Reklama

O słuchaniu i studniach radości

Niedziela wrocławska 45/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Violetta Nowakowska: - Proszę księdza, proszę nauczyć nas słuchać.

Ks. Stanisław Orzechowski: - To nie jest takie trudne. Siadasz obok, blisko. Najlepiej bardzo blisko, i nie mówisz nic.

- A jeśli on też nic nie mówi?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- To dobrze, to wtedy słuchacie oboje. Otwierasz oczy, uszy, w ogóle: wszystkie zmysły i słuchasz…

- Słucham jak on słucha?

- Słuchasz wszystkiego, co jest w nim. Słuchasz całego przekazu i patrzysz przy tym jak on to mówi. Na przykład na to, czy oczy mu wilgotnieją. Na tym też polega słuchanie. Kiedy nie mówi nic, możesz się uśmiechnąć.

- No to już się zaczął dialog.

- I dobrze. Bo słuchanie jest potrzebne do dialogu. Może być nawet wyłącznie dialog uśmiechów.

- A dlaczego uśmiechów?

- Bo wtedy kozetka u psychoterapeuty nie będzie potrzebna. Ja ciągle słyszę, jak ludzie strasznie narzekają. A to ktoś się załamuje, bo pracę stracił, czy coś tam ze zdrowiem szwankuje... A to ktoś ma bardzo poważne problemy, bo dziecko się nie uczy, a to coś tam znowu w rodzinie. Ciągle tylko biadanie i narzekanie, ciągle Jeremiady. Pora się tego pozbyć. Strasznie jesteśmy…

- Sieriożni? Melancholijni?

Reklama

- Jedno i drugie. A gdzieś zagubiliśmy tę ważną prawdę, że jednak żyję! Ta pierwsza studnia radości, która czasem jest wyschnięta, albo nawet zasypana, zaczyna się od tego, że jestem. A tych powodów do radości mamy bardzo wiele. Następne, drugie źródło istnienia, to jest radość, że TY jesteś. Na potwierdzenie tego faktu Pan Bóg sam osobiście stwierdził, że „niedobrze jest być człowiekowi samemu“. Znowu źródło radości. Ja tutaj obrazuję młodzieży, która jeszcze niewiele rzeczy życiu doświadczyła, tę radość z drugiego człowieka, która wyraża się także poprzez największy strach i ból jaki może nas spotkać. Takim straszydłem, które było zaraz po drugiej wojnie światowej, było to, że może przyjść trzecia. Nawet ją w pewnych kręgach przepowiadano. Trwała taka złowieszcza cisza, i wtedy padały te straszne słowa: że jeśli człowiek dostrzeże na piasku ślad stopy ludzkiej, to będzie ten ślad całował.

- Ale całowanie śladu stopy to jest bardzo dobry symbol tej radości, że Pan Bóg stworzył nas w komunii i do komunii - ze sobą samym i dla nas wzajemnie.

- I tu się zaczyna małżeństwo. Więc teraz uważaj: ta najważniejsza radość jaką mamy z małżeństwa, to jest radość bycia z drugim człowiekiem. Mąż może powiedzieć: nie musimy się zastanawiać nad technikami współżycia seksualnego, żona może powiedzieć: nie musimy jeździć na Wyspy Kanaryjskie co roku i nie potrzebuję, żebyś mi co miesiąc kupował brylanty, ale oboje stwierdzają: najważniejsze, że jesteśmy razem, to jest źródło naszej radości. Ale tu wchodzi współczesna cywilizacja z ciasnotą ludzką i przewagą relacji rzeczowych. I stąd powstaje w człowieku odruch ucieczki, bo mnie zadeptają. Dlatego tak często spotykamy się z wyrażeniem potocznym, półwulgarnym: jak człowieka spławić, czy zczyścić, a ono się bierze dlatego, że nie wytrzymujemy nieustannego załatwiania spraw, rzeczy. Nas nie rozwijają relacje rzeczowe. A w tej chwili wśród wielu relacji, jakie mamy między ludźmi, przeważają relacje rzeczowe. Biznes, to są relacje rzeczowe, przy kupowaniu rzeczowe, przy załatwianiu spraw - bez których nie sposób przecież żyć - również relacje rzeczowe. No i nie daj Boże, jeśli one dominują w relacjach rodzinnych. W lodówce jest to, czy to - możesz sobie podgrzać… - informacyjne, rzeczowe relacje. Co dalej? To nie uskrzydla. Uskrzydla?

Oprac. AB

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kościół splądrowany przez satanistów

2025-03-18 08:07

[ TEMATY ]

USA

satanizm

Kansas Catholic Conference

Kościół katolicki w Kansas został splądrowany przez satanistów, co doprowadziło do aresztowania przez policję jednego podejrzanego.

16 marca Departament Policji w Wichita poinformował o aresztowaniu 23-letniego mężczyzny podejrzanego o włamanie i akt wandalizmu w kościele katolickim pw. św. Patryka, do których doszło poprzedniej nocy.
CZYTAJ DALEJ

Myśli samobójczych nie da się zamodlić

2025-03-17 15:54

[ TEMATY ]

felieton

Milena Kindziuk

Red

„Jestem przekonany, proszę państwa, że tutaj na sali siedzi kilka osób w kryzysie. I być może ktoś ma myśli samobójcze” – takim stwierdzeniem zaskoczył studentów ks. Tomasz Trzaska suicydolog i konsultant kryzysowy, który miał wygłosić wykład na temat zdrowia psychicznego w świecie mediów.

Ze zdumieniem patrzyłam na wypełnioną po brzegi aulę Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie podczas – dobrowolnego! – wieczornego spotkania z zaproszonym na uczelnię gościem. Zainteresowanie wykazali nie tylko organizatorzy, czyli członkowie Koła Naukowego Instytutu Edukacji Medialnej i Dziennikarstwa, ale także inni studenci (co w podobnych sytuacjach nie jest wcale normą). Wyraźnie przyciągnął ich prelegent - znany przecież w przestrzeni medialnej, ale też temat jego wystąpienia.
CZYTAJ DALEJ

"Szabla Kilińskiego" dla abp. Stanisława Budzika

2025-03-18 09:12

Paweł Wysoki

Arcybiskup Stanisław Budzik został odznaczony „Szablą Kilińskiego”, najwyższym honorowym odznaczeniem nadawanym przez Kongres Rzemiosła Polskiego.

Odznaczenie zostało nazwane na cześć Jana Kilińskiego (1760–1819), warszawskiego szewca i bohatera Insurekcji Kościuszkowskiej, który oswobodził stolicę z okupacji rosyjskiej. Prestiżowym wyróżnieniem honorowane są osoby, które w życiu zawodowym i społecznym promują rzemiosło, a także wartości patriotyczne i obywatelskie. Wśród osób duchownych pierwszą szablę otrzymał św. Jan Paweł II podczas pielgrzymki rzemieślników do Rzymu w 2000 r., organizowanej przez lubelskiego duszpasterza tego środowiska ks. prał. Ryszarda Lisa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję