Reklama

Afryka

Pandemia w slumsach Nairobi i siła parafii

Pandemia boleśnie dotyka mieszkańców slumsów Nairobi. Izolacja jest tam czymś niemożliwym do wyegzekwowania. Ludziom, którzy na co dzień żyją w ogromnej biedzie dotkliwie brakuje żywności i środków higieny.

[ TEMATY ]

pandemia

Nairobi

slamsy

parafie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Dla wielu ubogich Kenijczyków jedynym ratunkiem jest teraz pomoc wspólnot parafialnych, które w czasie kryzysu dla wielu stały się społeczną i duszpasterską kotwicą” – podkreśla pracujący w tym kraju kombonianin, ks. Andrew Bwalya.

Miejscem jego duszpasterskiej posługi są slumsy Kibery, leżące na obrzeżach kenijskiej stolicy. To największa dzielnica biedy w Afryce Wschodniej i zarazem drugie pod względem wielkości slumsy miejskie na kontynencie. Nikt dokładnie nie wie ilu ludzi zamieszkuje ten teren.

Szacuje się, że na powierzchni 2,5 tys. kilometrów kwadratowych mieszka ponad 800 tys. ludzi. Korzystają oni z tych samych toalet i wspólnych ujęć wody.

Podziel się cytatem
Nie istnieje tam kanalizacja, ani system dróg, co sprawia, że by przedostać się do własnego ciasnego baraku trzeba często przejść przez czyjeś podwórko, co w obecnej sytuacji podnosi ryzyko zakażenia.

Z powodu ograniczeń epidemicznych i obowiązywania godziny policyjnej większość mieszkańców slumsów nie jest w stanie zapracować na swe podstawowe utrzymanie. Kenijskie władze obiecały wprawdzie materialne wsparcie dla każdej rodziny, ale nic jeszcze nie trafiło do potrzebujących. Kościoły są zamknięte i nie odbywają się w nich liturgie z udziałem wiernych. Prężnie działają jednak parafie, które podzielone są na 20-rodzinne grupy. To one są obecnie centrum życia modlitewnego i zarazem niesienia wzajemnej pomocy, bez której tysiącom ludzi groziłaby śmierć głodowa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2020-05-22 16:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dietl: euro nie zdało egzaminu w czasie pandemii

[ TEMATY ]

ekonomia

euro

pandemia

Wikipedia

Marek Dietl

Marek Dietl

Przedsiębiorczość polskich firm oraz własna waluta pozwoliły ochronić polską gospodarkę w czasie pandemii, euro nie zdało tego egzaminu - ocenił prezes GPW Marek Dietl. Dodał, że państwa strefy euro gorzej poradziły sobie z koronakryzysem niż kraje poza nią.

Prezes Giełdy Papierów Wartościowych w piątek na profilu Linkedin podkreślił, że Polsce udało się uratować aż 97,2 proc. gospodarki sprzed COVID-19. "Zawdzięczamy to przede wszystkim przedsiębiorcom, którzy posiadają wyjątkową zdolność adaptacji w trudnych warunkach. W krytycznym dla ich działalności momencie polskie firmy umiejętnie skorzystały z solidnej ochrony w postaci ponad 170 mld złotych, jaką zapewniły im rządowe tarcze antykryzysowe. Dziś produkują więcej niż przed kryzysem: w grudniu 2020 roku produkcja przemysłowa była wyższa o 11,2 procent niż w analogicznym okresie rok wcześniej" - zaznaczył.
CZYTAJ DALEJ

Włoskie miasto zalane wydrążonymi cytrynami. Symbol lata problemem mieszkańców

2025-08-10 10:07

[ TEMATY ]

symbol lata

wydrążona cytryna

włoskie miasto

Amalfi

Adobe Stock

Symbolem lata w tym włoskim mieście jest sorbet podawany w wydrążonej cytrynie

Symbolem lata w tym włoskim mieście jest sorbet podawany w wydrążonej cytrynie

W Amalfi na południu Włoch ustawiono w różnych punktach specjalne pojemniki na odpady, do których należy wrzucać tylko wydrążone cytryny. To w podaje się słynny lokalny deser - sorbet cytrynowy. W ten sposób rozwiązano problem ogromnych ilości resztek cytrusów wyrzucanych przez turystów.

Biały sorbet podawany w dużej wydrążonej cytrynie jest symbolem lata na Wybrzeżu Amalfitańskim, odwiedzanym przez setki tysięcy turystów z całego świata. Niemal każdy, kto tam przyjeżdża, próbuje tego specjału. Z tą tradycją wiąże się jednak poważny problem: skórki cytryn porzucane są wszędzie, na ulicach i placach, na promenadzie, na ławkach.
CZYTAJ DALEJ

Na Jasnej Górze trwa modlitwa za pielgrzymów poszkodowanych w niedzielnym wypadku

2025-08-11 14:04

[ TEMATY ]

Jasna Góra

modlitwa

poszkodowani pielgrzymi

niedzielny wypadek

Karol Porwich/Niedziela

Paulini i jasnogórscy pielgrzymi modlą się za pątników z diecezji radomskiej poszkodowanych w wypadku, do którego doszło w niedzielę (10.06) w miejscowości Grobla pod Radomskiem w województwie łódzkim. W grupę pątników idących w pieszej pielgrzymce na Jasną Górę wjechał pijany kierowca. W wypadku zostało rannych 10 osób.

- Modlimy się przed obliczem Matki Najświętszej o zdrowie dla poszkodowanych pielgrzymów i powrót do pełni sił - zapewniają zakonnicy z Jasnej Góry. O. Michał Bortnik, rzecznik prasowy sanktuarium zauważa, że grupa pielgrzymkowa jest jak jedna wielka rodzina, stąd modlitwą otoczeni są również wszyscy pątnicy. - Polecamy również kierowców, modlimy się o rozwagę dla nich, aby na naszych drogach było bezpiecznie - powiedział zakonnik.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję