Reklama

Świat

Droga Krzyżowa Światowego Dnia Młodzieży w Rio de Janeiro

[ TEMATY ]

Droga Krzyżowa

Brazylia

Przemysław Awdankiewicz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jednym z charakterystycznych momentów Światowych Dni Młodzieży stała się Droga Krzyżowa. Podobnie, jak przed jedenastu laty w Toronto, przed pięciu w Sydney czy przed dwoma w Madrycie, będzie ona towarzyszyła również spotkaniu młodych w Rio de Janeiro. Zaplanowano ją na piątek 26 lipca. W przedstawieniu poszczególnych stacji weźmie udział 280 wolontariuszy. Przed medytacją przy każdej z nich odnośne teksty biblijne odczytają brazylijscy aktorzy. 13 stacji zostanie przedstawionych na 900-metrowej trasie wzdłuż alei nad Atlantykiem, a ostatnia na podium centralnym pod przewodnictwem samego Papieża. Wszyscy uczestnicy Światowego Dnia Młodzieży w Rio de Janeiro będą mogli śledzić Drogę Krzyżową na telebimach.

Poszczególne stacje będą ukazywać, jak Jezus cierpi dzisiaj w młodzieży. Nawiążą do takich współczesnych spraw, jak misja młodych, ich nawrócenie, wspólnoty rehabilitacji narkomanów, macierzyństwo, cierpienie kobiet, miłość mężczyzny i kobiety, obrona życia, seminarzyści, uczniowie i studenci, młodzi więźniowie i młodzieżowa posługa duszpasterska w więzieniach, młodzież w obliczu choroby i śmierci, problemy różnych kontynentów.

„Te stacje zostały pomyślane tak, by przemówić do młodych ludzi, gdyż cierpienia Chrystusa mają dziś coś do powiedzenia na temat przeżywanych przez nich trudności” – powiedział główny organizator Drogi Krzyżowej Światowego Dnia Młodzieży w Rio de Janeiro. Ravel Cabral podkreślił, że zawiera ona w sobie przesłanie solidarności. Ma nie tylko mówić o problemach młodych ludzi, ale także zachęcać ich do działania razem z Chrystusem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2013-07-14 07:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Najważniejsza Droga Życia

Niedziela Ogólnopolska 15/2017, str. 16-17

[ TEMATY ]

Droga Krzyżowa

Graziako

Pracownia Pietera Bruegela II, „Droga Krzyżowa” (fragment obrazu, XVII wiek)

Pracownia Pietera Bruegela II, „Droga Krzyżowa” (fragment obrazu, XVII wiek)

Droga Krzyżowa, którą podjął Jezus Chrystus, to nie jakiś wzruszający rytuał, ale Twoja i moja rzeczywistość, która się dzieje tu i teraz. Boimy się tej drogi przeraźliwie, gdy myślimy, że prowadzi do porażki i grobu. Boimy się jej nawet wtedy, gdy już doświadczamy, że prowadzi do zmartwychwstania. Nigdy nie jesteśmy na tę drogę gotowi. Jedynie z Jezusem możemy nie stchórzyć

Osąd nad Jezusem zawstydza mnie. Przypomina mi, że i ja często występuję w roli sądzącego, że mało we mnie litości. Odnajduję w sobie rozterki Piłata. Wiem, że starał się uwolnić Jezusa, że to tłum domagał się wyroku skazującego. Piłat uległ. Nie posłuchał głosu sumienia. Przegrał. Czasem tłum tak agresywnie krzyczy na różne tematy, że ciężko mu nie ulec i pozostać niewzruszonym, wiernym sobie. Piłat spytał Jezusa, kim jest. Odnoszę to pytanie do siebie: Kim jestem ja, skoro Bóg skazany na śmierć krzyżową nigdy nie wycofał miłości do mnie?
CZYTAJ DALEJ

Nie ma neo-sędziów? Rzecznik TSUE zabiera głos

2025-04-29 11:09

[ TEMATY ]

rzecznik

TSUE

neo‑sędzia

status sędzi

Adobe Stock

Rzecznik TSUE zabrał głos w sprawie tzw. neo-sędziów

Rzecznik TSUE zabrał głos w sprawie tzw. neo-sędziów

Nie można automatycznie wyłączyć wadliwie wybranego sędziego - wynika z oceny rzecznika generalnego Trybunału Sprawiedliwości UE. Pytanie o status sędzi wybranej przez Krajową Radę Sądownictwa po 2018 r. zadał poznański sąd.

Opinia rzecznika generalnego nie wiąże Trybunału Sprawiedliwości UE, który wkrótce wyda orzeczenie w sprawie.
CZYTAJ DALEJ

Czy męczeństwo ma sens?

2025-04-30 07:26

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

W świecie, w którym słowo „poświęcenie” brzmi jak archaizm, a „heroizm” kojarzy się z naiwnym romantyzmem z lekcji historii, męczeństwo może wydawać się czymś wręcz niezrozumiałym. Czymś z innego porządku – może nawet obcym i niepokojącym. Żyjemy przecież w czasach, w których indywidualizm jest cnotą, a sukces mierzy się liczbą zer na koncie, lajków pod zdjęciem i umiejętnością „dbania o siebie”. Na tym tle ofiara z własnego życia – a więc męczeństwo – wydaje się gestem radykalnym, może wręcz szalonym. A jednak… nie daje spokoju.

Arcybiskup Tadeusz Wojda, podczas obchodów Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego, mówił, że „duszpasterze męczennicy są zaczynem cywilizacji miłości”. W świecie, który coraz bardziej pogrąża się w chaosie aksjologicznym, to zdanie brzmi jak manifest. Jakby ktoś rzucał kamień w szklany ekran nowoczesności i przypominał, że są jeszcze wartości, dla których warto żyć – a czasem nawet umrzeć. Tylko kto dziś w ogóle tak myśli?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję