Reklama

Spotkanie z Człowiekiem z Krzyża...

Krzyż. Kojarzony z cierpieniem i pohańbieniem symbol chrześcijaństwa. Dla wyznawców Chrystusa przystanek na drodze do Zmartwychwstania. Dla jednych znak zbawienia, a dla innych… głupstwo i zgorszenie (por. Kor 1, 23). Co można z Nim zrobić? Powiesić na ścianie, zawiesić na szyi, schować z obawy przed tym, co powiedzą inni albo… sprzedać

Niedziela podlaska 38/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W dniach 25-29 sierpnia, dzięki inicjatywie Braci Mniejszych Kapucynów z Prowincji Warszawskiej, Serpelice po raz drugi gościły uczestników spotkania Golgota Młodych (GM). Nazwa to może mało medialna, a może i budząca wiele wątpliwości, ale najpełniej odzwierciedlająca klimat spotkania. Pokazująca, że w jego centrum był Krzyż. Nie taki, który jest jedynie bolesnym, przygniatającym ciężarem, kresem, ale Krzyż, który jest drogą, pomostem do zbawienia i życia wiecznego.

Ecce Homo

Hasło tegorocznego spotkania wyrosło na kanwie rozważań nad Pieśnią Cierpiącego Sługi Jahwe (Iz 53), a także medytacji przy obrazie św. Brata Alberta Chmielowskiego. Oto Człowiek. Człowiek wzgardzony i odepchnięty przez ludzi. Oswojony z cierpieniem. Taki, przed którym zakrywa się twarz. Człowiek z Krzyża. A tak naprawdę to każdy z nas. Bo w każdym jest Cierpiący Sługa Jahwe. Jednocześnie każdy z nas jest w Nim. Kiedy jesteśmy przybijani do Krzyża to nie sami, ale razem z Nim. Nigdy inaczej, bo „On się obarczył naszym cierpieniem, On dźwigał nasze boleści”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Serpelicka Sparta???

W poniedziałek już od rana można było zauważyć grupki młodych ciągnących z plecakami na miejsce spotkania. Warunki tylko pozornie wydają się surowe. Podobnie jak w ubiegłym roku, uczestnicy nocowali na przygotowanym przez organizatorów polu namiotowym. Do dyspozycji mieli także ciepłą wodę i specjalne namioty, w których można było się umyć. Przez cały czas spotkania sprawnie działała kuchnia polowa.
W służbie spotkaniu był cały sztab ludzi - służby porządkowe, medyczne, harcerze, inni funkcyjni i oczywiście cały zastęp Braci Mniejszych Kapucynów, którzy niczym aniołowie czuwali nad wszystkim. Towarzyszyła nam także wspaniała schola, z muzykami z „New Life’m” - Robertem Cudzichem i Anią Szają, którzy zajęli się połączeniem indywidualnych talentów w jeden cudnie brzmiący głos. Nie można także zapomnieć o niezwykle gościnnych mieszkańcach Serpelic, którzy chętnie służyli pomocą.
GM to w rzeczywistości dzieło wielu rąk i efekt starań wielu serc. W tym roku swoją pomoc zaoferowali również wolontariusze z warszawskiej kuchni dla bezdomnych z klasztoru Kapucynów, a także ci, którzy z niej korzystają.

Reklama

Dziara na sercu…

II Golgota Młodych rozpoczęła się uroczystą aklamacją „Oto człowiek”. Po niej, kiedy nad Serpelicami zapadł już zmrok, uczestnicy udali się na nadbużańskie misterium Krzyża. Pantomima. Robiący wrażenie pokaz artystów tańczących z ogniem. Przejmujące brzmienie nowatorsko zaaranżowanej pieśni „Krzyżu Chrystusa”. To wszystko stanowiło szczególne preludium do jednego z najważniejszych momentów podczas całego serpelickiego spotkania - symbolicznego przyjęcia Krzyża, który w formie potężnej ikony z San Damiano przypłynął, niczym kroczący po wodzie Jezus, nad brzeg Bugu. Przyjęcie świadome i dobrowolne, ponieważ tylko wtedy Jezus może rzeczywiście działać w naszym życiu. Dopiero w chwili, gdy pozwolimy Mu na to i jak ślepiec Bartymeusz zawołamy za Nim: „Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną!”. W czasie nadbużańskiego misterium był czas, aby głośniej lub ciszej wykrzyczeć te słowa w całkowitej ciemności, kierując swój wzrok w rozgwieżdżone niebo… I tak jak dzieci uczą się mówić i wyrażać swoje potrzeby, tak my, przez kilka dni w Serpelicach, uczyliśmy się wołać o to, aby Jezus zatrzymał się przy nas i zmienił coś w naszym życiu. Uczyliśmy się również otwartego przyznawania się do Krzyża, który jest znakiem naszej przynależności do Chrystusa. Nawiązywały do tego mocne słowa ks. Tomasza Źwiernika „Dzikiego”, który powiedział, że nawet psy mają obrożę jako znak przynależności do swojego pana, i że w pewnym momencie swojego życia doszedł do wniosku, że już nigdy nie chce być bezpańskim psem i już nigdy nie chce zdejmować z siebie Krzyża. W dosłowności swojej decyzji posunął się do tego, że… wytatuował sobie Krzyż św. Benedykta na plecach. Oczywiście nie chodzi o to, aby po Golgocie Młodych uczestnicy wyrażali swoją wiarę mnogością „pobożnych” tatuaży, ale żeby wydziergali sobie na trwałe Krzyż w sercu.

Reklama

Spotkanie x 3

Golgota Młodych przebiegała w konwencji trzech bardzo ważnych spotkań: z samym sobą - „Jestem sobie”; z Człowiekiem z Krzyża - „Jestem On” i z innymi we wspólnocie - „Jesteśmy”. Pierwsze z tych spotkań przeżyliśmy we wtorek. Był to czas, aby spojrzeć na prawdziwego siebie, okazja do stanięcia w prawdzie o swoich zranieniach, wadach, niezrealizowanych pragnieniach, a także próba pełnej akceptacji samego siebie. Wszystkie bolesne sprawy, o których była mowa na konferencjach, mogły wydawać się rozdrapywaniem ran. Jednak, aby rana mogła się wygoić trzeba ją najpierw oczyścić, a oczyszczenia dokonuje tylko Jezus Chrystus.
Stałym już chyba zwyczajem na GM jest to, że jednymi z najważniejszych punktów dnia są wieczory. We wtorkowy wyruszyliśmy na Kalwarię Podlaską na pamiątkę Drogi Krzyżowej. Niesamowitego wymiaru nabiera kroczenie drogą, której zupełnie nie znamy, a która jest rozświetlana jedynie blaskiem księżyca. Zapewne nie jeden z nas zahaczył o kamienie czy wystające korzenie drzew, chwilami grzązł stopami w miałkim piasku, a może uderzyły go w twarz nisko opuszczone gałązki drzew. A może ktoś się potknął? Może ktoś upadł? Jakże bardzo przypomina to drogę Jezusa na Golgotę! I jakże bardzo przypomina to nasze własne drogi, nasze własne nieporadne kroczenie, nasze upadanie pod ciężarem własnego Krzyża. Ale to nie powinno napawać lękiem i poczuciem beznadziei. Przecież Jezus przeszedł tę drogę i doszedł na Krzyż, przez który my mamy życie. I to jest nasza nadzieja! Nasz punkt zaczepienia.

Bo miłość ta zabiera strach

Środa była dniem w całości poświęconym na przygotowanie do spowiedzi, na którą był czas podczas wieczornego nabożeństwa pokutnego. Jednym z jego elementów było symboliczne obmycie twarzy. Symboliczne i częściowe, bo po całkowite każdy mógł udać się do czekających kapłanów, do których prowadziły migocące w ciemnościach lampki. Ich blask widoczny był jeszcze długo po oficjalnym zakończeniu liturgii…
Kiedy spotka się Jezusa i doświadczy Jego działania, nie odczuwa się już strachu przed spotkaniem z innymi. A kiedy spotyka się innych nie sposób nie mówić o tym, co robi Jezus w naszym życiu. I spirala się nakręca. Ale bynajmniej nie spirala zła, ale spirala Dobrej Nowiny, która oplata grupę ludzi tworząc z nich wspólnotę. A że doświadczenie wspólnoty jest doświadczeniem radosnym, to tej radości mogliśmy także doświadczyć na czwartkowych wieczornych koncertach. Zagrali „Maleo Reggae Rockers”, „Czarna Mamba” i „Kapucyni & Stworzenia”.

Krzyż na drogę…

Kiedy doprawia się zupę, trzeba w niej dobrze rozmieszać sól, bo nikomu nie przypadłoby do gustu rozgryzanie słonych grudek. Nadszedł też więc czas na wyjechanie z Serpelic, aby nadać smaku tym, którym go brak.
Szarość piątkowego poranka dosłownie przypomniała, do jakiej rzeczywistości mamy wracać. Jednak na drogę dostaliśmy znak, który ma nam ją rozjaśniać. A to, że uczestnicy Golgoty Młodych przyjmowali krzyże z uśmiechem na twarzach, to tylko dowód na to, że te 5 dni nie poszło na marne…

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jej imię znaczy mądrość

[ TEMATY ]

św. Zofia

pl.wikipedia.org

Patronką dnia (15 maja) jest św. Zofia, wdowa, męczennica.

Greckie imię Zofia znaczy tyle, co „mądrość”. Posiadamy wiele żywotów św. Zofii w różnych językach, co świadczy, jak bardzo kult jej był powszechny. Są to jednak żywoty bardzo późne, pochodzące z wieków VII i VIII i podają nieraz tak sprzeczne informacje, że trudno z nich coś konkretnego wydobyć. Według tych tekstów Zofia miała mieszkać w Rzymie w II w. za czasów Hadriana I. Była wdową i miała trzy córki.

CZYTAJ DALEJ

Premiera hymnu tegorocznego spotkania młodych Lednica 2000 już za nami

2024-05-15 09:15

[ TEMATY ]

o. Jan Góra

Lednica 2000

Mat. prasowy

XXVIII Ogólnopolskie Spotkanie Młodych Lednica 2000 zbliża się wielkimi krokami. Odbędzie się ono 1 czerwca 2024 r. na Polach Lednickich. Trwają przygotowania do tego corocznego wydarzenia.

LEDNICA 2000 to ogromne dzieło ewangelizacyjne, które pomaga młodym odkrywać wiarę na nowo i nawiązywać żywą relację z Chrystusem. Zainicjował je w 1997 roku, wraz ze świeckimi wolontariuszami, duszpasterz akademicki, dominikanin o. Jan W. Góra OP, zainspirowany nauczaniem św. Jana Pawła II, gromadząc młodych wokół symbolicznej Bramy Ryby odwołującej się do początków chrześcijaństwa. Co roku, w pierwszą sobotę czerwca na Polach Lednickich odbywa się Ogólnopolskie Spotkanie Młodych, które gromadzi dziesiątki tysięcy osób. Wiele z nich, zarażonych entuzjazmem wiary, dzięki Lednicy odmieniło swoje życie.

CZYTAJ DALEJ

Małżeństwo z Andrychowa idzie do grobu św. Jakuba. Zaniosą tam też Twoją intencję

2024-05-15 12:09

[ TEMATY ]

Santiago de Compostela

Camino

świadectwa

Archiwum rodzinne

Mają już za sobą dwa tygodnie pieszej wędrówki. Zostało im jeszcze 100 dni, by planowo dotrzeć do sanktuarium w Santiago de Compostela. Dorota i Rafał Janoszowie zamierzają pokonać 2890 km. Wyruszyli z Andrychowa Drogą św. Jakuba, by podziękować za 35 lat małżeństwa. Dziękują także za trójkę swych dzieci, za pozostałych członków rodziny, za przyjaciół i za to, co ich w życiu spotkało. Andrychowskie małżeństwo znane jest z wieloletniego zaangażowania w Ekstremalną Drogę Krzyżową.

Małżonkowie przyznają, że po raz pierwszy znaleźli się na tym jednym z najbardziej znanych szlaków pielgrzymkowych 10 lat temu. „Było to dla nas bardzo głębokie doświadczenie duchowe, powiązane wtedy z wdzięcznością za 25 lat wspólnego życia małżeńskiego. Okazało się, że Camino wpisało się głęboko w nasze serca, a my wpisaliśmy je w serca naszych dzieci i ich przyjaciół. Za nami 6 takich wędrówek trasą północną i portugalską” - opowiadają na swym facebookowym profilu, który nazwali „Camino Wdzięczności”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję