Reklama

Ledóchowscy w Warszawie

Ta wystawa uczy historii ojczystego kraju i patriotycznych postaw. A co najważniejsze - podnosi na duchu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wystawa dziejów rodu Ledóchowskich w Muzeum Historycznym m. st. Warszawy zaświadcza o tym, jak członkowie tej rodziny przez wiele wieków służyli Kościołowi i Polsce.
Ledóchowscy, to zasłużony dla Polski ród arystokratyczny. W muzealnych gablotach odnajdziemy pamiątki rodzinne, począwszy od przywileju nadania w XVII wieku przez Jana Kazimierza „z Bożej Łaski Króla Polski”, podkomorostwa krzemienieckiego Stefanowi Ledóchowskiemu. Jest dowód przyznania przez króla Stanisława Augusta członkom tej rodziny orderu św. Stanisława.
Zgromadzona korespondencja prezentuje w szerokiej perspektywie chronologicznej 400-letnie losy Ledóchowskich, ich sylwetki, koneksje i dokonania po czasy współczesne. Wartość eksponatów jest trudna do oszacowania, bo to nie tylko stare dokumenty, listy podpisane ręką Jana III Sobieskiego, Michała Korybuta Wiśniowieckiego, Wazów czy Tadeusza Kościuszki, ale też kolekcja tłoków przepięknie rzeźbionych pieczęci rodowych, obrazów, wyrobów artystycznego rzemiosła, pasy słuckie, misternie wykonane bibeloty.
Wśród bohaterów wystawy związanych z orężem jest Stanisław Ledóchowski, który służbę ojczyźnie rozpoczął pod dowództwem Jana III Sobieskiego i mając 18 lat wziął już udział w Odsieczy Wiedeńskiej. Inny z „orężnych” Antoni Ledóchowski był posłem na Sejm Czteroletni, uczestniczył w powstaniu kościuszkowskim, po rozbiorach został deputowanym szlachty do Sejmu Galicyjskiego. A w 1800 r. otrzymał od cesarza Franciszka I w uznaniu zasług dziedziczny tytuł hrabiowski. Jest i Jan Ledóchowski, adiutant ks. Józefa Poniatowskiego, wybitny działacz Wielkiej Emigracji.
Ignacy Halka-Ledóchowski (1755-1835) bił się o Polskę w wojskach Napoleona, był dowódcą Arsenału w Warszawie, w czasach powstania listopadowego komendantem twierdzy modlińskiej. Kolejny Ignacy Halka-Ledóchowski został pułkownikiem w wojsku austriackim, ale od 1918 r. stawił się już w wojsku polskim, dowodził oddziałami na jednym z odcinków Bitwy Warszawskiej 1920 r. Wtedy został awansowany do stopnia generała dywizji i odznaczony Krzyżem Virtuti Militari.
Wśród bohaterów wystawy znajdziemy postacie blisko związane z Austrią, bowiem jedna z linii rodu ma przez małżeństwo w tym kraju swoje korzenie. Ród po II wojnie światowej rozjechał się po świecie. Potomkowie poza Polską i Austrią żyją jeszcze we Francji i Wielkiej Brytanii.
Popularność i znaczenie swojego rodu zawdzięczają Ledóchowscy w dużej mierze wybitnym postaciom w dziejach Kościoła. Do nich należy kard. Mieczysław Ledóchowski (1822-1902) arcybiskup gnieźnieńsko-poznański, a w latach 1865-86 prymas Polski. Do grona błogosławionych, na wniosek Kościoła austriackiego, została wyniesiona w 1975 r. Maria Teresa Ledóchowska (1863-1922) - założycielka stowarzyszenia Sióstr Misyjnych św. Piotra Klawera. Z tej rodziny pochodzi również polska święta - Urszula Ledóchowska, założycielka Zgromadzenia Sióstr Urszulanek Serca Jezusa Konającego, kanonizowana w 2003 r. przez Jana Pawła II.
Osobiste przedmioty tych osób z bogatego rodu związanych z Kościołem, skromne i proste robią wrażenie. Relikwiarzyk z monogramem, krzyżyk, medalik, pamiątki z I Komunii św., kubek z monogramem, ryngraf z wizerunkiem Matki Bożej Ostrobramskiej, jakaś czarna, mała torebka - pokazują ich skłonność do życia zwyczajnego. Św. Urszula Ledóchowska twierdziła przecież, że: „świętość to pełnienie najzwyczajniejszych obowiązków z miłością nadzwyczajną”.

Wystawa w Muzeum Historycznym Rynek Starego Miasta 28 - czynna do końca listopada

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do św. Józefa

[ TEMATY ]

nowenna

św. Józef

Bożena Sztajner/Niedziela

Kaliski wizerunek św. Józefa

Kaliski wizerunek św. Józefa

Wielkimi krokami zbliża się uroczystość św. Józefa, przypadająca na 19 marca. Z tej okazji warto pomyśleć o dołączeniu się do modlitwy nowenną do wyżej wspomnianego świętego, która rozpoczyna się 10 marca.

Dlaczego warto prosić św. Józefa o wstawiennictwo przed Bogiem i pomoc? Odpowiedzi na to pytanie udziela m.in. św. Bernard z Clairvaux (1153 r.): „Od niektórych świętych otrzymujemy pomoc w szczególnych sprawach, ale od św. Józefa pomoc jest udzielana we wszystkich, a poza tym broni on tych wszystkich, którzy z pokorą zwracają się do niego”. Inny św. Bernard, ten ze Sieny (1444 r.), pisał: „Nie ulega wątpliwości, że Chrystus wynagradza św. Józefa teraz nawet więcej, kiedy jest on w niebie, aniżeli był on na ziemi. Nasz Pan, który w życiu ziemskim miał Józefa jako swego ojca, z pewnością nie odmówi mu niczego, o co prosi on w niebie”.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego potrzebujemy Ducha Świętego, gdy się modlimy?

2025-03-17 20:55

[ TEMATY ]

Duch Święty

Wielki Post

Duch Św.

Katechizm Wielkopostny

Adobe Stock

Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw? W kolejnym dniu naszego katechizmu odpowiedź na pytanie - Dlaczego potrzebujemy Ducha Świętego, gdy się modlimy?

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Katechizm Kościoła Katolickiego oraz Youcat – katechizm Kościoła katolickiego dla młodych.
CZYTAJ DALEJ

O relacjach z Bogiem i drugim człowiekiem

2025-03-18 19:32

Magdalena Lewandowska

Młodzież z dekanatu spotkała się w kościele Trójcy Świętej.

Młodzież z dekanatu spotkała się w kościele Trójcy Świętej.

Po raz kolejny w parafii Trójcy Świętej we Wrocławiu-Krzykach odbył się Wielkopostny Dzień Skupienia Młodych.

Tym razem o relacjach z Bogiem i drugim człowiekiem. Poprowadził go ks. prof. Mariusz Rosik. Konferencja, adoracja, małe grupki, nabożeństwo i Msza św., a wszystko z przerwami na integrację i pyszną pizzę. Ks. Rosik wskazywał młodym, że jednym ze sposobów nawiązania relacji z Bogiem jest Pismo Święte. – To Słowo może wskazywać nam drogę, to Słowo może nam pomagać podejmować właściwe decyzje, gdy stajemy przed jakimś dylematem. I przede wszystkim to Słowo pomaga nam poznać Boga – przekonywał. – Warto tak czytać Pismo Święte, aby od czytania doprowadzić do spotkania z Panem Bogiem. Nie chodzi tylko o samą lekturę Pisma Świętego, ale o to, aby lektura tak wnikała w nasze serca, byśmy odpowiadali modlitwą. Wtedy rozpoczyna się nasz dialog z Bogiem, rozpoczyna się relacja – tłumaczył.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję