Reklama

Taizé w Poznaniu

Miasto przygotowywało się do Sylwestra, ludzie w pośpiechu jeszcze załatwiali ostatnie sprawunki. Nieopodal, w halach Międzynarodowych Targów Poznańskich trwało Europejskie Spotkanie Młodych - kolejny etap Pielgrzymki Zaufania przez Ziemię z udziałem ponad 30 tys. młodych ludzi z całego świata i ekumenicznej Wspólnoty Braci z Taizé. Byli wśród nich także uczestnicy z Kielc i Kielecczyzny (blisko 90 osób). Z młodymi modlił się także bp Kazimierz Gurda

Niedziela kielecka 4/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy w ubiegłym roku usłyszałam, że spotkanie odbędzie się w Poznaniu - miałam obawy, czy miasto udźwignie to zadanie. Okazało się, że Poznań zdał doskonale egzamin, a parafie i mieszkańcy byli bardzo gościnni - potwierdza Damian z DA z Kielc.

Trzeba zaufać

Zaufanie - to słowo klucz, pomocny, by zrozumieć sens spotkania. Wszystko opiera się na zaufaniu. Potrzeba go, by przyjechać (niektórzy podróżowali nawet kilkadziesiąt godzin z różnych zakątków Europy i świata), by otworzyć się na innych, w końcu potrzeba go mieszkańcom, którzy przyjmowali do siebie młodych, przez cztery dni znosili ich wieczorne powroty, niemałe zamieszanie każdego ranka.
Czego poszukują uczestnicy w Spotkaniu? - Niczego nam tutaj nie brakuje, korzystamy z gościnności rodzin, mamy co jeść i możemy się modlić - opowiadają ci, którzy przyjeżdżają na ESM co roku. Pomysł jest bardzo prosty - jak życie i ideały, którymi kierują się bracia na co dzień. Modlitwa kanonami, czytanie słowa Bożego, medytacja brata Aloisa, przeora wspólnoty braci z Taizé, na kanwie listu (tym razem były to refleksje dotyczące podróży do chrześcijan w Chinach), wspólne posiłki jedzone w większych grupach po prostu na podłodze, warsztaty i dzielenie się. I ta prostota, jak przekonuje wiele osób, działa jak magnes. - To niezwykłe, że ludzie różnych narodowości, kultur, wyznań potrafią ze sobą rozmawiać i modlić się wspólnie do jednego Boga - mówi Marta.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Warsztaty zmieniają perspektywę

Wiele wnoszą też warsztaty prowadzone w parafiach. Nasza mała międzynarodowa grupa była bardzo zróżnicowana. - Myślę, że najważniejsze jest przebywanie z ludźmi różnych kultur, poznawania ich życia, takie spotkania mogą zmieniać naszą perspektywę, otwierają przed nami nowe horyzonty - mówił ks. Dominik z Kolonii, który zabrał ze sobą do Poznania grupę młodzieży. - W Niemczech wielkim problemem jest samotność ludzi, mają wszystko, ale często czują się opuszczeni. W takich warunkach ludzie pragną przyjaźni, wspólnego przebywania - mówi ks. Dominik. Julia, nauczycielka francuskiego z Petersburga, świetnie mówi po polsku (notabene uczyła się języka, słuchając polskich Mszy św. i czytając polskie książki). W jej miejscu zamieszkania katolicy stanowią małą enklawę, są na marginesie, nie jest łatwo dawać świadectwo wiary w takich warunkach. - Swobodne wyznawania wiary, pełne kościoły to w naszej rzeczywistości jedynie marzenie - przyznaje Julia. Jest też kilka Francuzek, które chętnie opowiadają o swojej pracy i zaangażowaniu w parafii.
Podczas gdy jedni swobodnie mogli dysponować swoim czasem, wybierając z atrakcyjnej oferty spotkania ciekawe inicjatywy - wielu pracowało jako wolontariusze - kierując ruchem przy MTP, przy przygotowaniu posiłków, segregacji śmieci, udzielając informacji. A wszystko to z cierpliwością i uśmiechem na twarzy. Ania i Krzysiek Nowak z Kielc przyjechali do Poznania już 26 grudnia. Chcieli pomóc przy organizacji i przyjmowaniu grup.

Reklama

Otwarci na ciszę

Jest taki moment podczas codziennej modlitwy w halach, kiedy zapada cisza. Uzyskać ciszę z udziałem 30 tys. ludzi szczelnie wypełniających wielką halę?! Bracia nie mają z tym problemów. Nikt nie musi nikogo uciszać. Młodym bracia z Taizé tłumaczą, że Bóg mówi w ciszy do serca człowieka.
- Doświadczenie ciszy było dla mnie najbardziej uderzające. Nie widziałam, że można się w ten sposób modlić i że to może być tak niesamowite. Siedząc w ciszy, rozpłakałam się. Było tyle przeciwności przed wyjazdem, tyle niewiadomych, wiozłam tutaj mnóstwo intencji, wszystko to zawierzyłam Bogu w tej ciszy - opowiada Monika.
Z czym wyjeżdżają młodzi z Poznania? Dużym powodzeniem cieszyły się spotkania i rozmowy z braćmi z Taizé, konferencja na temat wspólnych korzeni wiary chrześcijan i Żydów z udziałem naczelnego rabina RP Michaela Szudricha i abp. Gądeckiego zgromadziła tłumy, a pytaniom nie było końca. Swoje podwoje otwarły muzea i galerie poznańskie, w tym Archidiecezjalne Muzeum z unikatową kolekcją sztuki średniowiecznej.
- Do tej pory byłam na wielu spotkaniach z ludźmi różnych narodowości, ale nigdy nie przeżyłam tylu wspaniałych chwil na raz. Potwierdziło się to, co słyszałam o polskiej gościnności, o waszej wierze. I już nie jest mi obcy wspaniały smak bigosu, barszczu i pierogów! - mówiła szczęśliwa Sandrine Bertrand z Tuluzy.

Przekazać dobro dalej

- Uczestniczyłam w spotkaniu po raz pierwszy. Jestem pod wielkim wrażeniem. Życzyłabym sobie i wam wszystkim, aby został w naszym sercu chociaż okruch tej radości, jaka panowała w Poznaniu. Najważniejsze jest, abyśmy umieli przekazać to, co wynieśliśmy dobrego, abyśmy podzielili się tym z innymi - mówiła Ania Kasprzyk, która tu, w Poznaniu, śpiewała w chórze, wykonując solowe partie. - To kolejne moje spotkanie europejskie, po każdym czuję się wyjątkowo, mam wiele energii do działania i sporo spraw do przemyślenia - tłumaczy organizatorka wyjazdu Agata Krężałek z Kielc.
- Najważniejsze, aby nie zgubić tego, co tutaj doświadczyliśmy i kontynuować Pielgrzymkę Zaufania przez Ziemię każdego dnia - przekonują.
Następne Europejskie Spotkanie Młodych odbędzie się w Rotterdamie w Holandii - ogłosili bracia 31 grudnia. W miejscu pustyni duchowej, świadectwo wiary młodych z całej Europy może przynieść wiele dobrego.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

Meksyk: 18 pielgrzymów zginęło w wypadku autobusu

2024-04-29 11:17

[ TEMATY ]

Meksyk

Adobe Stock

Co najmniej 18 osób zginęło , a 12 zostało rannych w wypadku autobusu 28 kwietnia w Meksyku. Według lokalnych mediów większość ofiar, to pielgrzymi z Guanajuato, którzy udawali się na pielgrzymkę do sanktuarium w Chalma.

Po bazylice Matki Bożej z Guadalupe w Mieście Meksyk, Chalma jest najczęściej odwiedzanym miejscem pielgrzymkowym w kraju. Każdego roku pielgrzymuje tam ok. dwóch milionów ludzi, aby oddać cześć ukrzyżowanemu "Czarnemu Chrystusowi".

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: zaproszenie na uroczystość Królowej Polski

2024-04-29 12:48

[ TEMATY ]

Jasna Góra

uroczystość NMP Królowej Polski

Karol Porwich/Niedziela

Na Maryję jako tę, która jest doskonale wolną, bo doskonale kochającą, wolną od grzechu wskazuje o. Samuel Pacholski. Przeor Jasnej Góry zaprasza na uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski 3 maja. Podkreśla, że Jasna Góra jest miejscem, które rodzi nas do wiary, daje nadzieję, uczy miłości, a o tym świadczą ścieżki wydeptane przez miliony pielgrzymów. Zachęca, by pozwolić się wprowadzać Maryi w przestrzeń, w której uczymy się ufać Bogu i „wierzymy, że w oparciu o tę ufność nie ma dla nas śmiertelnych zagrożeń, śmiertelnych zagrożeń dla naszej wolności”.

- Żyjemy w czasach, kiedy nasza wspólnota narodowa jest bardzo podzielona. Myślę, że główny kryzys to kryzys wiary, który dotyka tych, którzy nominalnie są chrześcijanami, są katolikami. To ten kryzys generuje wszystkie inne wątpliwości. Trudno, by ci, którzy nie przeżywają wiary Kościoła, nie widząc naszego świadectwa, byli przekonani do naszych, modne słowo, „projektów”. To jest ciągle wołanie o rozwój wiary, o odrodzenie moralne osobiste i społeczne, bo bez tego nie będziemy wiarygodni i przekonujący - zauważa przeor. Jak wyjaśnia, jedną z głównych intencji zanoszonych do Maryi Królowej Polski będzie modlitwa o pokój, o dobre decyzje dla światowych przywódców i „byśmy zawsze potrafili budować relacje, w których jesteśmy gotowi na dialog, także z tymi, których nie rozumiemy”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję