Reklama

Kościół

Wiślica: odbyło się XVIII Spotkanie Młodzieży

Koncert, konferencja, Msza św. pod przewodnictwem bp. Jana Piotrowskiego, świadectwa, radosna integracja – tak wyglądało sobotnie XVIII Diecezjalne Spotkanie Młodzieży w Wiślicy, z udziałem ok. 150 osób. Były to dekanalne reprezentacje młodzieży i wspólnot młodzieżowych, pozostali chętni korzystali z transmisji on-line.

[ TEMATY ]

młodzież

Spotkanie młodzieży

youtube.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ze względu na zagrożenie COVID-19 nie był możliwy udział wszystkich chętnych do spotkania na wiślickich błoniach. Zwykle w tym miejscu, nazywanym kolebką chrześcijaństwa na świętokrzyskiej ziemi, uczestniczyło od kilkuset do ponad 2 tysięcy osób.

Tegoroczne wydarzenie odbywało się pod hasłem: „Wstań, Daję Ci imię Nowe”. Rozpoczęła je prezentacja działalności Centrum Duszpasterskiego Wesoła54, Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, Ruchu Światło-Życie i innych wspólnot diecezjalnych.

Podziel się cytatem

Reklama

Uroczystej Mszy św. w sanktuarium MB Łokietkowej przewodniczył biskup kielecki Jan Piotrowski. W homilii bp Piotrowski przypomniał historię bazyliki w Wiślicy, nawiązał do znaczenia sakramentu chrztu św., mówił, jak ważne jest podążanie drogą wyznaczoną przez Chrystusa.

Reklama

Sięgając do legendy panońskiej w 880 rok i unikalnych pamiątek w Wiślicy z tamtego okresu, zauważył: "Wiślica to żywa historia wiary licznych pokoleń ludzi tej ziemi i niezliczonych pielgrzymów, królów, rycerzy, mieszczan, chłopów, kardynałów, biskupów, kapłanów, osób konsekrowanych, a nawet polityków i samorządowców".

Biskup przypomniał także, że pomysłodawcą wiślickich spotkań młodzieży był biskup pomocniczy Marian Florczyk, a 18 lat temu głównym zamiarem inicjatywy duszpasterskiej był powrót do źródła chrztu świętego, zwłaszcza ludzi młodych, którzy przyjęli sakrament bierzmowania.

- W sakramencie chrztu otrzymujemy nową tożsamość, dziecięctwo Boże i nowe imię, którym Bóg wzywa człowieka do świętości i współpracy – mówił bp Piotrowski.

Zauważył, że dla życia wiarą nie ma innego początku, jak chrzest św. i nie ma równie cennego kapitału, który człowiek mógłby otrzymać od Boga.

– Idąc drogą chrześcijańskiego powołania potrzebna jest nam świadomość, że nie jesteśmy nadludźmi, ale jesteśmy kimś, kogo Bóg kocha swoją wierną miłością w Jezusie Chrystusie. Nowe imię to nowa przyszłość i nowe wyzwania, ale zawsze to samo źródło miłości i prawdy, nadziei i pokoju. To Bóg, który jest miłością. Czy wiemy, z kim zaczynamy nasze życie jako ochrzczeni? - zapytywał bp Jan Piotrowski. - Najprawdopodobniej ta świadomość nie jest aż tak głęboka, bo w przeciwnym razie żylibyśmy zupełnie inaczej. Wielu tego nie wie i dlatego błąka się po świecie, szukając nowych mistrzów i nauczycieli - zauważył. - Zadana nam wolność dzieci Bożych to droga duchowego rozwoju. Trzeba nam być w szkole Maryi, aby od niej uczyć się całej prawdy o Jezusie Chrystusie. On zawsze jest ten sam, wczoraj, dziś i na wieki – mówił biskup kielecki.

Po Mszy św. konferencję do młodzieży wygłosił ks. Bogusław Kowalski, rekolekcjonista i przyjaciel zmarłego niedawno ks. Piotra Pawlukiewicza, współautor wspólnie pisanych z nim książek. Mówił o drodze życia z perspektywy zbawienia.

Podziel się cytatem

Reklama

– Życie to czas zasługiwania na Niebo. Nikt nie wie, ile mamy tego czasu i albo go wygrywamy, albo przegrywamy. Trzeciej drogi nie ma – podkreślił gość spotkania.

Reklama

Koncert zagrał Krzysztof Antkowiak, autor nie tylko popularnego niegdyś „Zakazanego owocu”, ale także aranżacji religijnych.

Wiślica ma ogromne znaczenie dla początków chrześcijaństwa w Polsce, a w diecezji kieleckiej traktowana jest na podobieństwo Lednicy.

Kilka tysięcy lat temu na terenie dzisiejszej Wiślicy osiedliły się plemiona słowiańskie, a początki ośrodka kościelnego w Wiślicy to XI wiek.

Pierwotny kościół był romański, następny – większy – także romański z kryptą (XII w.) W jego miejsce w I połowie XIII w. został zbudowany kolejny kościół romański - trójnawowy, z erygowaną przy nim kapitułą kolegiacką.

Reklama

Obecny kościół zbudował Kazimierz Wielki w poł. XIV wieku, jako kościół ekspiacyjny za śmierć ks. Baryczki. Budowla była rozbudowywana do końca XIV wieku. Kościół jest gotycki, murowany z ciosu, z pozostałościami romańskimi. W ołtarzu głównym – wczesnogotycka rzeźba tzw. Madonny Łokietkowej (Uśmiechniętej). Obok kościoła - wapienna misa zwana „misą chrzcielną” kojarzona z przyjęciem chrztu ok. 880 r. przez księcia Wiślan z rąk św. Cyryla i Metodego.

W Wiślicy znajduje się diecezjalne sanktuarium MB Łokietkowej, stąd rokrocznie wyrusza piesza pielgrzymka kielecka na Jasną Górę oraz odbywa się diecezjalne spotkanie młodzieży.

2020-06-21 10:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wielkie rzeczy w małej Wiślicy

Niedziela kielecka 23/2019, str. 4-5

[ TEMATY ]

Spotkanie młodzieży

TER

Jezus Eucharystyczny jest zawsze w centrum

Jezus Eucharystyczny jest zawsze w centrum

Wiślica, jest jednym z najmniejszych miast Polski, lecz zna ją praktycznie każdy Polak. Według legendy nazwa nadnidziańskiej osady pochodzi od imienia jej założyciela, księcia Wiślan Wiślimira. Tradycja głosi, że ów książę miał przyjąć chrzest około 880 r. Wspomina o tym tak zwana legenda panońska. Pogański książę „silny wielce, siedzący u Wiślan (nad Wisłą) urągał chrześcijanom i szkody im wyrządzał”. Według tejże legendy św. Metody miał przepowiedzieć jego przyszłość. Święty zachęcał księcia: „Dobrze będzie dla ciebie synu ochrzcić się z własnej woli na swojej ziemi, abyś nie był przymusem ochrzczony na ziemi cudzej, i będziesz mnie [wtedy] wspominał. I tak też się stało”. Według badaczy państwo Wiślan rzeczywiście zostało zniszczone, o czym świadczą znaleziska spalonych grodów. Jak było z chrztem w Wiślicy? O tym kroniki milczą, pozostały domysły i tradycja, której do dzisiaj jesteśmy wierni.

CZYTAJ DALEJ

Andrzej Bobola uprosił mi uzdrowienie

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Nawet najnowocześniejsze terapie medyczne, rodem z filmów sci-fi, mogą zawieść. Tak było w przypadku Idy Kopeckiej z Krynicy.

U czterdziestodwuletniej kobiety niespodziewanie pojawiły się potworne bóle, promieniujące na całe ciało. Nawet nadrobniejszy dotyk był dla niej niczym cios wymierzony przez zawodowego boksera, a każdy, nawet najmniejszy wysiłek fizyczny przysparzał zmęczenia, jakby wspinała się na Mount Blanc.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: w Kościele nic nie dzieje się bez Ducha Świętego!

2024-05-16 21:20

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

s

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję