Panem Bogiem. Powinni wprowadzać dzieci w swoje życie religijne, tak jak wprowadzają je do rodziny. Bóg musi być obecny w domu jako osoba realna, ważna, obdarzana szacunkiem i miłością.

Kształcenie

Kolejnym obowiązkiem rodziców jest kształcenie dziecka. Na nich ciąży powinność wyboru szkoły. Rodzice nie mogą kierować się tylko i wyłącznie własnymi sympatiami, lecz przede wszystkim dobrem dziecka. Błędem jest wymuszanie na dziecku kontynuacji linii rodzinnej - szkoły czy zawodu.

Usamodzielnienie

Ostatnim zadaniem rodziców jest nauka samodzielności i wprowadzenie dzieci w samodzielne życie. Polega to między innymi na wyborze szkoły, zawodu czy współmałżonka (por. KKK, 2230).

2008-12-31 00:00

Oceń: +2 -4

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydent wręczył awanse generalskie

2025-05-02 20:45

[ TEMATY ]

awans

generał

Prezydent Andrzej Duda

awanse generalskie

PAP/Radek Pietruszka

Prezydent Andrzej Duda wręczył w piątek awanse generalskie oficerom wojska i Straży Granicznej; nominacje otrzymało łącznie 14 oficerów wojska - w tym m.in. zastępcy szefa Sztabu Generalnego WP i Dowództwa Generalnego oraz dowódcy jednostek liniowych - oraz dwoje oficerów SG.

W piątek, w przeddzień Święta Narodowego Trzeciego Maja, na dziedzińcu pałacu prezydenckiego odbyła się uroczystość wręczenia awansów generalskich oficerom wojska i Straży Granicznej.
CZYTAJ DALEJ

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku

2025-05-01 16:30

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, kiedy myśli, że Go nie ma lub że umarł, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną (Iz 49, 15-16) – powie Bóg.

Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
CZYTAJ DALEJ

Łódź: 234. rocznica Konstytucji 3 Maja

2025-05-03 13:15

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

- Polska potrzebuje ludzi którzy budują mosty a nie mury, którzy jednoczą a nie dzielą! -mówił bp Ireneusz Pękalski podczas Mszy św. w 234. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję